Skocz do zawartości

[trening szosa]Zwiększenie średniej


maku1980

Rekomendowane odpowiedzi

kolarkę kupiłem 10 lat temu, ale trochę więcej zacząłem jeździć dopiero 5 lat później a i to nie były to duże przebiegi(typu 5-7k/rok), 2015 wyszedł 11400km a w tym roku mam 5k.

 

Mess jest znanym "koniem", więc się nie przejmuj Jego średnimi:)

 

Średnia w pro peletonie na dużych turach - niech przykładem będzie tegoroczne Giro - to 40 km/h (po raz pierwszy na Giro, w ponad stuletnim wyścigu, kolarze przekroczyli barierę średniej 40 km/h - trzeba zaznaczyć, że pokonali w tym czasie 44 km w pionie). Na wiosennych klasykach średnia przeważnie oscyluje w granicach 42-44 km/h w dużych grupach w miarę płaskim terenie i trzeba wziąć pod uwagę, że starują tam najlepsi z najlepszych na świecie. 

 

Na Rondzie Babka, z którym Mess czasem jeździ rzeczywiście prędkości najlepszej grupy są jak z zawodowego peletonu. To już jednak wymaga regularnego i usystematyzowanego treningu, predyspozycji, wieku, trzymania diety, etc. 

Na spokojniejszych ustawkach w moim rejonie (płasko jak stół) prędkości średnie oscylują w granicach 30-35 km/h. Z takimi nie mam problemu żeby się utrzymać i dać czasem zmianę. 

 

Mam 42 lata, jeżdżę tylko dla przyjemności, nie staruję w zawodach, jeżdżę na szosie i czasem zupełnie rekreacyjnie do pracy lub z rodziną na złomku mtb. Nie trenuję, nie dbam o dietę (choć staram się odżywiać zdrowo), w zimie też biegam. Rocznie przejeżdżam ok 12 tyś km. Moje średnie na płaskich trasach ok 100 km to przeważnie solo koło 29-31 km/h. W górach w zależności od terenu i towarzystwa: tam radzę sobie lepiej niż na płaskich odcinkach ze względu na budowę ciała (tak zwany "suchoklates" lub "suchy wiór" - tzn mniejsza moc, ale stosunek mocy do masy ciała korzystniejszy w górach). Dla przykładu w sobotę z przyjacielem przejechaliśmy po Górach Świętokrzyskich trasę 108 km z przewyższeniami 1405 m, z prędkością średnią 25,4 km/h i to była w miarę spokojna dla mnie jazda. https://www.strava.com/activities/597989529 Inny przykład z ostatnich dni: Beskid Mały, deszcz i samotne jeżdżenie na Przełęcz Kocierską tam i na zad: 26,5 km, przewyższenia 882 metry, średnia prędkość 18,9 km/h - i z tego byłem bardzo zadowolony (szczególnie uwzględniając pogodę).  https://www.strava.com/activities/591012010

 

Nie ma jednej średniej odpowiedniej, żeby określić swoją formę i kondycję. Możesz to zrobić tylko na trasach, które najczęściej ujeżdżasz - wtedy to ma sens. Przy dużej próbie zaczynasz rozumieć jakie znaczenia ma pogoda, towarzystwo, a jakie samopoczucie i własna forma. Przy ustawkach ważne jest, żeby utrzymać się przy skokach tempa, żeby nie odpaść na zakrętach i na zjazdach. Jeśli jesteś słabszy na zjazdach, to trzeba myśleć, żeby podjechać szybciej. Etc. 

 

Z funkcji do obserwowania nawet dla zwykłego miłośnika jeżdżenia przydaje się IMHO kadencja i tętno. W połączeniu z pogodą, prędkością średnią i prędkościami na danych odcinkach (segmenty na stravie) zaczynasz po czasie rozumieć jak działa twój organizm. Jak już to zrozumiesz, to możesz się wziąć za usystematyzowany trening.

 

pozdrowienia i do zobaczenia gdzieś na trasie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wypowiedzi Xandu:

1. Moja waga tez jest w okolicy 74-75kg przy 178cm wzrostu tu raczej problemu nie widzę 

2. Rozłożenie sil zawsze jest problemem przy nieznanej trasie o ile przy mojej trasie do samej zapory nie było żadnego problemu o tyle od zapory do Żywca pojawił się brak mocy - niedoświadczenie i przeszarżowanie początkującego - trzeba  się uczyć na błędach

3. na te 145km wypiłem 0,5l woda z miodem, 0,75 izotonika i dokupiłem 1,5l wody 

4. tylko 2 batony na całą trasę oba zjedzone w Żywcu - błąd nad błędami po 1 mało po 2 źle dobrane momenty na spożycie

5. Staram się rozpędzić przed górką i miękko już na nią wjechać niestety najczęściej kończy się to w połowie i wychodzi siłowy wjazd mam 50-34 i tyło 12-30

6. Kadencja - zmora o ile staram się liczyć na kalkulatorach o tyle nie wiem czy jest to ok bo przy układzie 1-4 powinieniem jechać 25km/h kręcąc 90 - a ja spokojnie na tym przełożeniu dochodzę do 30 - czas poszukać czujnika na ANT+ 

7. Psychika - porwałem się na Żywiec jako pierwszą samotną 100 może nie w góry ale pagórki już jakieś były, 800m przewyższenia - pokonałem trasę nie ona mnie. Może ze względu na słabe przygotowanie nie psychiczne a fizyczne przez jakiś czas 100 podgórskiej nie zrobię, płaską w miarę poprawy formy będę starał się robić regularnie.

8. Udało się ale cena była wysoka :D

 

Teraz trzeba zrobić listę zakupów:

kask

spodenki dodatkowe 

duży blat Tiagra 50zębów

Czujniki kadencji i tętna - oba na ANT+ żeby podpiąć się do garmina a nie kupować kolejne urządzenie 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...