Skocz do zawartości

[wybór łańcucha] kmc x10 vs ....


Sarbis1990

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z Campą jest ten problem, że rolki ma bardzo ciasno upakowane. Już na wejściu jest inaczej niż np. u Shimano. Przymiar musiałby być robiony tylko dla Campy, która pomiędzy dwunastoma rolkami jak daje 132,6mm to teoretycznie śmietnik - według producenta. Oczywiście świadomy użytkownik może przesunąć tę granicę, mając świadomość konsekwencji. Natomiast pomiar gwoździem pozwala ocenić ogólne wydłużenie, a nie tylko wyrobienie rolek, które też ma wpływ na zużycie kółek zębatych, ewentualnie pozwala podjąć decyzję o pierwszeństwie łańcucha w rotacji - przy jeździe na kilka łańcuchów.

 

Wniosek IMO z tego taki, że przymiary są dla ich producentów, a gwoździe i suwmiarki dla ludzi, którzy chcą znać stan łańcucha.

Napisano

6000 km dzis pyknelo campie record c10. Nic nie przeskakuje. Dawno tak swietnego lancucha nie mialem.ciekawe ile bedzie przebiegu dla kmc x10e.

Zatem moge c10 polecic kazdemu i jest wart tych 200 zl. Mozna c9 record za 140 kupic i bedzie do 10 rz pasowal-opcja budzetowa

Napisano

C9 za 110 zł kupuję u dystrybutora. Przy tej cenie nie mam na razie potrzeby eksperymentów z KMC. Zobaczymy jak długo Campa je będzie klepać...

Napisano

Zamiast bawić się w pomiary różnego rodzaju metodologiami, liczyć milimetry i sperać się co do poprawności pomiarów, nie lepiej jeździć na dwa łańcuchy i zmienić je wraz z kasetą dopiero gdy zaczną być wyczuwalne spadki komfortu jazdy?

Napisano

Zamiast bawić się w pomiary różnego rodzaju metodologiami, liczyć milimetry i sperać się co do poprawności pomiarów, nie lepiej jeździć na dwa łańcuchy i zmienić je wraz z kasetą dopiero gdy zaczną być wyczuwalne spadki komfortu jazdy?

 

Żeby jeździć na dwa łańcuchy to trzeba je właśnie mierzyć... Jeździ się zawsze na najkrótszym.

 

Poza tym jak mam w domu trzy rowery różnie użytkowane, to elementy napędu czasem kursują pomiędzy maszynami. 

Napisano
Ja tylko cytuję manual Campagnolo, który Italczycy wepchnęli mi do pudełka. Każą też mierzyć suwmiarką, a nie jakimiś wynalazkami. Mierzenie tylko pomiędzy rolkami. Oczywiście używam też starosłowiańskiej metody pomiaru na tzw. "góźdź żelazny" i zwis swobodny, jako komplementarnej. Liczę milimetry, a nie procenty, bo to nie alkohol.

No dokładnie.

 

 

 

Wieszanie łańcucha i takie porównanie okazuje się nic nie warte. Bo istotna jest nie całkowita długość łańcucha a odstęp między rolkami. Jeden łańcuch będzie dłuższy od drugiego, ale będzie w lepszym stanie przez mniej zużyte rolki.

Bzdury totalne, gdzie to wyczytałeś? Poczytaj jakiś poradnik techniczny o przekładniach łańcuchowych to się dowiesz co jest ważne.

Z rolek najważniejsza jest zmiana średnicy zewnętrznej, ona tylko ma wpływ na zębatki i pośrednio na zmianę najważniejszej cechy, wspólnej dla łańcucha i koła zębatego czyli podziałki. Podziałka to odległość pomiędzy osiami pinów, jej zmiana powoduje dopiero ścieranie się zębów zębatek, a nie jakieś odległości pomiędzy rolkami. Na dobrą sprawę łańcuch będzie działał nawet jak byś usunął rolki i jeździł na samych pinach. Niestety, ale pomiar wewnętrzny (suwmiarką/przymiarem rowerowym) liczy zbyt dużo, bo poza zmianą podziałki także luz roboczy wewnątrz rolek oraz zmianę średnicy zewnętrznej rolek. Jako, że luz roboczy rolek nie ma żadnego znaczenia dla łańcucha  (jak widać każdy producent to inaczej), o tyle pomiar gwoździowy liczy to co najistotniejsze czyli zmianę podziałki, ale s kolei nie wlicza wytarcia rolek od zewnątrz. A zatem żaden pomiar nie jest idealny i tak naprawdę trzeba wyciągnąć średnią z tego. Profesjonalne przymiary do mierzenia łańcuchów liczą także tylko zmianę podziałki i to jest uznawane za bardziej miarodajne, a zatem metoda gwoździowa jest lepsza, bo eliminuje inne, nieistotne luzy.

 

Wracając teraz do różnic jakościowych pomiędzy KMC a Campa okazuje się, że oba łańcuchy dzieli naprawdę niewiele jeśli chodzi o wytrzymałość na wyciągnięcie (zużycie), ale dość sporo dzieli je jeśli chodzi o cenę.

Napisano

Ja na swoim kmc przejechane ma obecnie 2800 km i nie przeskakuje ale strasie go słychać no i rolki są juz strasznie luźne z ta zdecydowałem się na wymianę

Napisano

To nic ze rolki są już luźne, ten luz nie ma znaczenia, sprawdź długość całkowitą od osi do osi pinów, to ocenisz jego stan. Ja nie pozwalam na wyciągniecie większe niż 2 do 3mm (ok. 0,2%), to gwarantuje na bezproblemowe zakładanie kolejnego, nowego łańcucha.

Napisano

 

 

Bzdury totalne, gdzie to wyczytałeś? Poczytaj jakiś poradnik techniczny o przekładniach łańcuchowych to się dowiesz co jest ważne. Z rolek najważniejsza jest zmiana średnicy zewnętrznej, ona tylko ma wpływ na zębatki i pośrednio na zmianę najważniejszej cechy, wspólnej dla łańcucha i koła zębatego czyli podziałki. Podziałka to odległość pomiędzy osiami pinów, jej zmiana powoduje dopiero ścieranie się zębów zębatek, a nie jakieś odległości pomiędzy rolkami. Na dobrą sprawę łańcuch będzie działał nawet jak byś usunął rolki i jeździł na samych pinach. Niestety, ale pomiar wewnętrzny (suwmiarką/przymiarem rowerowym) liczy zbyt dużo, bo poza zmianą podziałki także luz roboczy wewnątrz rolek oraz zmianę średnicy zewnętrznej rolek. Jako, że luz roboczy rolek nie ma żadnego znaczenia dla łańcucha  (jak widać każdy producent to inaczej), o tyle pomiar gwoździowy liczy to co najistotniejsze czyli zmianę podziałki, ale s kolei nie wlicza wytarcia rolek od zewnątrz. A zatem żaden pomiar nie jest idealny i tak naprawdę trzeba wyciągnąć średnią z tego. Profesjonalne przymiary do mierzenia łańcuchów liczą także tylko zmianę podziałki i to jest uznawane za bardziej miarodajne, a zatem metoda gwoździowa jest lepsza, bo eliminuje inne, nieistotne luzy.
 

 

 

Różnica miedzy nami jest taka, że na 1000 postów ja mam 220 punktów reputacji, Ty natomiast 74. Wskazuje to klarownie jak ludzie odnoszą się do moich wypowiedzi i czy uważają je za wartościowe. Już w temacie olejów do łańcucha dałeś się poznać jako ściemniacz, dlatego też Twoje wynaturzenia należy zawsze weryfikować, sprawdzać i prostować.

 

 

Co do wycierania się rolek to ile napędów miałem tyle wymiar zewnętrzny rolek zmniejszał się NIEZAUWAŻALNIE za to wewnętrzny zmieniał się diametralnie. Zużyty łańcuch to wytarty sworzeń i wychlastana od wewnątrz rolka, widoczne toto jest gołym okiem. Proszę, to moje zdjęcie:

 

96623262539481448300.jpg

 

Widać gołym okiem jak zmieniła się średnica wewnętrzna tulei. A o zęby w napędzie opiera się rolka, nie sam pin, dlatego też to, czy pasuje łańcuch do zębów zależy nie tylko od wytarcia pinów ale również od zużycia rolek. Ilość startego materiału należy dodać do siebie i to daje nam wynik o ile się zmienił rozmiar łańcucha, bo nieważne czy tulejka starła się od wewnątrz czy od zewnątrz - jej grubość się zmieniła, więc tym samym podczas pracy ma to bardzo duże znaczenie. Jeśli dwa łańcuchy mają piny starte o 0,1mm ale jeden ma rolki jak nowe a drugi od wewnątrz starte o kolejne 0,1mm to wg Twojej teorii dla napędu nie będzie to miało żadnego znaczenia.

 

 

Napiszę więc po Twojemu: BZDURY TOTALNE. Powieszenie łańcuchów na gwoździu pozwoli nam na sprawdzenie jedynie który z nich ma bardziej wytarte piny. Na stu ogniwach 0,15mm to 15mm łącznego rozciągnięcia łańcucha. Mając do porównania dwa różne łańcuchy na podstawie takiego pomiaru jakiego kiedyś sam dokonywałem nie można stwierdzić, że oba łańcuchy są w takim samym stopniu zużyte, bo może się okazać, że mają diametralnie inne zużycie rolek a to można ocenić dokonując pomiaru przymiarem lub suwmiarką.

Napisano

No, razem z luzem wewnętrznym rolek, który absolutnie nie ma znaczenia. Przeczytaj dokładnie co napisałem, obie metody nie są idealne i jedna mierzy za dużo, a druga za mało. Pytanie tylko pozostaje, jak duże znaczenie ma wytarcie rolek po swej zewnętrznej powierzchni? Wszelaka literatura pisze tylko o pomiarze podziałki i tyle wystarcza. Czym niby rowery różnią się od innych łańcuchów że trzeba je mierzyć taką rewolucyjną metodą?

Napisano

 

 

No, razem z luzem wewnętrznym rolek, który absolutnie nie ma znaczenia.
 

 

Ząb opiera się o rolkę a ta o pin. Rolka zużyta czy od zewnątrz czy od wewnątrz ma cieńszą ściankę, czyli ząb napędu opiera się coraz bliżej osi sworznia. Nie będę dalej dyskutował, szkoda mi czasu, każdy po przeczytaniu tych kilku postów wyciągnie wnioski samodzielnie. Wystarczy do tego odrobina logicznego myślenia.

Napisano

To jest oczywiste chyba... :)

 

Dlatego Campa w tej instrukcji każe zmierzyć te 132,6mm wewnątrz ogniw opierając ciasno skrzydełka suwmiarki na rolkach, analogicznie jak te pseudoprzymiary.

 

Kultura przymiarów do wszystkiego to chyba typowo amerykańskie zwyczaje. Jak oglądam poradniki serwisowe na YT z USA to do każdej pierdoły mają jakiś "gauge". Nawet kulki tym mierzą. Myślę że wpływ ma na to nędzny system calowy, a dodatkowo ciężko było niekumatego robotnika nauczyć czytania noniusza, to robili mu "gauge" do wszystkiego.

Napisano

 

 

Kultura przymiarów do wszystkiego to chyba typowo amerykańskie zwyczaje.

Pewnie tak, tam myślenie boli, ma być prosto, łatwo i szybko, bez zbędnego myślenia i zastanawiania się. Z drugiej strony jak się zarabia 2000USD i ma się wydać na łańcuszek 15/20 USD to jakie znaczenie ma te kilka % w te lub we wte.

 

 

 

Ząb opiera się o rolkę a ta o pin. Rolka zużyta czy od zewnątrz czy od wewnątrz ma cieńszą ściankę, czyli ząb napędu opiera się coraz bliżej osi sworznia.

No to przeanalizuj sobie dokładnie mechanizm pracy łańcucha na zębatce, zobacz w jakim kierunku działają siły, a zrozumiesz to o czym piszę, że zmiana srednicy wewnętrznej rolki nie wpływa na zmiane podziałki łańcucha..

 

 

 

Różnica miedzy nami jest taka, że na 1000 postów ja mam 220 punktów reputacji, Ty natomiast 74.

Eeee, to dam ci jeszcze jeden, będziesz miał 221, to dopiero będziesz mógł opowiadać wszystkim :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...