Jakie opony w Beskidy i na Jurę

[Gość Paweł]

Witam;

Proszę o pomoc w doborze opon z przeznaczeniem na szlaki na Jurze i w Beskidach. 

Wiosną zakupiłem rower Gianta Talona na oponach Kenda 27x2,1 (fabrycznie montowanych). Na suchym spisują się świetnie, ale jak się tylko pojawi trochę błota, mokrych kamieni i korzeni opony stają się śliskie. Szczególnie są wtedy wrażliwe na boczne najazdy na przeszkody. Podejrzewam że problem w półokrągłej konstrukcji części jezdnej. Poprzednie opony miały bardzo agresywny bieżnik po bokach opony, te tego nie mają. Zanim się nauczyłem na nich jeździć to już fiknąłem kozła na szczęście bez konsekwencji.

Wniosek: wymienić opony. Ale na jakie? Wpadły mi w oko Continental Mountain King II. Ale jeśli przyjrzeć się tej oponie ona nie wiele się różni konstrukcyjnie od Kendy. Może jest troszkę szersza Kenda 2,1 Continental 2,2. Ale czy ta zmiana będzie odczuwalna? Drugie moje pytanie dotyczy szerokości: na rynku dostępne są opony szersze np 2,3 i 2,4 cala. Co ciekawe w specyfikacjach opon na mokre warunki polecana jest grubość 2,2. Co radzicie - zwiększyć szerokość? Da to coś, czy tylko wydam kasę?

Pozdrawiam 
Paweł

 

 

[Arni220]

Miałem akurat to gdzieś napisać, a skoro pytasz o mk i ich szerokość to ci coś napiszę.

 

Mountain King II 2.4 na obręczy 25mm czyli już nie nawęższej, uzyskuje raptem 55mm szerokości. Co ciekawe, Schwalbe RoRo i RaRa 2.25 na tej samej obręczy także uzyskują 55mm. I tak to jest z tymi oponami, miało być 60mm, jest o 5 mniej. Jak szukasz czegoś na Beskidy to bierz śmiało MK 2.4 przynajmniej na przodzie.