Skocz do zawartości

[gaz pieprzowy] Gdzie i w jaki sposób zamontować?


ScudAtlantic

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wiem, że nie o to pytasz ale moim zdaniem zamiast gazu telefon lub kamera na rowerze i zgłoszenie na policję bo i tak nie ma sensu nawet wdawać się w dyskusję  z patologią - ani nie jesteś policjantem aby ich pouczać a oni i tak nie zrozumieją punktu widzenia rowerzysty, bo być może nawet nigdy na rowerze po mieście nie jechali. Kulturalny kierowca zazwyczaj nawet nie dopuści do sytuacji niebezpiecznych dla nikogo, a cham na drodze jak się trafi to skutek będzie tylko taki że cię zwyzywa i jeszcze zagrozi policją.

Po zgłoszeniu delikwenta i wysłaniu materiału np. mailem dostaniesz zawiadomienie, zazwyczaj wezwą cię na posterunek, a jeśli nie to po prostu poinformują o tym jak sprawa się zakończyła (mandat) - i tyle w temacie.

powodzenia i obyś miał jak najmniej nieprzyjemności na drodze

 

 

Napisano

Jednak zdecydowałem się jeździć z maczetą pod ramą.

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Temat do zamknięcia.

 

 

 

 

 

 

 

Oczywiście żartowałem. Na razie odpuszczam sobie używanie takich wynalazków ze względu na brak sensownego miejsca montażu i kwestię bezpieczeństwa w przypadku wywrotki.

Napisano

ja bym na twoim miejscu zamontował katanę w rurze podsiodłowej w razie czego ;)

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Napisano

Co wy z tymi dzikami?

Naprawdę wierzycie że one nie mają nic lepszego do roboty tylko za rowerzystami sie uganiać?

To nie znudzone życiem wiejskie kundle

 

Co mają powiedzieć mieszkańcy np Sopotu?

Siedzi sie sobie spokojnie wieczorem na ławce a tu stado dzików przychodzi pożreć kwiatki przed blokiem.....

I co? I nic zjedzą i idą na następną rabatkę nie przeszkadzając specjalnie nikomu.

 

Użycie gazu mogło by rzeczywiście spowodować że dzik uznał by to za zaproszeni do zabawy..

Na niedźwiedzie są gazy... Mało poręczne i zaleca sie ich użycie w ostateczności czyli jak niedźwiadek uzna że chce sie pobawić nami.

Może taki gaz by miał sens....

Tylko że dzik stadny jest i jak traficie pierwsze pięć szt. to kolejne 15 może wytłumaczyć Wam że nieładnie tak komuś po oczach psikać jakimś paskudztwem.

 

A poważnie to na dziki najlepszy jest dzwoneczek.... Przywiązany do roweru i dzwoniący zaalarmuje biedne zwierze że kolejny potencjalny gazownik jedzie.

 

Napisano

Gaz na rowerze to super sprawa gdy natrafi sie na gromade wyglodzonych pieskow... sam tego doswiadczylem, od tamtej pory gaz jest rownie wazny jak napoj w bidonie :P

 

Ja mam tak zamocowany, potrzebne 20cm gumy czarnej 10cm szerokiej, 15cm paska parcianego jak do szelek w plecaku, sprytna krawcowa i 2 szt paskow rzepowych ze starej torebki na rame :)

 

29395027655132528179.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...