Skocz do zawartości

[rama] pęknięcia czy ubytek lakieru?


oddajlatarke

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Temat pewnie jeden z tysiąca podobnych, rower to Agang Gangsta 7.29 z 2012.

 

Zazwyczaj nie panikuję i nie dbam o drobne odpryski, ale w ciągu kilku ostatnich miesięcy, wraz z gwałtownym wzrostem mojej masy, na ramie pojawiły się nagle odpryski na widełkach tylnego trójkąta. Nie za bardzo da się to wytłumaczyć uszkodzeniem mechanicznym, ponieważ nic tam nie przyczepiam. Siodełko mam wysunięte maksymalnie do tyłu, więc na moje inżynierskie oko mogą w tych miejscach występować spore naprężenia. 

 

Czy mogę prosić o zerknięcie na zdjęcia poniżej? Jest się czego obawiać?

 

Dziękuję, Witek.

post-172044-0-13021800-1464876867_thumb.jpg

post-172044-0-73790900-1464876871_thumb.jpg

Napisano

Na pierwszy rzut oka  to uszkodzenie z zewnątrz ale skoro twierdzisz że to niemożliwe to coś jest nie halo z tą ramą.  Szczerze mówiąc to wygląda tragicznie jak dla mnie...

Napisano

Też mam aganga 7,29 i nie oszczędzam go a trochę tez waże i nic podobnego z ramą sie nie dzieje, jak dla mnie to czyste uszkodzenie mechaniczne , nie związane z normalnym użytkowaniem roweru.

Napisano

Okay, dziękuję za podpowiedzi, trochę mnie to uspokoiło, będę monitorował sytuację może nie będzie już gorzej.

 

A jeśli stawiać na uszkodzenie mechaniczne to może miały w tym udział osoby trzecie, przychodzi mi do głowy tylko wredny sąsiad... jeszcze dodatkowo przypomnę sobie i sprawdzę wszystkie sytuacje, w których przypinałem rower (chociaż tak czy inaczej, mój standardowy Kryptonite evo. nie sięga do tych widełek nawet)

 

:thumbsup: 

Napisano

No przecież ewidentnie widać, że coś lub ktoś czymś, napiepszał po tej ramie. Widać przecież rysy aż do gołego "amelinum". To nie mogło powstać ot tak sobie.

Napisano

Na moje nie inżynierskie oko, oczywiste jest, że to nie mogło powstać od naprężeń. 
Na tyle oczywiste, że śmierdzi mi trolem. 

Napisano

 

 

Na tyle oczywiste, że śmierdzi mi trolem. 
 

A to przepraszam, nie chciałem urazić. Są na tym forum ludzie niedoświadczeni, lub może po prostu szczęśliwcy, którzy nie wiedzą jak wyglądają uszkodzenia od, cytuję, napieprzania po ramie, a jak te powstałe naturalnie. Niemniej, dziękuję za szybką odpowiedź. 

Napisano

Nie przepraszaj, nie uraziłeś. Po prostu moim skromnym zdaniem do oceny tego, nie potrzebne jest żadne doświadczenie ani wiedza "rowerowa". 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...