karolek32 Napisano 2 Lipca 2016 Napisano 2 Lipca 2016 Witam wszystkich, Muszę podjąć decyzję o kupnie pierwszego "lepszego" roweru. Budżet to ok. 2000 zł. Rower potrzebuję na co dzień do jazdy po mieście i szlakiem wzdłuż rzeki oraz - co miesiąc - trasami w lesie w górach (nie jakieś ekstremalne trasy, raczej szlaki). Ważne, aby dobrze radził sobie na wzniesieniach. Byłem w Intersporcie i mają tam Giant ATX 27.5 w cenie 1800 zł plus dostaję 200 zł na dowolne zakupy w sklepie (np. akcesoria do roweru). Można więc powiedzieć, że ten rower dostaję za 1600 zł, zakładając, że i tak potrzebuję kupić te dodatkowe rzeczy. Tego samego dnia byłem w Biker House i sprzedawca bardzo poleca mi Marin Bobcat Trail 9.4 27.5 (chociaż podczas jazdy próbnej nie pamiętam, żeby miał 4 biegi, tylko 3). Cena katalogowa to 2450 zł, utargowałem 2250 zł plus jakieś rabaty na akcesoria, ale zapewne nie będą to duże zniżki. Podsumowując, proszę Was o radę, żebym jako laik nie popełnił na starcie błędu i później żałował, że kupiłem taki, a nie inny rower. Lepiej kupić porządnego Marina czy tańszy Giant i różnicę wydać na lepszy osprzęt? Giant ATX 27.5 - 1800 zł (właściwie 1600 zł) Marin Bobcat Trail 9.4(lub 9.3) 27.5 - 2250 zł Z góry wielkie dzięki!
michalj2 Napisano 2 Lipca 2016 Napisano 2 Lipca 2016 Ja bym ci polecil np http://www.decathlon.pl/rockrider-540-275-id_8350454.html - decathlon robi dobre tanie rowerki z dozywotnia gwarancja na rame. Ma duzo lepszy amor XCR, 9rz naped. A z tych dwoch to ten Marin 9.4, Giant ATX to seria low end jak prawie marketowce, xct unikalbym jak ognia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.