Okeczukwu Napisano 24 Maja 2016 Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 (edytowane) Po 8 latach znęcania się nad rowerem pojawiło się pęknięcie na spawie rury podsiodłowej i górnej rury przedniego trójkąta. Przejrzałem Allegro, na którym znaczna większość ram jest marki Biria (3 modele: Cross 375zł, Pro-RS 495zł i 580zł) której nie znam, są dosyć ciężkie(2200g-2300g) i wyglądają nieco odpustowo. W sklepach internetowych, w których najczęściej robię zakupy, prym wiodą znacznie lżejsze ramy Accent Nordkapp i Shannon ~470 zł. Na którego producenta się zdecydować? A może poradzicie inną markę i model? Chciałbym jak najwięcej przełożyć ze starego by nie okazało się, że kupię na części kompletny nowy rower więc rama powinna mieć v-brake, główkę A-Head (tą zwykłą, z wystającymi miskami poza ramę) i w miarę usportowioną geometrię bo lubię jeździć nieco szybciej niż typowy Janusz jeżdżący po bułki. Posiadam amor SR NCX o skoku 63 mm ale nie będę się przy nim upierał bo i tak przez większość czasu jeżdżę na zablokowanym a sztywne, stalowe widelce nie są mi obce. Mam nadzieję że nie zanudziłem i proszę o poradę. Edytowane 24 Maja 2016 przez Okeczukwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamtulak Napisano 9 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2017 Na ramach Biria Cross (tych za 375zł) zbudowałem 2 rowery. Pierwszy do codziennej jazdy do pracy i dłuższych wycieczek, bardziej komfortowy, sztywny stalowy widelec, opony 40-622, kierownica trekingowa i regulowany mostek, siodełko pośrednie (nie miejskie i nie sportowe). Drugi, to trochę lżejsza wersja pierwszego, do szybszej jazdy, poprawiania swoich wyników, z aluminiowym widelcem, oponami 32-622, prostą kierownicą, stałym mostkiem i sportowym siodełkiem. Założyłem na nich korby M590 z zewnętrznymi łoźyskami. Nie planowałem muf. Z montażem korb nie było problemu. Na pierwszym rowerze przejechałem 5.500km i standardowy suport Shimano dodany do korby, przez około 5tyś km działał bez zarzutu. Dopiero ostatnio zaczął lekko skrzypieć. Taki przebieg dla tych suportów to nie najgorszy wynik, więc mufa w tym egzemplarzu jest wykonana raczej przyzwoicie. Drugi rower ma przebieg zaledwie 300 km, więc niewiele można o nim napisać. Ramy ważyłem, rozmiar 17" ma około 1930g i sprawiają wrażenie solidnych. Jestem grubym kurduplem, prawie 100 kg a rowery radzą sobie z takim obciążeniem (choć do skakania nie są przewidziane). Ramę malowaną na czarny mat łatwo porysować do metalu. Rama czarny-połysk nie ma zarysowań, ale mało na niej jeździłem. Rowery budowałem pod kątem budowy ciała i chyba mi się udało, bo pomimo przebytych urazów kręgosłupa i barku jazda nie powoduje bólu. Geometria rowerów dostosowana jest do jazdy z niezbyt głębokim pochyleniem sylwetki. Drugi rower zbudowałem rok po pierwszym, na takiej samej ramie, bo byłem z niej zadowolony, choć trzeba przyznać, że design nie jest porywający. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.