Skocz do zawartości

[Prawa konsumenta] nieprawidłowy dobór ramy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Czy uważacie, że jest szansa na odzyskanie pieniędzy powołując sięna niezgodność towaru z umową w przypadku złego doboru ramy?

 

moj wzorst to 194cm, o czym informowalem sprzedawce. Rozmiar ramy w rowerze jaki mi sprzedał to 55cm. 

 

podczas dłuższej jazdy cały czas mi cos nie gra i probuje naturalnie usiąść jakby za siodełkiem. sprawdziłem tabelę producenta i przy moim wzroscie rama roweru merida crossway powinna mieć 58cm. używając kalkulatora na stronie bikeland.pl, na podstawie długosci nogi od pachwiny też wychodzi 58...

 

będę wdzięczny za pomoc.

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa ściema nieprofesjonalnego sprzedawcy. Powie wszystko byle tylko sprzedać towar i zgarnąć $$$.  Szkoda że nadal wiele sklepów podchodzi tak do klienta i nie rozumie że sprzedaż samego roweru to dopiero początek zysku. Zadowolony właściciel roweru na pewno wrócił by do niego po jakieś części czy akcesoria w przyszłości, a tak będzie go omijał szerokim łukiem i na dodatek zrobi mu antyreklamę wśród znajomych.

 

Co do zwrotu roweru to czarno to widzę, że tak powiem "widziały gały co brały" (bez urazy oczywiście). Jeśli zakup miał by miejsce przez internet to miał byś 14 dni na zwrot bez podania przyczyny. Niestety kupując w "realu" to prawo nie obowiązuje.  Jedyna szansa to po dobroci dogadać się ze sprzedawcą aby wymienił na większy, co w tym przypadku będzie chyba trudnym wyzwaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogółem zwroty w sklepie stacjonarnym to jest tylko i wyłącznie dobra wola sprzedawcy. Ale tutaj utrudnia sytuację fakt że był jakiś "leżak" na stanie

 

"akurat miał na stanie rower idealny dla mnie"

 

i raczej wątpię aby chciał go znów mieć. Dodatkowo był używany więc to też zaniża jego wartość. Chyba że zwrot roweru z potrąceniem kosztów za (z)użycie, ale to trzeba rozpatrywać indywidualnie w każdym przypadku.

 

 

Daj też znać w odpowiednim temacie ku przestrodze aby inni nie kupowali w tym sklepie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz złożyć reklamację i udowodnić swoje racje. Nawet zeznania świadka będą brane pod uwagę. Więc pismo do sklepu z reklamacją, dołącz zeznania świadka, który to słyszał /o ile ktoś taki był?/, daj czas ustawowy bodajże 2 tyg i postrasz w piśmie sądem, rzecznikiem praw konsumenta itd. 

 

Niestety ten rower jest o wiele za mały i nie ma szans go ustawić pod Ciebie. Musisz się go pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ci sprzedawca nie pójdzie na rękę to po prostu kup nową i ramę przełóż graty a tę za małą spróbuj sprzedać. moim zdaniem nie wygrasz w sądzie jak nie masz na piśmie albo świadków; a prawnicy mogą cię zwodzić że spoko da się, a potem doprowadzą cię do niestaysfakcjonującej ugody - szkoda czasu kasy nerwów

 

a Bike atelier będę unikał i odradzał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Próbowałeś dogadać się ze sprzedawcą?
Od tego trzeba zacząć. Pójść do sklepu i jak człowiek z człowiekiem pogadać i wytłumaczyć że jednak potrzebowałbyś ramę o rozmiar większą bo na tej masz złą pozycję i Cie plecy czy tam ręce bolą. Masz paragon czy fakturę to myślę że nie będzie problemu większego. Najlepiej jak trafisz na gościa z którym rozmawiałeś to na pewno będzie Cię pamiętał.  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też od tego bym zaczął, nie rób awantury tylko nawiń grzecznie o co chodzi, powinni Ci wymienić ten rower ale już go używaleś pewnie jakiś czas więc to będzie problem.

Gość ewidentnie dał ciała i jak się nie dogadamy na wymianę może nie roweru tylko ramy np. To wal do rzecznika i przedstaw sprawę i pisz reklamacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pokorne ciele dwie matki ssie" czyli zacznij od rozmowy grzecznie i kulturalnie,działa zawsze mozesz wysunąć w odpowiedniej sytuacji,mysle ze umowa ustna jest tez ważąca i nie jest tak ze sady nie biorą tego pod uwagę,kupiłeś rame o wiele za mała to ewidentna próba wciśnięcia towaru,gdy rozmowa nie da skutku to jak wspominali koledzy z forum próba gadki z merida,dalej mowisz facetowi jaka sile ma internet jesli bedzie upierał sie przy swoim zanim trafisz ze sprawa do sadu po drodze masz jeszcze federacje konsumentów.Zawsze pozostaje odsprzedaż całego roweru,sezon w pełni to moze sie ktos zdecyduje na zakup,zwłaszcza ze rowerek juz sprawdzony:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że rower jest pełnowartościowym towarem, zgodnym z umową. Dodatkowo powszechną opinią jest, że lepiej kupić mniejszą ramę niż za dużą. Powodzenia na drodze sądowej.

Nie bede szedł na wojnę z nikim, szkoda mi czasu i nie mam odpowiedniej wiedzy, zeby się pchać na drogę sądową. Jak się nie uda polubownie lub poprzez reklamacje to albo sprzedam ze strata ten rower albo będę jeździł na za małym :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz przejechane na tym rowerze? Nosi wyraźne ślady użytkowania typu: obicia na lakierze, otarcia o linek i pancerzy, zjechany napęd, zużycie opon itd? Jak rower ma znikomy przebieg i nie nosi żadnych śladów użytkowania to myślę że jak normalnie, grzecznie pogadasz ze sprzedawcą to nawet Ci sprowadzi rower w odpowiednim rozmiarze w ramach wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz przejechane na tym rowerze? Nosi wyraźne ślady użytkowania typu: obicia na lakierze, otarcia o linek i pancerzy, zjechany napęd, zużycie opon itd? Jak rower ma znikomy przebieg i nie nosi żadnych śladów użytkowania to myślę że jak normalnie, grzecznie pogadasz ze sprzedawcą to nawet Ci sprowadzi rower w odpowiednim rozmiarze w ramach wymiany.

300km tylko po mieście i parkach, trochę kurzu, zero śladów zużycia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...