Skocz do zawartości

[Koło] Samson SS25


KhaH

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Dziś bunkier jakości, fortece rekomendacji chce zdobyć koło Samson SS25, więc dajmy mu te 5 minut :wink:

 

Pierwsze spojrzenie: Samson wygląda dość solidnie, waga też dość spora. Oko przykuła mi szerokość obręczy hmmm duża jak dla mnie.

Dałem za to 40 zeta więc wybrzydzać nie będe. Powinienem wiedzieć w co sie pakuje.

Koło ląduje w rowerku. Opona na nim wygląda na dość małą pomimo, że to 1.95 czyli średniak oponowy.

 

Nic to. Zaczynamy jazdy - lasy, pola, ulice. Korzenie, krawężniki, schody, kamienie. Ot takie lekkie XC (z wiadomo czym na trasie) połączone z jazdą po mieście (z przeszkodami ruchu miejskiego), jeżdżenie po wsiach asfaltem.

Tym nie mniej nic ciężkiego i zabójczego. Nie jestem killerem.

 

Po 500 kilosach pojawiło sie małe zagięcie na obręczy niemniej nie przeszkadzało to w jeździe. Było to jednak preludium do zagłady. Około 2000km nagle słysze metaliczne brzdęk. Koło hamuje w ułamku sekundy. Coś jest nie tak.

Jak sie okazało 5 szprych zostało wyrwanych z obręczy! Dobrze, że jechałem wolno (jakieś 10km/h) inaczej nie wiem co by się mogło stać.

 

Samson chyba wyłysiał i stracił swoją siłe w ciągu trzech miesięcy użytkowania.

To koło do niczego według mnie sie nie nadaje. SS25 moża chyba jedynie polecić ludziom, którzy lubią porządną dawke adrenaliny. Wtedy brać w ciemno, inaczej używać tylko jako zamiennik przez krótki czas dla czegoś lepszego jeśli sie ma mało kasy w danym momencie (i kupić w nastepnych 2 miesiącach).

 

Ocena końcowa (1-5):

 

Jakość: 1 (dojazdówka, jak koło zapasowe w samochodzie)

Cena: 40 zł = 3 (wkońcu jest dość tani)

Stosunek cena\jakość: 2 (tyle, że to tani sh*t)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...