Skocz do zawartości

[czujnik kadencji] Problem z baterią.


SovaLTD

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z czujnikiem kadencji przy liczniku Sigma 1609 STS. Dawno go nie używałem, bo nie bardzo było jak go przymocować do mojego obecnego roweru, ale w końcu jakoś się udało i czujnik działa.

 

Po kilku dniach pojawił się komunikat o niskim poziomie baterii w czujniku. No OK myślę, leżał jakiś czas nie używany, to bateria pewnie już jest na wykończeniu. Wymieniłem baterię na nową i po jakichś 2 tygodniach znowu niski poziom baterii w tym czujniku. Pojeździłem kolejne dwa tygodnie bez wymiany i raz licznik pokazywał niski poziom, a innym razem przez kilka godzin jazdy nic. W końcu wymieniłem znowu na nową i na drugi dzień to samo.

 

Baterii używam z Ikeii pakowanych po 10 szt. Wiem, że nie są one najlepszej jakości, ale w liczniku i czujniku prędkości wystarczy wymienić raz na sezon, a nie co 2 tygodnie :)

 

Odległość czujnika od licznika to niecałe 90 cm.

 

Ktoś, coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Sigma 1606L po kilku latach ostrego katowania, kilku dzwonach zaczęła szwankować tak, że zużywa nadmiernie baterie. Wkładasz nową, zżera ją w 5 dni. Nieważne czy jeździsz czy nie - 5 dni i komunikat o słabej baterii, Moim zdaniem możesz mieć po prostu walnięty czujnik z maleńkim zwarciem w obwodzie zasilania, licznik działa ale zwarcie wysysa baterię. Może wilgoć?

 

 

Swoją rozebrałem, wyszorowałem izopropanolem, poskładałem ale dalej żarła, musiałem zmienić licznik na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moja Sigma 1606L po kilku latach ostrego katowania, kilku dzwonach zaczęła szwankować tak, że zużywa nadmiernie baterie. Wkładasz nową, zżera ją w 5 dni. Nieważne czy jeździsz czy nie - 5 dni i komunikat o słabej baterii, Moim zdaniem możesz mieć po prostu walnięty czujnik z maleńkim zwarciem w obwodzie zasilania, licznik działa ale zwarcie wysysa baterię. Może wilgoć?

 

Hmm, no jest to jakiś trop. W sumie nie raz się mocowałem z tym zamykaniem baterii, bo bardzo ciężko założyć je poprawnie zwłaszcza w tym czujniku, gdy jest zamontowany na ramie. Może coś przypadkowo za mocno nadusiłem, albo porysowałem? Sprawdzę :)


 

 

Swoją rozebrałem, wyszorowałem izopropanolem, poskładałem ale dalej żarła, musiałem zmienić licznik na nowy.

 

A nie mogłeś kupić samego czujnika?

 

Tak sobie jeszcze myślę, że jak zakładałem to wszystko na rower, to magnes który jest na ramieniu korby, musiałem sporo zeszlifować papierem ściernym, bo nie mieścił się i w jednym miejscu wystaje goła blacha. Może to powoduje jakąś zwarę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie nie, ja akurat tę sigmę bez kadencji miałem. Chodzi mi o podobny objaw, że prąd wycieka.

 

Aaaa spoko, rozumiem :)

 

Przed chwilą rozebrałem ten czujnik, ale nic niepokojącego nie zobaczyłem, wyczyściłem dokładnie alkoholem z każdej strony. Obudowa okazała się być sklejona, a nie mam pod ręką żadnego super glue, więc jutro to złożę do kupy, dam nową baterię i zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odgrzebię trochę temat i napiszę co nastąpiło.

 

Nic nie nastąpiło :D

 

Minęło już prawie 2,5 miesiąca (jeżdżę codziennie) i czujnik cały czas działa mimo, że codziennie wyświetla się komunikat Low Battery. Trochę mnie to denerwuję, ale naciskam guzik i znika, więc da się z tym żyć, najważniejsze, że wskazuję kadencję. Będę jeździł dalej, zobaczymy kiedy padnie bateryjka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...