profanator Napisano 7 Czerwca 2016 Napisano 7 Czerwca 2016 Witam serdecznie. Mam zamiar w przyszłą niedzielę wybrać się z żoną i synem na Skrzyczne do Szczyrku i zjechać z góry. Pytanie tylko mam który wybrać szlak tzn musi być w miarę łatwy. Rowery mamy odpowiednie tylko umiejętności mojej żony są tak jakby słabe. Uparła się się że chce z nami jechać.
lucass3 Napisano 7 Czerwca 2016 Napisano 7 Czerwca 2016 Albo zjazd szutrówką w stronę hotelu Zimnik, albo widzę na mapie, że jest czerwony szlak rowerowy. Można też na Malinowską Skałę pociągnąć, kawałek czerwonym zjechać i później wbić na szutrówkę i zjechać na przełęcz Salmopolską.
profanator Napisano 7 Czerwca 2016 Autor Napisano 7 Czerwca 2016 Dzieki za info. Zobaczę na mapie jak to wyglada. Pozdrawiam. Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
erzurum Napisano 7 Czerwca 2016 Napisano 7 Czerwca 2016 ze Skrzycznego to tylko czerwony do Buczkowic.
lucass3 Napisano 7 Czerwca 2016 Napisano 7 Czerwca 2016 haha, po części to prawda Ale lepiej nie mąć w głowie autorowi tematu
beskid Napisano 7 Czerwca 2016 Napisano 7 Czerwca 2016 Witam serdecznie. Mam zamiar w przyszłą niedzielę wybrać się z żoną i synem na Skrzyczne do Szczyrku i zjechać z góry. Pytanie tylko mam który wybrać szlak tzn musi być w miarę łatwy. Czyli wwiezie was na górę kanapa i dalej nie wiecie. No to jak zostało wspomniane jedyny, najładniejszy i najprostszy wariant w kierunku Malinowskiej Skały a potem chwilę czerwonym i dajej bez szlaku do biegnącej niżej stokówki na Salmopol.
Qbek84 Napisano 8 Czerwca 2016 Napisano 8 Czerwca 2016 Jakbyś chciał ją zniechęcić do dalszych wypadów, to wspomniany wyżej czerwony do Buczkowic (a dokładniej jego pierwsza niebiesko-zielona część), albo niebieski do Lipowej - Ostrego
profanator Napisano 8 Czerwca 2016 Autor Napisano 8 Czerwca 2016 Nie mam zamiaru ją zniechęcać. W rym roku mamy zamiar spędzić wakacje na rowerze. Tydzień w Bieszczadach a potem tydzień na Chorwacji. Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
profanator Napisano 20 Czerwca 2016 Autor Napisano 20 Czerwca 2016 Skrzyczne zaliczone. Jechaliśmy z samej góry szlakiem czerwonym do samego dołu. Trasa super ale trzeba było uważać ponieważ jest tak dużo małych kamyków które są zdradliwe. Ale jestem zadowolony, żona również. Nikt temtędy nie jechał ale było dużo pieszych turystów tak że szczególna uwaga. A tak na marginesie miałem pecha bo rozwaliłem tylnią oponę. Ale liczą się wrażenia i frajda z jazdy. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.