Skocz do zawartości

[Rower] Trek 930 singletrack 1996


MAriooo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum. Mam rower jak w opisie Trek 930 Singletrack prawdopodobnie jak dobrze pamiętam model z 96roku. Odwiedzając rodzinę w Anglii dostałem prezent w postaci tego Treka, przywiozłem go do domu w luku bagażowym autobusem :) oczywiście rozkręcając go co nieco i pakując w karton. Korzystałem z niego raczej niewiele jeżdżąc tylko po mieście, by po 2000roku prawie całkowicie o nim zapominając. Dwa lata temu zacząłem od nowa odkrywać zalety jazdy rowerem, zakupiłem odpowiedni strój i kask i ruszyłem na leśne szlaki. W rowerze wymieniłem jedynie wszystkie linki i jedną dętkę, do tego siodełko nowe i koszyk na bidon, reszta jeszcze fabryka. O dziwo opony jeszcze nie popękały ze starości przez ostatnie dwa lata zrobiłem na nich ok 1500km. Dodam że dętka z tyłu jest od nowości:)

Specyfikacja roweru ze strony bikepedia, mój ma jeszcze amor rockshock chyba indy s.

http://www.bikepedia.com/quickbike/BikeSpecs.aspx?Year=1996&Brand=Trek&Model=930&Type=bike

 

Podsumowując, zaczynam coraz więcej jeździć po lasach i chciałbym trochę  unowocześnić ten sprzęt, na pewno opony chociaż bieżnik jest ok, hamulce też pomimo regulacji już nie hamują jak dawniej, są to jeszcze canti alivio, może wsadzić jakieś v-braki. Przyznam że mam mętlik w głowie i się zastanawiam czy kupować nówkę sztukę (w przedziale 2-3tyś zł) a ten zostawić w oryginale jako oldschool, druga opcja to zrobić sensowny upgrade wsadzając nowe koła, opony, hamulce, napęd może 2x10, lub 1x11, którego nie powstydziłbym się porównując do nowszych rowerków (w końcu siedzi w nim bardzo dobra rama cromo). Za jaką kwotę jest sens go tuningować i którym kierunku pójść.

 

Napisano

Jeśli hamulce nie hamują jak dawniej to raczej nie jest kwestia zestarzenia się hamulców tylko kwestia wymiany klocków - jeśli są wiekowe to guma stwardniała co upośledza skuteczność.

Wymieniając na v-brake musisz zmienić klamki hamulcowe.

Rower na czasie nie będzie, choćby ze względu na zmiany w np geometrii ram. Jeśli jednak nie odczuwasz przy swoim sposobie jazdy żadnych niedogodności to oczywiście że można zainwestować w osprzęt - pytanie czy jeśli robisz 750 km rocznie kupowanie zaawansowanej grupy osprzętu mtb ma sens. Korzyści poczujesz przy większych przebiegach rocznych albo przy ostrzejszej eksploatacji, chyba ani jednego ani drugiego nie uskuteczniasz. 

Wg mnie w takich warunkach eksploatacji sensownym zakupem są nowe linki, pancerze (jeśli potrzeba), klocki, opony. Po tylu latach przydałby się może serwis np piast i sterów żeby wymienić w nich stary smar. Zrobiłbym też serwis widelca, ten pracuje na elastomerach, sprężynach i smarze stałym, który też już pewnie zmienił konsystencję. 

Napisano

Dzięki za odpowiedź, zacząłem troche więcej jeździć tym rowerem i mam nadzieję że zapał nie minie. Linki już wymieniłem teraz czas na dętki i opony, klocki i konkretny serwis. Trochę napalam się na jakieś ulepszenia tylko nie wiem na ile to racjonalne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...