davos Napisano 2 Czerwca 2016 Napisano 2 Czerwca 2016 Cześć, W tej chwili jeżdżę na Tough Tom Active, 29x2.25" i Rapid Rob Active, 29x2.25" (Cube 29 LTD Race) i chciałbym trochę wydłużyć zasięg jednocześnie zmieniając podłoże na trochę bardziej asfaltowe. Trasy około 100km/dzień z plecakiem lub lekkimi sakwami i nie bardzo chcę zmieniać cały rower. Oponki zostałyby mi również do komutacji, a zmieniałbym je na szersze i agresywniejsze wyjeżdżając w teren. Do tej pory nie przekraczałem na tym rowerze 50-55km z przewagą terenu, więc nie stanowiło to problemu za bardzo. Myślę o założeniu Land Cruserów 1.6 plus (z wkładką antyprzebiciową). Macie jakieś pomysły, komentarze, rady? Może inne oponki rozsądne cenowo do takiego celu? Smart samy chyba trochę mają za agresywny bieżnik, ale może jeszcze bardziej gładka Conti Touring Plus 28X1.6?
cervandes Napisano 2 Czerwca 2016 Napisano 2 Czerwca 2016 Smart Samy wcale nie mają zbyt agresywnego bieżnika. A jeśli jednak nie chcesz to może nowy Mezcal?
davos Napisano 2 Czerwca 2016 Autor Napisano 2 Czerwca 2016 Ale Mezcale są tylko 2.1 szerokości, nie za dużo na asfalt?
Sandacz Napisano 2 Czerwca 2016 Napisano 2 Czerwca 2016 Jeśli będą to slicki bądź semislicki, to na asfaltach szerokość vs opory toczne będą drugorzędne. Oczywiście na niekorzyść 2" działa większa waga. A co do Smart Sam, to przedpiśca ma rację: wbrew pozorom ich bieżnik nie jest agresywny, bo bardzo małe przerwy między górnymi klockami zbliżają je do wspomnianych Land Cruiser.
davos Napisano 2 Czerwca 2016 Autor Napisano 2 Czerwca 2016 No właśnie zastanawiam się nad tą wagą. W dużym balonie ta waga pójdzie w objętość, a w małym w zabezpieczenie antyprzebiciowe. Smart Sam z wkładką będzie droższy od Land Cruisera. Pytanie czy ma sens dopłacać do opony, która będzie prawdopodobnie gorsza na 60-70% trasy.
Sandacz Napisano 2 Czerwca 2016 Napisano 2 Czerwca 2016 Mam aktualnie L. Cruiser 26/1,75. Idą bez problemu wszędzie, gdzie jest twardo, także po lekkim terenie. Nie lubią piachu i rozmiękniętych gruntówek. Swego czasu miałem S. Sam, ale 2". Trudno je porównywać z 1,75", bo jednak szerokość robi swoje. Natomiast miałem okazję walnąć na nich jednodniówkę 250 km po asfalcie i nie odczułem jakiejś wielkiej różnicy w oporach tocznych czy stopniu fizycznego "ujechania", w porównaniu z długimi dystansami pokonywanymi na L. Cruiser. Niewątpliwie podwyższona odporność na przebicia L. Cruiser jest bonusem, zwłaszcza jeśli dużo jeździ się po asfaltach...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.