Skocz do zawartości

[wyprawa] Polska wschodnia i(lub) Ukraina/Litwa


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Planuję wyprawę wschodnią granicą Polski (może kawałki GreenVelo?), może obejmując też Ukrainę i, jeżeli bardziej na północy, to Litwę.

 

  • Nie jestem osobą, która lubi mieć wyznaczone duże cele typu - danego dnia trzeba przejechać 100 km, ponieważ od razu zaznaczam, że nie o dystans mi chodzi, ale o drogę. Ktoś to może nazwać włóczeniem się, ale o to mi właśnie chodzi - o małe wioski i wioseczki, o drogi niekoniecznie dobrej jakości, o zatrzymanie się, gdy będzie ładne jezioro czy jakiś krajobraz.
  • Jeżeli chodzi o noclegach to myślałam o tanich schroniskach młodzieżowych, które są często w szkołach i wbrew stereotypom nie są tylko dla dzieci czy studentów, ale są tanią, często bardzo komfortową (kuchnia i łazienka jest - to komfort! :) opcją.
  • Oprócz tego niektóre noclegi mogą być na dziko, na jakimś przystanku autobusowym albo gdzieś - zamierzam wziąć śpiwór i karimatę, ale namiot niekoniecznie. Może jeden warmshower alco couchsurfing.
  • Jestem w staine kondycyjnie przejechać 100 km na dzień po asfalcie, ale, jak pisałam powyżej, nie o to mi chodzi. Takie 70-80 kilomterów po gorszych drogach polnych jest chyba optymalne - żeby mieć czas się zatrzymać, popatrzeć, nacieszyć krajobrazem.
  • Jeżeli chodzi o termin, to myślałam o dwóch tygodniach (10 dniach?) w sierpniu lub wrześniu - napiszcie proszę, to ustalimy termin, który by pasował.
  • Jeżeli chodzi o doświadczenie z wypraw, to wiele weekendowych, a z dłuższych to w zeszłym roku 1000 kilometrów na Ukrainie i w Bieszczadach w dwa tygodnie.

 

Pozdrawiam! :)

 

PS. Jeżeli ktoś ma już na myśli inny kierunek, ale podobne, co ja nastawienie, również proszę o kontakt!post-198495-0-54817900-1467542886_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Rejon naprawdę bardzo ciekawy, byłem już na takiej wyprawie w 2010 r. ale chętnie bym powtórzył, oczywiście innymi ścieżkami niż poprzednio.

 

Zaliczyłem tównież Ukrainę a dokładniej wioski w promieniu 100km od Lwowa:

 

Jeżeli chodzi o mój termin to pasuje mi każdy miesiąc po 10-tym, z nastawieniem na sierpien;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Planuję wyprawę wschodnią granicą Polski (może kawałki GreenVelo?), może obejmując też Ukrainę i, jeżeli bardziej na północy, to Litwę.

 

  • Nie jestem osobą, która lubi mieć wyznaczone duże cele typu - danego dnia trzeba przejechać 100 km, ponieważ od razu zaznaczam, że nie o dystans mi chodzi, ale o drogę. Ktoś to może nazwać włóczeniem się, ale o to mi właśnie chodzi - o małe wioski i wioseczki, o drogi niekoniecznie dobrej jakości, o zatrzymanie się, gdy będzie ładne jezioro czy jakiś krajobraz.
  • Jeżeli chodzi o noclegach to myślałam o tanich schroniskach młodzieżowych, które są często w szkołach i wbrew stereotypom nie są tylko dla dzieci czy studentów, ale są tanią, często bardzo komfortową (kuchnia i łazienka jest - to komfort! :) opcją.
  • Oprócz tego niektóre noclegi mogą być na dziko, na jakimś przystanku autobusowym albo gdzieś - zamierzam wziąć śpiwór i karimatę, ale namiot niekoniecznie. Może jeden warmshower alco couchsurfing.
  • Jestem w staine kondycyjnie przejechać 100 km na dzień po asfalcie, ale, jak pisałam powyżej, nie o to mi chodzi. Takie 70-80 kilomterów po gorszych drogach polnych jest chyba optymalne - żeby mieć czas się zatrzymać, popatrzeć, nacieszyć krajobrazem.
  • Jeżeli chodzi o termin, to myślałam o dwóch tygodniach (10 dniach?) w sierpniu lub wrześniu - napiszcie proszę, to ustalimy termin, który by pasował.
  • Jeżeli chodzi o doświadczenie z wypraw, to wiele weekendowych, a z dłuższych to w zeszłym roku 1000 kilometrów na Ukrainie i w Bieszczadach w dwa tygodnie.

 

Pozdrawiam! :)

 

PS. Jeżeli ktoś ma już na myśli inny kierunek, ale podobne, co ja nastawienie, również proszę o kontakt!attachicon.gif13566109_10202063060335573_893199349_n.jpg

Cześć, ja też planuję spędzić urlop na rowerku. Myślałem o Green Velo lub Dolnym Śląsku w tym samym terminie, sierpień lub wrzesień. Forma noclegów w schroniskach, tanich kwaterach lub namiocie bardzo mi odpowiada. Jak można się z Tobą skontaktować? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w planach trasę Mazury + Litwa (do Wilna), start z Trójmiasta prawdopodobnie przez Mierzeję Wiślaną promem do Fromborka, na Mazury i do Wilna przez Druskienniki, Troki, powrót przez Kowno, w miarę możliwości bocznymi drogami tak żeby zobaczyć jak życie płynie na prowincji, szczegóły do ustalenia.

 

1. Nie jestem łowcą pustych kilometrów chociaż zwykle staram się planować dzienne odcinki w okolicach 80-100 km/dzień a jak wyjdzie mniej lub więcej to też się nic nie stanie.

2. Preferuję noclegi w namiocie daje to więcej swobody co do konieczności przejechania danej liczby kilometrów - jedziesz aż Ci się odechce. W grę wchodzą noclegi na dziko (najlepiej gdzieś przy wodzie) i na kempingach. Jeśli przy okazji wpadnie coś takiego jak schronisko to czemu nie.

3. Termin - koniec lipca / początek sierpnia, 10 dni (max 12)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...