Skocz do zawartości

[porada potrzebna] Kupiłem szosę i co dalej?


musta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

 

Przesiadłem się w tym sezonie z roweru typu cross na szosę. Kupiłem pierwszą okazyjną Defy 1 i jest super. Zrobiłem to żeby schudnąć z BMI 33 - teraz mam 29 i jadę w dół.

 

Jeździłem na trenażerze (Bkool - extra sprawa!) i w terenie. Mam apetyt na więcej ale nie wiem co dalej.

 

 

Co już umiem:

 

Jechać z równą kadencją 90-93 przez długi czas zmieniając tylko przełożenia

 

Doszedłem do FTP 20min 235W na trenażerze (niestety to tylko 2,5 W/kg).

 

Znam swoje granice pulsu na wysoką w wydajność i długi czas. Potrafię tym w miarą zarządzać w czasie jazdy.

 

Po Mazowszu jeżdżę sobie na treningi po 70km ciągłej jazdy w 2 godziny z hakiem.

 

Bardzo mnie ta jazda cieszy.

 

 

 

Czego mi potrzeba

 

Czy są jakieś osoby które mogłyby mi pomóc poprawić technikę? Jakiś trener czy inny konsultant. Wawa-Południe-Piaseczno. Komercyjnie czy charytatywnie - wszystko jedno.

 

Obejrzał mnie znajomy i np. stwierdził że za bardzo obciągam palce w dół przy pedałowaniu. Nie wiem co jeszcze robię źle ale pewnie popełniam całą masę błędów.

 

 

Czy są jakieś amatorskie zawody dla początkujących? Np koledzy którzy biegają mają całą masę maratonów gdzie nikt nie patrzy źle na początkujących. Nie chciałbym się władować w jakiś wyścig Tour de France i być ledwo żywą zziajaną kulką na samym końcu :-)

 

Jaka Moc/Czas/Wytrzymałość jest mi potrzebna żeby się nie zbłaźnić? Jak się przygotować bo wiem że to nie na teraz dla mnie ale lubię mieć cel treningu a nie tylko tak sobie pedałować.

 

 

Pozdrawiam i liczę że ktoś to forum teraz czyta a nie tylko wszyscy jeżdżą przy pięknej pogodzie :-)

 

 

Musta 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to teraz możesz szukać kupca na nerkę i inwestować w np. lepszy osprzęt... :D

 

A tak serio.. skoro o kadencję dbasz, na SPD pewnie śmigasz (jak szosa to raczej SPD-SL) to... tylko jeździć. Bikefiting robić, bo w szosie jest niemal zawsze coś do poprawienia, a następnie jeździć jeździć i jeździć - pod górki, pod wiatr itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz się jazda. Na myślenie o tym jak jeździsz przyjedzie (albo i nie) czas później.

W okolicach Warszawy jest kilka ustawek -> http://hop.net.pl/kolarskie-ustawki-gdzie-z-kim-kiedy/ Musisz mieć świadomość, że jako początkujący nie nacieszysz się jazdą z ludźmi, którzy trenując od bardzo dawna bo bardzo szybko przestaniesz widzieć ich plecy.

http://www.krossroadtour.pl/index-tour.php seria zawodów dla amatorów organizowanych przez Cezarego Zamanę. Powinno być o wiele łatwiej niż na ustawkach.

2,5 W/kg to mało, ale dzięki regularnej jeździe i gubieniu kilogramów bardzo szybko to poprawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Napisz mi prosze jaki stosunek W/Kg uwarzałbyś(na intucję) za wystarczający? Będę miał jakiś cel treningowy

 

 

4-4.5 W/kg i można się bawić wśród bardzo dobrych amatorów na ustawkach. Trochę pracy i możesz do tego dojść bo nie są to wartości, które wymagają specjalnego treningu czy super zdrowego stylu życia (owszem trener znacznie przyśpieszy proces ale bez niego też można). Wystarczy parę lat regularnej jazdy bez "kanapowania" zimą, siłowni, ćwiczeń ogólnorozwojowych i zgubienie brzucha. W styczniu 2013 miałem 2.6 W/kg. W ostatnim teście wyszło 4.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

 

Doszedłem do FTP 20min 235W na trenażerze (niestety to tylko 2,5 W/kg).

 

 

235W przy 20min to ok 223W FTP o ile przez te 20min jechałeś na maxa ze stałą intensywnością (NP=średnią moc).

 

Przyzwoita "moc w nogach" to wszystko powyżej 3,5W/kg dla amatora. Taka moc pozwala już mieścić się w 50-tce open na największych amatorskich maratonach MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...