[ klips do regulacji sztycy? ] jak to się nazywa i czy mogę wymienić?

[szymonski]

Siemka, mam taki właśnie problem, że potrzebuje wymienić coś, co nawet nie wiem jak się nazywa. Chodzi o ten zacisk który reguluje wysokość siodełka. W giancie mam to na specjalny klucz i regulacja sztycy jest dla mnie uciążliwa. W treku jest to na taki normalny klips i właśnie taki chciałbym sobie sprawić w giancie. Da radę to wykonać, jeśli tak to gdzie? Jaki będzie mniej więcej koszt?

 

 

Tutaj dwa zdjęcia o co mi chodzi...

[gtb]

To jest obejma sztycy z zaciskiem. Cena od kilku do kilkudziesięciu złotych. Musisz tylko zmierzyć średnicę zewnętrzną rury podsiodłowej w ramie aby dobrać odpowiedni rozmiar.

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&bmatch=base-relevance-uni-1-1-0613&search_scope=&string=obejma%20%20sztycy%20zacisk

[Miki74]

Polecam obejmę na imbus ACCENT LIGHT.

[szymonski]

Wielkie dzięki za szybkie odpowiedzi! Miki sęk w tym że ja właśnie nie chce obejmy na imbu tylko z zaciskiem...

[Rocky98]

 

 

regulacja sztycy jest dla mnie uciążliwa

Zazwyczaj reguluje się ją raz, chyba że rowerem jeździ kilka osób.

[szymonski]

to chodzi o rower mojej matuli, to giant trailowy 140 skoku, ona bardzo często zmienia wysokość siodła, to na zjazdach ma inaczej, to znowu na podjazdach... 

[TheRakku]

W takim wypadku chyba potrzebna Ci sztyca z regulacją wysokości.

[szymonski]

Masz na myśli sztyce amortyzowana? To jednak trochę większy koszt niż te 3 dyszki za zwykła obejme

[TheRakku]

Chodzi mi o specjalną sztycę stosowaną w rowerach enduro/trail w celu zmiany położenia siodełka właśnie na zjazdach/podjazdach. Ona nie jest o tyle amortyzowana, co po prostu umożliwia zjechanie na dół siodła lub podniesienie. Steruje się to taką wajchą pod siodłem, albo w droższych sztycach jest dołączona manetka na kierownicę (ale to już droższy temat). Na dłuższą metę albo mama będzie musiała się przyzwyczaić i ustalić sobie stałą wysokość siodła lub zakupić taką sztycę regulowaną. Jazda i zmienianie położenia siodła co kilometr (albo czasami kilkadziesiąt metrów) jest uciążliwe, niezdrowe dla zacisku, sztycy i ramy (nie mówiąc o dyskomforcie jadącego).

[modrzew]

A najlepiej jakby szanowna mama sama się wypowiedziała na forum czego potrzebuje i oczekuje. Bo póki co to nawet nie wiedziałeś co to za element i jak się nazywa

[szymonski]

Mama to niestety najbardziej zielona osoba w rowerach jaką znam...   nie wiedziałem jak to się nazywa, nie było mi to potrzebne ani nie miałem z tym nigdy jakiejś większej styczności. Poprosiła mnie po prostu bym jej to załatwił, oczywiście muszę robótkę wykonać Ona jeździ z jakimiś endurowcami, którzy na rzeczy się znają i po prostu oni kazali jej to kupić. Ja jako prosty kolarz xc też specem nie jestem, mam to tylko znaleźć i kupić 

 

dzięki wam za szybką pomoc, temat, myślę, do zamknięcia