phoe Napisano 12 Lipca 2016 Napisano 12 Lipca 2016 Za 2 koła. Piasty 771 + 772 to jest jakieś 400zł, 2 obręcze DT 533d to coś koło 150zł, do tego szprychy, nyple + robocizna. Możesz wziąć jak masz kasę lżejsze obręcze tj np DT M442 czy szprychy cieniowane(i kosztem 100zł masz na obu kołach 100g różnicy).
dawid Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Do przełaju to wybrałym obręcze DT R460disc, 100kg wytrzymają Przykładowo zestaw mogłby wyglądać tak:Piasty Novatec D771 i D772 (tylna piasta obsługuję szosowe kasety 11s) Obręcze DT R460disc 32h Szprychy CnSpoke STD14 Cena by wyniosła za taki zestaw 780zł waga w okolicy 1800gramów
szymonski Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Małe nieporozumienie, autor tematu jest przelajowcem. Ja zaznaczyłem że podobnie mam problemy ze szprychami, lecz jeżdżę inaczej, bo xc na na rowerze górskim. Z resztą po kołach i rowerze to chyba widać...
dawid Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 a to zgubiłem wątek w pewnym momencie to faktycznie DT 533d czy m442 Piasty można zostawić i tylko wymienić szprychy oraz obręcze, żeby nie ładować się w nadmierne koszta Mustang elite mają obręcze mocno średnie, sama wymiana szprych nic nie da, jak obręcz jest miękka Napisz na priv to mozemy pogadać na temat kosztów, ale droga taka operacja nie będzie
phoe Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Nie opłaca się przekładać obręczy, lepiej jak masz kasę kupić całe koła, a stare sprzedać za te nawet 150-200zł, Novatec 771/772 są na maszynach, tak naprawdę zapominasz co to serwis piasty, do zapadek tylko wypadało by zajrzeć co jakiś czas, ale jak w błocie czy regularnie w deszczu nie jeździsz , to raz na rok wystarczy spokojnie. @Dawid Mowa jest tak swoją drogą o obręczach Bontager Mustang Elite., a nie rowerze Romet'a, bo chyba się trochę zakręciłeś, ale te koła i tak są kiepskie jak większość w Treku.
dawid Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Mustang Elite miałem na myśli obręcze, nie rowery Romet'a
szymonski Napisano 13 Lipca 2016 Napisano 13 Lipca 2016 Już się naslyszalem co do ich jakości... Ogólnie to skoro te piasty są okej, raczej wymienię tylko obręcze bo aktualnie i tak fundusz nie pozwala mi na tą operacje ze względu na licznik który kupiłem na dniach i nowa odzież na rowerek. Jednak gdy coś przybędzie myślę że zdecyduje się na nowe. Do tego czasu zobaczymy co pokażą te koła które mam teraz
szymonski Napisano 18 Sierpnia 2016 Napisano 18 Sierpnia 2016 Fajna sprawa wyszła ludzie z tym kołem; po jakimś 10 pęknięciu szprychy zdecydowałem się zareklamować dziada... I udało sie bez najmniejszych problemów. Trek przysłał komplet kół
Punkxtr Napisano 18 Sierpnia 2016 Napisano 18 Sierpnia 2016 No i fajnie :-) A tak na przyszłość w kwestii pękających szprych (wykluczając uszkodzenie mechaniczne), żeby nikt sobie kitu nie dał wcisnąć: Szprychy pękają najczęściej na dwa sposoby i w 99% przypadków z powodu źle dobranej długości. 1 - przy nyplu. Z reguły bierze się to stąd, że szprychy są zbyt krótkie, przez co kołodziej musi je naciągnąć zdecydowanie zbyt mocno (czyli nierzadko 160 kg i więcej) aby koło było proste (czyt. nie przeciągnięte na jedną ze stron). Prawdziwi Janusze budowania kół dają wtedy dłuższe nyple, żeby zamaskować wystający gwint. 2 - przy główce. Tutaj z kolei szprycha jest zbyt długa i nie da się jej naciągnąć na sensowne minimum, przez co jest luźna. Budując koła profesjonalnie należy wymienić wówczas szprychy na krótsze bądź skrócić je (nie wszystkie jednak można) korzystając ze specjalnego przyrządu. Ten jest bardzo drogi, nowe szprychy także więc Janusze zostawiają takie szprychy w kole. Podczas jazdy pracują góra - dół i na boki w kołnierzu piasty, przez co następuje zmęczenie materiału oraz pęknięcie. Wady materiałowe praktycznie się nie zdarzają, a jeśli już, to promil powyższych przypadków.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.