Skocz do zawartości

[Lampka] tylna z tzw. "bezpieczną strefą" do 100zł


Smryk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak w temacie, potrzebuję tylnej lampki do ok. 100zł.

 

Zainteresował mnie temat tzw. "bezpiecznej strefy", czyli laserów wyznaczających po bokach strefę, w której auto nie może nas wyprzedzić. Czy jest to praktyczne rozwiązanie? 

 

Moją uwagę zwróciła lampka Ultimate - http://allegro.pl/ultimate-swiatlo-do-roweru-laser-logo-rower-stop-i5560444809.html. Oferuje dużo ciekawych opcji, pytanie brzmi, czy nie zbyt dużo i czy jest warta swojej ceny.

 

Jeśli jednak okazałoby się, że "bezpieczna strefa" to rozwiązanie nieprzydatne, byłbym wdzięczny za inne propozycje. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

 

 

EDIT: Zapomniałem dodać, iż posiadam rower trekkingowy z pełnym osprzętem w stylu bagażnik i sakwy, więc w tym przypadku może okazać się, iż osprzęt ograniczy działanie takiej lampki i może okazać się konieczne montowanie czegoś na tył bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zainteresował mnie temat tzw. "bezpiecznej strefy", czyli laserów wyznaczających po bokach strefę, w której auto nie może nas wyprzedzić. Czy jest to praktyczne rozwiązanie? 

 

 

Ty tak serio ? Samochody są ile większe od rowerzystów, mają mocniejsze światła a i tak w nie przywalają inni kierowcy. Laser w takich światłach to moim zdaniem zbędny bajer (delikatnie mówiąc). Bez urazy ale jak ktoś będzie miał Cię zaczepić, w sensie auto, to odbędzie się to bez względu na lampkę. Ludzie x lat jeździli na zwykłych lampkach i żyją do dziś. Szkoda kasy na takie cudo.

 

Popieram to co wspomniał przedmówca, Walle to dobra propozycja. Widziałem w akcji i moim zdaniem jest spoko. Ja aktualnie też pokusiłem się na Walliego ale u naszych skośnookich przyjaciół. Koszt z dostawą to aż 10 zł ale jakość pewnie będzie też niższa. W każdym razie dla mnie wystarczy a Ty rób jak uważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie chyba skuszę się na tego Wall-E, bo wygląda ciekawie. Zaczekam jakiś czas, może ktoś poda jeszcze jakąś opcję.


Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, jak wygląda kwestia czasu pracy takiej latarki jak Wall-E? Na jednej aukcji jest podane 4h, na drugiej aż 100. Jak więc podchodzić do tych informacji? 4h to strasznie mało, bez zabawy z akumulatorami się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te czasy Walle to zależy od trybu świecenia, mam tą lampkę i ogólnie jest spoko, nawet zapasowy uchwyt można dokupić.

Mój brat też używa Smart i też spoko z daleka to świeci w dodatku w przeciwieństwie do Walle ma mocowanie na tylny trójkąt ramy i można też tam zamocować tak by rzeczy przewożone na bagażniku nie zasłaniały lampki pod siodełkiem, ale znowu i tak minusem będą sakwy boczne bo raczej mogą zasłonić też.

 

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6197057780

 

Wysłane z mojego Samsung Note 2 za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Walle to ostatnio robiliśmy testy. Więc w słoneczny i gorący dzień jeżeli jedzie się nasłonecznionym odcinkiem drogi to lampka przestaje być widoczna po 100 metrach (a dokładnie sama nie rzuca się w oczy trzeba ją znaleźć na drodze). Podobny efekt występuje w zacienionym miejscu dopiero po 200 m.

Porównywałem wallyego mactronicka i chińską podróbę i świecą identycznie.

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy kontakt z wallim to szok i niedowierzanie. Jak pierwszy raz jechałem, to po zatrzymaniu się na poboczu okazało się, że na prostym odcinku drogi z pół kilometra za mną wszystkie znaki migają. Odblaskowe w sensie :)

 

 

A laser? Wiocha, do kompletu świecące wentyle i furorę w miejscowościach do tysiąca mieszkańców pewnie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gustami się nie dyskutuje. Chce laser niech zakłada. Autor chciał dowiedzieć się jaki warto kupić a nie czy jest to ładne czy nie.

 

P.S.

Teraz nawet nie można wyjechać na rower bez spodenek z wkładką i koszulki rowerowej, bo nie jest to "pro" i widziane zbyt dobrze, a na pewno kilometrów nie można zaliczyć jako przejechanych.

Nie przesadzajmy.

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można dyskutować z gustami? A dlaczego nie? Określenia odpustowe i małomiasteczkowe Ci coś mówią? Ktokolwiek gdziekolwiek neguje jeżdżenie bez wkładki?

 

 

Ale owszem, zakładanie świecących trupich czach na szprychy i inne takie tuningowe wynalazki są nazywane wiochą. W mojej ocenie tak własnie należy nazwać ten wynalazek. Światło zamiast być wysyłane tam gdzie być powinno jest wysyłane na ziemię. No super. Jak mawiają Czesi: linia nie ściana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dyskutuje się ponieważ z tego tylko kłótnie a i tak kogoś trudno przekonać.

Te wszystkie określenia mi wiele mówią. Ale najwięcej tych określeń kto używa? Bo w moich stronach to Ci co się z tych wioch wyrwali w pierwszym lub drugim pokoleniu, lub ludzie bez kultury.

Kiedyś mój kolega właśnie uważany za wieśniaka powiedział śmiejącym się z niego "gdyby chamy nie orali to by pany wyzdychali", oczywiście gęby się pozamykały.

Dalsza dyskusja zbędna.

Pozdrawiam.

 

 

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz bagażnik - polecam lampkę INFINI APOLLO I-501R2.

Sam używam i jestem zadowolony.

http://www.akcesoria-rower.pl/infini-lampka-tylna-na-bagaznik-apollo-i-501r2-p-546.html

 

Zalety:

- dzięki zastosowaniu systemu odblasków wewnątrz lampy - duża powierzchnia świecąca (pomimo jednej diody) - świeci praktycznie cała czerwona powierzchnia lampki.

- czujnik ruchu

- moc świecenia

 

Wady:

- trochę skomplikowany i nieintuicyjny system włączania i ustawiania opcji świecenia za pomocą jednego przycisku

- lampka jest wykonana z dość sztywnego plastiku, co w połączeniu z zamknięciem lampki "na zatrzask"  powoduje moje (może przesadzone) obawy że trzeba być ostrożnym przy otwieraniu lampki w celu wymiany baterii/akumulatorka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką lampkę. I uważam że ten laser to zbędny bajer. Oczywiście fajnie to wygląda i na początku tego używałem ale po jakimś czasie przestałem. Dodatkowo bardzo szybko wyczerpują się akumulatorki/baterie podczas świecenia laserem i lampką.

Zobacz ofertę: Lampa rower tylna Mactronic Falcon Eye LED+LASER

http://allegro.pl/showItem2.php?item=6119532832

 

Taką kupiłem. Od prawie dwóch lat nie używam tego lasera. Dodatkowo w tej lampce utrudniona jest wymiana baterii bo lampka jest skręcana na śrubki.

 

Mała edycja.

Polecam zakupić walle ale wersje pierwszą ze względu na mocniejsze diody. Też mam w drugim rowerze i jestem mega zadowolony świeci naprawdę mocno.

 

Tapatalk i wszystko jasne[emoji41]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...