szymony Napisano 29 Maja 2016 Napisano 29 Maja 2016 Takie pytanie do praktyków. Czy warto kupić oponę pod tl redy, jeśli obrecz takowa nie jest? Konkretnie mam DT 533D, na których trzy miesiące były smart samy zalane mlekiem. I mam mieszane odczucia co do tego zestawu. Jedno koło jest ok, ale na drugim opona słabo się trzyma na obreczy. Coś muszę kupić i nie wiem w co celować. Zwykłą zwijaną, czy wersję pod bezdentkę.
seraph Napisano 29 Maja 2016 Napisano 29 Maja 2016 Jak to opona słabo trzyma się obręczy? Ja na tych obręczach miałem z powodzeniem uszczelnione najpierw drutowane Rocket Rony, a teraz z tyłu zwijana WTB, ale podczas pierwszego zakładania po przekroczeniu 4 barów wyrwało ją z hukiem z obręczy Co do kupowania dedykowanych to zdania są podzielone, bo TL Ready jest zawsze masywniejsza, a przez to pancerniejsza, ale druga strona powie, że nie warto przepłacać za dodatkową masę. Musisz sam wybrać - fakt, faktem, że zwykłe opony też się uszczelniają.
szymony Napisano 29 Maja 2016 Autor Napisano 29 Maja 2016 Jak to opona słabo trzyma się obręczy? Ja na tych obręczach miałem z powodzeniem uszczelnione najpierw drutowane Rocket Rony, a teraz z tyłu zwijana WTB, ale podczas pierwszego zakładania po przekroczeniu 4 barów wyrwało ją z hukiem z obręczy Buuuuuummmm!!! Po przekroczeniu 4bar, już na tym kole przerobiłem. Pół chałupy utytrałem w mleku i koło do centrowania Słabo trzyma na obręczy, to znaczy pod czas jazdy czuje, mam wrażenie, że w zakrętach guma właśnie chce sobie zrobić bumm i spaść. I raczej nie są to wydumane wrażenia, bo po jeździe widać nieszczelności na granicy obręcz/opona (mleko wypływa). Uprzedzając pytanie, ciśnienie od poniżej bara do dwóch z kawałkiem.
seraph Napisano 29 Maja 2016 Napisano 29 Maja 2016 mam wrażenie, że w zakrętach guma właśnie chce sobie zrobić bumm i spaść To nie wynika z tego, że obręcz słabo trzyma. Pływanie opony na zakrętach to wynik jazdy na zbyt niskim ciśnieniu. Opony dedykowane bezdętkowe przy tym samym ciśnieniu nie będą miały tego efektu, bo mają więcej gumy na bokach, więc są sztywniejsze. Nie wiem ile trzeba by ważyć lub "nie ważyć" żeby jeździć przy normalnej oponie na ciśnieniu mniejszym niż 1 bar - tak napompowana opona zawsze będzie się uginać na zakrętach i puszczać mleko rantami, bo niby co ma ją do obręczy dociskać? Takie ciśnienia to zostawmy dla Fatbików.
szymony Napisano 29 Maja 2016 Autor Napisano 29 Maja 2016 Specjalnie na takim ciśnieniu nie śmigam. Standard to okolice 2bar. I efekt jest taki sam, tylko o mniejszym natężeniu. Przez co ciśnienie spada i udaje mi się dokulać na kiszcze z <1bar.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.