[bagaż] Torba na laptopa mocowana na bagażnik tylny

[DarkoZZZZ]

Powoli mam już dość zapoconych pleców przy przewożeniu laptopa do pracy w plecaku. Mam nadzieję że bagażnik rowerowy plus torba lub sakwy będą dużo lepszym rozwiązaniem. Rower to MTB - więc będę musiał kupić najpierw bagażnik - czy na coś zwracać uwagę, czy wystarczy kupić pierwszy lepszy który przypasuje do mojego roweru?

 

Natomiast co do torby, to chciałbym kupić torbę jednostronną, tak żeby później łatwo się ją przenosiło do biura. Nie musi mieć amortyzacji, bo laptopa mam z dyskiem SSD więc drobne wstrząsy mu raczej nie zaszkodzą. Laptop jest również dosyć mały 12,5".

Możecie polecić jakąś fajną i tanią torbę? Jak się z tym jeździ, czy czuć że po założeniu torby na jedną stronę, rower jest mniej stabilny? A może lepiej kupić sakwy?

[lewocz]

Jedna torba lub sakwa na rowerze to normalka, dużo ludzie tak jeździ, nawet dosyć mocno zapakowani. Podczas jazdy nie czuć żadnego dyskomfortu, natomiast jeśli sakwa jest mocno wypakowana to oczywiście gdy rower stoi to czuć przewagę jednej strony.

Nie wiem jaką torbę byś chciał, laptop to drogie urządzenie, nie wyobrażam sobie wożenie go w jakiejś chińskiej torebce. Mogę Ci polecić Ortlieb Office Bag QL3, pewnie poza budżetem ( 400 zł) ale naprawdę warto.

Jeśli sakwy to muszą być wodoszczelne, żadne zamki błyskawiczne itp, tylko rolowana. Fajne są Ortlieb City ( mam po 270 zł) , ewentualnie Crosso. Tylne Big są duże i jeśli faktycznie potrzebujesz tylko na laptopa to kupił bym przednie. Zakładasz je wtedy na tył i masz 2x25 lutrów pojemności. Small mam na magazynie po 180 zł.

[DarkoZZZZ]

Fajna ta torba za Ortlieb Office Bag QL3, ale problem w tym że za torbę musiałbym zapłacić z własnej kasy, a laptop jest służbowy

Ogólnie stanem laptopa aż tak się nie martwię - ma gwarancję, do tego jest ubezpieczony przez firmę czyli jeżeli gdzieś nim uderzę i się uszkodzi, to ubezpieczalnia zwraca kasę za naprawę lub wymienia sprzęt na nowy.

A co do deszczu to jak pada to jadę autem do pracy, a jak złapie mnie deszcz w drodze do pracy to zawinę laptopa w reklamówkę i włożę do torby żeby nie zmókł. 

[lewocz]

No to po co wogóle ten temat. Kupujesz byle jaką chińszczyznę za 50 zł i tyle.

[DarkoZZZZ]

Chińszczyzna też sobie nie równa - jest lepsza i gorsza. Jak mam wydać 10-20 zł więcej to wolę lepszą

[CentrumRowerowe]

Sakwy za 50 zł to nie jest najlepszy pomysł. Jednostronna sakwa akceptowalnej jakości, która się od razu nie rozpruje to np Author A-N491. Cena prawie dwa razy wyższa, ale odpowiednia grubość materiału i dobry system mocowań muszą trochę kosztować. 

[DarkoZZZZ]

Ta sakwa wygląda dosyć fajnie i tyle mogę dać o ile uda mi się znalesc ją gdzieś w sklepach w Warszawie, żeby zobaczyć jak wygląda w praktyce.