Borsuczy Napisano 30 Maja 2016 Napisano 30 Maja 2016 Siema, temat trochę dla jaj, trochę nie... Dojeżdżam sobie do pracy rowerem. Dlaczego rowerem? Bo lubię. Jeszcze się uczę, pracuję popołudniami po szkole, trudno o normalną pracę dla mnie. Śmigam sobie ulicami i dla bezpieczeństwa zamontowałem tylną lampkę na taśmie systemu Molle w moim militarnym plecaku. Jak jestem zapięty pasem piersiowym i biodrowym plecaka, to dość kłopotliwe jest zdejmować go, żeby włączyć/ wyłączyć lampkę. Ostatnio w mediach mówi się o tym, że jacyś dziwni ludzie bomby podkładają, ludzie o tym mówią i w ogóle...Zrobiłem sobie pilota na kablu. W sumie jak zobaczyłem efekt finalny to serio zacząłem się zastanawiać jak ludzie na to mogą reagować, jak wejdę do banku wpłacić kasę na części do roweru, do sklepu po izotonika do bidonu, czy gdziekolwiek indziej XDPrzesadzam? Co myślicie? Cytuj
Kiciok Napisano 31 Maja 2016 Napisano 31 Maja 2016 Zaczyna się od takiego "zdalnego sterowania" a kończy jak na obrazku poniżej... imho przerost formy nad treścią. Nie rozumiem w ogóle dlaczego światełko jest na plecaku, a nie na sztycy/bagażniku. Cytuj
Borsuczy Napisano 31 Maja 2016 Autor Napisano 31 Maja 2016 (edytowane) Kiciok, na sztycy też mam. W ciężarówkach na przykład, kierowca siedzi wyżej i może nie zobaczyć światełka tak nisko, na sztycy. Tak normalnie po ścieżkach rowerowych, osiedlowych uliczkach, chodnikach wystarcza, ale na drogach za miastem, gdzie jeżdżą tiry, wywrotki, betoniarki rozpędzone tak, że najpierw słychać gwizd, potem dopiero je widać, już trochę bym się bał... Edytowane 31 Maja 2016 przez Borsuczy Cytuj
Mod Team Puklus Napisano 4 Czerwca 2016 Mod Team Napisano 4 Czerwca 2016 Ja kiedyś miałem Tylną lampke DiY, światła stop, był plan kierunkowskazów, Ba, nawet zaprojektowałem działający elektroniczny włącznik dotykowy, wiecie taki jak teraz ma każde urządzenie elektroniczne Miałem światła długie i krótkie, bardziej postojowe bym to nazwał heh szkoła elektroniczna wypacza jednak, naście lat temu jak dioda led świeciła co najwyżej tak by sie w nocy o nic nie potknąć, ciężko było o dobre i tanie lampy. Wszystko miałem DiY, lampę zrobioną z odbłyśnika lampy z jubilata, połączona z żarówką z emzety ... dawało rade Dziś, dziś za dużo wszystkiego, dziś człowiek leniwy, dziś pracuje i nie ma czasu by sie bawić, chyba ze bawi sie w budowę roweru Ale podziwiam, podziwiam i popieram, bo mi już sie nie chce Cytuj
Hetman Napisano 5 Czerwca 2016 Napisano 5 Czerwca 2016 Tak tylko przypomnę, że światełka do 90cm wysokości . I potem się tłumacz, że kierowcy ciężarówek... Gratuluję inwencji , choć jednocześnie dla mnie to przerost formy nad treścią. Jak chcesz być widoczny, to zrób samoróbę z dużym kloszem - powierzchnia a nie laserowy świetlik i będziesz w podświadomości kierowców odbierany jako pojazd na drodze a nie błędny ognik do zignorowania. Tylko takie podejście jest passe w światku rowerowym . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.