Skocz do zawartości

[piasty] Shimano Deore Vs Novatec


Scoobany

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, 
Planuję poskładać od podstaw w miarę mocne koła w rozsądnej cenie. :PMam jednak dylemat co do wyboru piast. Czy lepiej założyć: 

  • Shimano Deore XT FH-M756 na tył
  • Shimano Deore HB-M525 na przód, 

czy raczej 

  • Novatec NT-D042SB na tył
  • Novatec NT-D041SB na przód

Jakie są wasze doświadczenia? Które rozwiązanie jest mniej awaryjne i bardziej trwałe? Koła będą katowane głównie w lasach

 

Napisano

mam sety tych novateców w 2 rowerach i jestem zadowolony;  w tych pieniądzach to jest moim zdaniem bardzo dobra opcja. Oczywiście tylna sobie waży ale stalowy bębenek ma też swoje zalety ...

Napisano

Na początku jakoś szczególnie nie zauważysz różnicy w toczeniu między Shimano i Navetec. Dopiero po około pół roku jazdy Novatec dalej będzie się kręcił idealnie a shimano już nie. Trzeba będzie do nich zajrzeć i przesmarować. Bierz novatec. Najlepiej modele 771/772

Napisano

Jakie są wasze doświadczenia? Które rozwiązanie jest mniej awaryjne i bardziej trwałe? Koła będą katowane głównie w lasach

 

Dzisiaj zdecydowana większość wybiera jednak maszyny więc nie masz co zadawać tego typu pytań. Do serwisu kulek trzeba mieć umiejętności w przeciwieństwie do maszynówek. Prawidłowo serwisowane piasty Shimano bywają nie do zajechania. XT bym nie kupił a jak już to obie klasy SLX'a. 

Napisano

Umiejętności umiejętnościami ale po co się tym bawić, smarować, kontrować?

Dla mnie osobiście maszyny są bez porównania lepsze pod kontem bezobslugowosci jak i wytrzymałość, a te novateci zdaje się są na 4 ech łożyskach (tył), ciężko je zajeździć.

Napisano

Novatec ma 2 łożyska maszynowe na osi i 2 maszynowe na bębenku. To chyba ich taki sposób reklamy. Bo jak piasta ma w opisie 2 maszyny to bębenek jest na kulkach.

Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić.

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Napisano

Dzisiaj zdecydowana większość wybiera jednak maszyny więc nie masz co zadawać tego typu pytań. Do serwisu kulek trzeba mieć umiejętności w przeciwieństwie do maszynówek. Prawidłowo serwisowane piasty Shimano bywają nie do zajechania. XT bym nie kupił a jak już to obie klasy SLX'a. 

 

Serwisowałem już kilka razy tylną piastę Deore, więc to nie jest problem, jednak widzę, że większość poleca piasty Novatec'a i to one trafią do nowych kół. 

 

Dzięki wszystkim za porady i podzielenie się opiniami i własnymi doświadczeniami :)

Napisano

Novatec ma 2 łożyska maszynowe na osi i 2 maszynowe na bębenku. To chyba ich taki sposób reklamy. Bo jak piasta ma w opisie 2 maszyny to bębenek jest na kulkach.

Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić.

 

Zgadza się.

 

Moje D041/42 mają już przejechane 20 tyś. na oryginalnych łożyskach i nadal kręcą się bez wyczuwalnych oporów. Jednakże w czasie ich eksploatacji unikałem jazdy w błocie/wodzie po osie oraz mycia ich myjką ciśnieniową.

 

 

Napisano

Ja przez prawie 30 lat miałem piasty na konusach, serwisowałem, smarowałem, zmieniałem co trzeba i żyłem. Od grudnia mam maszynówki, koła kręcą się jak szalone, 2600km zjechane i raz rozebrałem z ciekawości. Czyściutkie wszystko, zero babrania się w smarze, zero prób ze składaniem. A nawet jeśli kiedyś padnie, to łożysko sztuka od 2pln za chińczyka do 10pln za SKFa. Nie wiem co by się musiało wydarzyć żebym kiedykolwiek jeszcze mógł w ogóle rozważać powrót do starego rozwiązania.

 

 

Moim zdaniem ta teoria Shimano o kątach i rozkładaniu sił w piastach to tylko próba wybielenia się po przespaniu wejścia na rynek piast na maszynówkach. Shimano przespało temat, wymyślili bajeczkę i teraz muszą się jej trzymać. No bo jakie ma zalety piasta na konusach poza niepopartą moimi doświadczeniami teorią Shimano?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...