Skocz do zawartości

[rower] MTB 2000-3000


Pawel0007PL

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Poszukuje roweru górskiego w przedziale cenowym 2-3 tyś (na pewno nie można przekroczyć budżetu). Jeżdżę w 60% po asfalcie, ale w terenie dokładnie sprawdzam osiągnięcia każdego roweru (również skacze na rampach)(dla tego potrzebuje też MTB, a nie crossa). Najchętniej zabrałbym koła 26 cali, ale 27,5 ostatecznie też mogą być (proszę o wypowiedź nt. dostępności 27,5, bo krążą mity, że są mało popularne itd. a sam nie wiem, bo jestem januszem teorii rowerów ;p). Na pewno 29 odpada. Ogólnie rower nie może być ciężki, powinien być lekki i dobrze sterowny. Amortyzatory schodzą na drugi plan, bo przez całe życie jeździłem bez amortyzatorów (jednak tym, razem zabiorę jakieś na widelcu, ale nie chce żeby były jakieś ogromne, bo podobno wpływa to na sterowność roweru). Fajnie byłoby gdyby amortyzatory były łatwe w serwisie (dobry rodzaj). Co do obręczy to na pewno wielokomorowe (najlepiej 3 lub 4). Rama: rozmiar 17 (mam 172cm i rosnę), materiał najlepiej carbon, ale inny też może być (byle w miarę lekka rama była), hardtail i ostatnie co do ramy - czym różni się rama XC od DH itd? Przerzutek - 3x8/3x9 grip.
I na koniec informacja o mojej osobie(może się przydać w szukaniu roweru): 15 lat, 52 kg, 172 cm.
Bardzo dziękuje za wszelką pomoc w wyborze roweru!!! :]

 

 

edit: rama karbonowa chyba odpada, bo nie zmieszczę się w budżecie, więc chyba jakieś dobre, lekkie ALU. Najlepiej ok. 1,5 kg.

Napisano

Po pierwsze masz dopiero 15 lat, spokojnie nie do końca wiesz co potrzebujesz.

Poczytaj wpisy braci banach, nie rób niczego na siłę i wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie złożenie roweru, bo ciężko będzie dostać coś takiego w tych pieniądzach.

Postaram się wyjaśnić kilka rzeczy.

1.Rower/rama i części po 26" będą na pewno tańsze, dlatego, że "wychodzą one z mody" większość ślepo leci za tym co narzucają producenci czyli 29 i 27,5(co nie znaczy, że koła 27,5/29 są złe).

2.

XC(cross county) to wyznaczone trasy, często w górach, wymagają dobrej techniki jazdy.Liczy się lekkość roweru(sztywniak), dobre przyśpieszenie na podjazdach, i duża siła w nogach :)

DH(downhill) to ciężki sprzęt, full, jazda tylko i wyłącznie w dół, koła 26/27,5 i nie ma nic wspólnego z podjazdami itp.

3.Na rampy nadają się streety/bmxy, a nie rowery szosowe, XC, DH.

4.Rama karbonowa odpada, lepiej zainwestować w napęd czy dobre koła(Pan Dawid z forum, zna się na rzeczy).

 

Na razie wszystko przed tobą.

 

Zamiast pykać w gierki, poglądaj wszystkie filmiki tego Pana https://www.youtube.com/channel/UCj_XEf7oed3iSWHbUCWsgGw/videos

Na pewno dużo się nauczysz i zdobędziesz trochę wiedzy.

Napisano

Nie chodzi mi o takie rampy jak w skate parku :D 
Mamy u nas taki "leśny skate park", w którym rampy są zrobione z pewnego rodzaju gleby przypominającego glinę ;p
ogólnie są tam naturalne walle, rampy, ostre zjazdy itd. :D
Także może rower dirt, byłby ok? :)
Ogólnie czym się różni dirt od np. cross country?

Napisano

Najlepiej zobacz na czym inni tam jeżdżą, pogadaj z ludźmi na miejscu, oni doradzą ci najlepiej. Z tego co opisujesz to może to być cokolwiek między dirtem a DH. Cross country to już nieco inny sport, lżejsze rowery i raczej dążenie do trzymania się na ziemi niż latania a każdy ostry zjazd poprzedzony jest równie ostrym podjazdem.

Napisano

Tylko z tego co napisał Mieteczek to DH są całkiem ciężkie, nie? :P
Ja preferuje lekkie, sterowne rowery. :)
Ale wielkie dzięki, pogadam z ludźmi, którzy to budują, bo teraz mam już większą wiedzę (przynajmniej podstawową).

 


Mam jeszcze dwa krótkie pytania:
1. Jak szukać ilości komór w obręczach? Są jakieś skróty, czy trzeba liczyć że producent poda klarowną informacje?

2. Koła mają w sobie obręcze, czy trzeba osobno dokupić? :P

Napisano

DH polega, na wypchaniu roweru pod górę i jak najszybszy zjazd.Nie nadaje się do jazdy po asfalcie, a tym bardziej do podjeżdżania czy gdziekolwiek indziej.

Dirt też nie nadaje się do jazdy po szosie/lesie, tylko raczej dla osób planujących bawić się na mieście.

 

Musisz zastanowić się czego potrzebujesz.Z jednej strony piszesz, że chcesz poskakać w miejscach typu bike parki(free ride), a z drugiej, że 60% czasu jeździsz po asfalcie.Jeżeli złożysz/kupisz coś bardziej pod FR(freeride), czyli większy skok widelca, szersze obręcze i opony, może nawet full, będziesz miał dobry rower do zabawy, ale gorzej będzie sprawował się na asfalcie(a raczej nie będzie się nadawał).Podobnie będzie, jeżeli pójdziesz w sztywniaka, bardziej pod zmniejszenie wagi, mniejszy skok amora uzyskasz lepszy rower na asfalt, będzie bardziej uniwersalny, jednak do skakania będzie średnim wyborem.Zawsze możesz stworzyć coś pomiędzy, zależy to jedynie od twojej wyobraźni.Jednak warto pamiętać, jeżeli jest coś do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego.

 

Pytasz jeszcze o koła, tutaj na pewno pomoże Ci Pan Dawid(daveo.pl).Na forum ma chyba 100% pozytywnych opinii.Sam u niego zamówiłem tydzień temu kółko na tył, i naprawdę można go polecić, zna się na rzeczy jak mało kto.

 

Na początku zastanów się.Może tak naprawdę jeździsz większość po płaskim i tylko raz na jakiś czas skaczesz albo na odwrót, pomyśl co potrzebujesz, pooglądaj filmiki szajbajka, unitedcyclist, poczytaj forum.Tak swoją drogą składanie roweru to naprawdę ciekawa sprawa i na pewno warto spróbować.

 

Jeżeli już to wszystko ogarniesz napisz do Pana dawida, gdzie jeździsz, ile ważysz itp, jakie koła i na pewno doradzi Ci jaki zaplot i co będzie dla Cb najlepsze.

Warto też zaznaczyć, że kółka składa za darmo.

Napisano

Zastanawiam się nad FR lub enduro, ale dobry enduro jest chyba całkiem drogi, nie? :P
Full odpada... Co do asfaltu (a raczej kostki)to mimo wszystko rower musi być jak najbardziej górski, stworzony do tych 40%, a 60% to tylko droga, np. 

z gór do lasu, z lasu do skateparku (nie, na pewno nie chce bmxa), ze skateparku do bike parku itd. 

Wielkie podziękowania za wkład pracy w pomoc, a głównie za podanie strony internetowej Pana Dawida, ponieważ okazało się że będzie to chyba najbezpieczniejszy zakup jeżeli

chodzi o mój rower, bo nie przez internet (ze względu na bliskie położenie sklepu Pana Dawida).

 


Czy rama NS Bikes 2016 surge EVO 26"/27.5" będzie ok?

Napisano

Sam zastanawiałem się nad NS Djambo, żeby zbudować rower do zabawy.Ma świetną geometrię(jak dla mnie).

Ale ten model co podałeś też będzie ok.Z tego co kojarze możesz tam włożyc 26/27,5" także będzie spoko.Zastanawiam się czy nie lepszy będzie sztywny stalowy wideł i do tego szerokie gumy 2,5 na mleczku z ciśnieniem 20psi.

Na pewno, dużo zaoszczędzisz kasy, nie będzie musiał serwisować, dużo lżejszy, ale jednak będzie bardziej sztywno.

NS Djambo ma z tyłu sztywne osie 142x12, jak dla mnie jest to ogromny plus, chyba wiesz dlaczego.Jeżeli udało by Ci się złapać jakiś wideł z przodu na sztywną oś też byłoby super.Do tego krótki mostek typu Answer Rove DJ, kiera 700+ i jest ok.

 

Jako napęd polecam 1x10 narrow wide.

Zmieniarki Zee

Kaseta 10rz shimano(nie ważne jaka może być deore)

Łańcuch najlepiej campgnolo veloce c10, ale przy ograniczonym budżecie, może byc shimano.

Blat narrow wide 32t hell'o mtb.Chłopaki z hello mtb robią naprawdę świetne blaty.Mój ma około 1kkm i wygląda jak nowa, lekko anoda się starła.

Korba najtańsza deorka z rozstawem śrub 104BCD.Ściągasz wszystkie blaty zakładasz ten 32t hello mtb i gitara.

 

Mam dokładnie taki sam napęd tylko na korbie XT, kasecie XT i łańcuchu Campa c10 i złego słowa nie powiem.

 

Do tego obstawiam kółka na obręczach 533d/novatec 041/042/szprychy DT niecieniowane, ale to już pogadasz z Dawidem.

Napisano

Ziom, wielkie dzięki za pomoc. Amorki chyba jednak będą, ale nie 160mm (czyli takie jakie próbowałem wyszukać na początku). Zastanawiam się nad zmianą ramy na jakąś tańszą, bo ta jest droga + ma skok amorów 120-160...
 


Ta ramka NS Djambo jest pod koła 27,5 więc odpada ;/
Poszukam jutro ramki.

Napisano

Z czystej ciekawości napisz do Pana Dawida, że chciałbyś kółka 27,5 do ns djambo i czy jest duża różnica cenowa w porównaniu do 26".

 

Pamietaj, że rama to baza roweru i nawet, jeżeli wydasz 1k na ramę, to warto później inwestować w taki sprzęt.

 

Do tego masz sztywne osie, które są ważne w takim rowerze.

 

Kolejnym plusem jest to, że jest to rama także pod 29" i jeżeli wrzucisz 27,5 koła to możesz założyc bardzo szerokie gumy i na pewno nie braknie miejsca.

Jeżeli chodzi o opony, to mogę Ci pomóc w doborze fajnego zestawu, jak już będziesz miał koła, to możesz odezwać się na priv.

Na pewno sporo zaoszczędzisz w porównaniu do nowych.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dobra... Pomimo wszystko rower jest kupiony - używany, za 1500 zł, XC do ścigania, lekki (nie pamiętam wagi), 3x9, tarczowe hydrauliczne, płaskie szprychy, koła 26" 2", amorek od RockShoxa o skoku 100mm, albo 80mm (już nie pamiętam). Tak więc rower inny niż ten o którym tak dużo pisaliśmy, no ale chyba najważniejsze że super śmiga i to nie w cenie 2-3 tysięcy, no a nauki o rowerach na pewno nie pójdą i nie poszły na marne ;)
Teraz zamierzam jeszcze wymienić tylną oponę (bo przy hamowaniu tylna opona się strasznie ślizga, w porównaniu do przedniej, która hamuje od razu) i zamalować ślady użytku roweru.
Wkrótce dodam jeszcze zdjęcie i wtedy też rozwiąże temat, więc do tego czasu można coś jeszcze dopisać : p
Bardzo dziękuje za wszelką pomoc głównie Mieteczkowi!!! :)
@Mieteczek

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...