[trenażer]Co kupić ?

[thomash]

Sezon zbliża się do końca, niedługo zaczną się studia, więc planuję kupić trenażer żebym mógł pokręcić sobie w domu.

Szukam trenażera pod tylnie koło, nie rolkowgo - do wydania mam 500zł, trochę mało jak na trenażer.

A pojęcia o trenażerach nie mam, więc mam nadzieje że doradzicie trochę.

 

Znalazłem coś takiego:

 

1. http://tiny.pl/71jq - dość ciekawy, 499zl to tanio ale pewnie dałoby radę trochę taniej kupić. Posiada regulację, co o nim sądzicie ?

 

2. http://tiny.pl/71j9 - 290zł, opór powietrzny - i tutaj właśnie mam pytanie - jaka jest różnica w jeździe między trenażerem magnetycznym (giant??) a takim powietrznym ? Wiem, że opór wzrasta wraz ze wzrostem prędkości, ale jak to mniej więcej wygląda i czy nadaje się do czegoś taki trenażer (bo cena naprawdę niska)

 

Najniższy model tacx'a jest z oporem powietrznym, bardzo podobny do tego a kosztuje ok 550zł.

 

Nie miałem okazji przejechać się na czymś takim i nie będe miał przed zakupem, więc polegam na was.

Dużo osób piszę że ciężko się w domu jezdzi, ale ja z tym raczej nie bede miał problemów.

Pieniądze mam już praktycznie odłożone i planuję zakup na początku października.

[skrzynia]

tutaj właśnie mam pytanie - jaka jest różnica w jeździe między trenażerem magnetycznym (giant??) a takim powietrznym ?

 

Nie spotkałem się z powietrznym w praktyce, ale tu twierdzą, że jest bardzo głośny.

Pomyśl o Tacx'ie One (można kupić poniżej 500) - tu jest test - wielu znajomych go ma i sobie chwali, ja mam wyższy model i też jestem zadowolony.

Możesz też poszukać używanego na na allegro - jeśli chodzi o magnetyczne IMO nie ma się co tam zużyć, więc warto to rozważyć. Sam kupiłem używanego Tacx'a Swing, wygląda i działa jak nowy a sporo zostało w kieszeni :wink:

[Rulez]

nie bież żadnych powietrznych - bierz magnetyczny - tam możesz ustawić opór.

Tu masz magnetycznego Tacx-a za 549 i kilka innych (radzą przed zakupem zadzwonić - można jeszcze zbić cenę - porządny sklep !)

http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=711&did=94&l=pl

[skrzynia]

BTW. W Decathlonach były Tacx'y One za chyba 469zł, może jeszcze mają...

[thomash]

Jeżeli znalazłby się taki Tacx One gdzieś tanio to może bym się na niego zdecydował. Jeżeli nie to zostaje ten Giant - przeczytałem o nim dobre opinie na forum LBM no i z 499zł coś by sie jeszcze wytargowało.

Myślę, że pod koniec września już będę się dokładnie rozglądał i jak coś będzie to kupię.

 

Gdybyście widzieli jakieś ciekawe promocje to napiszcie w tym temacie.

[mabu]

Tak się składa ,że ,mam trenażer Gianta i jestm z niego bardzo zadowolony. Jak na tą cenę( zapłaciłęm 450zl) to naprawde dobry zakup. 7-mio stopniowa magnetyczna regulacja oporu i manetka na kierownicy. Wszystko działa tak jak powinno. No może troche głośno jest ,ale na rolce nie ma żednej gumy ani nic podobnego. Mimo to moim zdaniem warto kupić ten trenażer ,bo za tą cenę konkurencja nie zaproponuje ci nic podobnego.

A odnośnie trenażerów powietrznych to nigdy na takowym nie jezdziłem ,ale J.Friel w "biblii kolarza górskiego" poleca takowe trenażery ,ponieważ opór rośnie linearnie wraz z predkością, czyli tak jak to jest w przeczywistości. No ,ale hałas to jednak spory wytwarza.

[thomash]

Jednak zdecydowałem się na trenażer Gianta, chociażby dlatego, że kupię go u siebie w mieście, zakup pod koniec miesiąca.

 

Mam jeszcze jedno pytanie do użytkowników trenażerów -wiadomo, strasznie się trzeba napocić jeżdząć w pokoju. Czytałem trochę różnych opinii, i wiele osób pisało że pot potrafi narobić trochę szkody, niszczy buty, dywan, osprzęt itd. Jak sobie z tym poradzić domowym sposobem (tacx chyba miał taki "zbieracz" potu rozciągany od sztycy do kierownicy ale to trochę kosztowało).