lesieque Napisano 21 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2016 Witajcie, Od kilku lat scigam się w maratonach bez większych sukcesów. Właściwie to zero sukcesów na koncie, ale zwyczajnie to lubię. W zeszłym roku po kilku miesiącach przepracowanych z trenerem zaczęło być bardzo dobrze. Niestety sprawy finansowe i ogromny zasuw na uczelni spowodowały, że zryzygnowalem i z trenera i z treningów. Zima to bieganie bardzo rzadko od czasu do czasu. Teraz też średnio z czasem, do tego często łapie jakieś małe przeziębienia i forma ciągle spada. Pytanie brzmi: czy chcąc wrócić do formy 1-2 sektor w maratonach i czekając na zimę do przepracowania jest sens chodzić na siłownię w środku lata w celu robienia przysiadow i wzmacniania bardzo słabych nóg, a rower traktować jak trening bazowy tylko czyli tak jak zima i pozna jesienią czy jedynie rower? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyklopedia Napisano 23 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2016 Oczywiscie ze jest sens, warto wzmocnic nogi. Zaleca sie robic silownie caly rok, ale jak nie scigasz sie na torze to rower musi byc wazniejszy niz silownia, ale na pewno warto! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.