Zawsze jeździłam na rowerach, które posiadały co najmniej 18 biegów, z czego z przodu ustawione były na środkowej tarczy, a tylnych używałam najczęściej od 3 do 6. Teraz zmierzam do kupna nowego roweru i będzie to rower miejski, niestety moje fundusze na ten cel są dość okrojone i w tej cenie ciężko mi znaleźć rower o takiej ilości biegów. Moje pytanie brzmi, czy skoro i tak używałam, jakby nie patrząc, 3-4 biegów, to czy będzie mi się ciężko przerzucić się na rower z trzema biegami? Czy to będzie tylko kwestia przyzwyczajenia? Z góry odrzucałam rowery z trzema biegami, ale może niepotrzebnie?
Pytanie
Gość Roksana
Witam serdecznie forumowiczów!
Zawsze jeździłam na rowerach, które posiadały co najmniej 18 biegów, z czego z przodu ustawione były na środkowej tarczy, a tylnych używałam najczęściej od 3 do 6. Teraz zmierzam do kupna nowego roweru i będzie to rower miejski, niestety moje fundusze na ten cel są dość okrojone i w tej cenie ciężko mi znaleźć rower o takiej ilości biegów. Moje pytanie brzmi, czy skoro i tak używałam, jakby nie patrząc, 3-4 biegów, to czy będzie mi się ciężko przerzucić się na rower z trzema biegami? Czy to będzie tylko kwestia przyzwyczajenia? Z góry odrzucałam rowery z trzema biegami, ale może niepotrzebnie?
Pozdrawiam Was, Roksana.
5 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.