k52 Napisano 2 Lipca 2016 Napisano 2 Lipca 2016 Witajcie, niestety los nie był łaskawy, wracając z pracy ścieżką rowerową zostałem trafiony przez auto i kierująca nim niezbyt miłą starszą panią ( nie ustąpienie pierwszeństwa). Wwykrzykująca potem jak to ona urządziła by świat i ruch dróg. bo gdyby nie piesi i rowerzyści wypadków by nie było, itd. O ile wiem jak wygląda sprawa gdybym był w aucie, bo częściej jestem kierowcą auta kat. B, tutaj jestem czarnej d..ie do kwadratu. Nie wiem co dalej, pomóżcie. Już piszę: Zostałem poobijany i mam złamaną nogę, rzepkę- gips na 2 miesiące:( pewnie rehabilitacja potem... Przy kolizji autami dostałbym odpis od sprawcy wypadku i protokół od policji, a tutaj podpisałem tylko dokument policji, że jak dla nich to rower do raczej do "kasacji". Potem w szpitalu po gipsie dostałem odpis obrażeń. Leżę w gipsie w domu i się pocę i szlag mnie trafia, co dalej. 1) Czy jak zadzwoni do mnie TU firma ubezpieczeniowa sprawcy mam powiedzieć ...co... że poza protokołem którego ja nie mam ( ma policja ) uszkodzeniu uległy : - rower 1100zł - okulary 800zł - telefon 500zł - kask, ciuchy 200zł - zmniejszone dochody - za 4 dni miałem jechać z dzieckiem na urlop , f...k ( koszt biletów, reszta bezcenna ) - teraz leżę i patrzę w książkę i sufit i mnie boli 2) czy tamta firma Ubezpieczeń ma to gdzieś i oddadzą tylko za rower ? 3) a oddadzą, ale jak zobaczą wrak roweru, albo jak jeszcze sam go wycenię , jak będę chodził, w jakimś punkcie napraw ? 4) czy na inne dla mnie ważniejsze skody, w tym zdrowotne nie mam co liczyć, bo jak coś chce to tylko pozew cywilny, lub pomoc jakiejś firmy "odszodowawczej" jako negocjatora miedzy mną , a TU ?
vdcmike Napisano 2 Lipca 2016 Napisano 2 Lipca 2016 Przede wszystkim żadna firma do Ciebie nie zadzwoni. Ty muszisz zgłosić szkodę. Jesli masz protokół z wypadku co uleglo uszkodzeniu to bedzie to zwrocone (przy czym jest różnie-jedni oddaja tyle co chcesz inni wysylaja rzeczoznawców). Jesli w protokole jest tylko rower to licz się z tym, żs trzeba będzie się bujać z ubezpieczalnią (ale warto). Inne straty - jesli jestes w stanie wykazać ponad wszelką wątpliwość, że gdyby nie doszło do wypadku to nie byloby strat to również. Jesli ubezpieczalnia się wypnie to skladasz pozew przeciwko sprawcy o przyznanie tzw. nawiązki. Sądy nie mają z tym żadnych problemów. Przede wszystkim żadna firma do Ciebie nie zadzwoni. Ty muszisz zgłosić szkodę. Jesli masz protokół z wypadku co uleglo uszkodzeniu to bedzie to zwrocone (przy czym jest różnie-jedni oddaja tyle co chcesz inni wysylaja rzeczoznawców). Jesli w protokole jest tylko rower to licz się z tym, żs trzeba będzie się bujać z ubezpieczalnią (ale warto). Inne straty - jesli jestes w stanie wykazać ponad wszelką wątpliwość, że gdyby nie doszło do wypadku to nie byloby strat to również. Jesli ubezpieczalnia się wypnie to skladasz pozew przeciwko sprawcy o przyznanie tzw. nawiązki. Sądy nie mają z tym żadnych problemów.
Root Admin Mieciu Napisano 2 Lipca 2016 Root Admin Napisano 2 Lipca 2016 Temat usunięty. Powód: - pkt. 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu. Zobacz tutaj, jak założyć poprawnie temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/ .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.