Skocz do zawartości

[Bike Maraton Zdzieszowice 2016] Pakiety startowe


flak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj startowałem w Zdzieszowicach w maratonie. Trasa bardzo ładna i organizacja całej trasy dobra. 

 

Dramat to z wysokością startu i pakietem startowym. Pakiet startowy dla startujących pierwszy raz to, uwaga.

 

Jednorazowa reklamówka a w niej same reklamy, bzdurne. Praktycznie z takiego zestawu to był do odebrania posiłek. Zasadniczo to pakiet startowy mi się mieścił w jednym skrzydle na wizytówki mojego portfela. 80zł? 

 

Z A       D U Ż O

Napisano

Nie bardzo rozumiem , za drogo nie startujesz- proste.

BM jest imprezą komercyjną i chcą na tym zarobić, więc nie dziw się, że opłaty są wysokie..

Co do pakietów startowych w BM, nigdy nie było szału z nimi.

Jest sporo mniejszych edycji , w których pakiety są bardziej wypaśne.

Dla większości osób największą wartością, jest możliwość porównania się z innymi na trasie wyścigu,

zmierzenie się i pokonywanie własnych słabości.


 

Napisano

A co tu rozumieć. Wyraziłem swoją opinię.

W Skandii w opłacie dadzą chociaż jakiś bidon i energetyki. Dlatego jak będę miał do wybory pomiędzy Skandią, a Bike - wybiorę Skandię Maraton. Chociązby po to, aby przed startem nie kupować w sklepie 3 energetyków łącznie za 20zł. 

 

Na maratonach w bieganiu zdarzało się że startowało też 1000 osób, też impreza komercyjna, a można było w opłacie dostać i koszulkę, medal i masę gadżetów. Ktoś może powiedzieć, że Impreza mniejsza terytorialnie, ale wiąże się z zamknięciem na pół dnia sporej części miasta. 

 

Uphill na Śnieżkę, którego organizatorem jest ten sam Gość co BM, za wjazd liczy sobie też 200 zł. startowe i daje koszulki bawełniane, zamiast postarać się o koszulki techniczne. 

 

Najłatwiej jest powiedzieć, że nie podoba się to nie startuj. Napisałem, że trasy ładne robią i lubię rywalizację, ale to nie znaczy, że nie można napisać nic złego o nich. 

Napisano

Na pierwszym maratonie w Miękini w pakiecie startowym była koszulka. Wydaje mi się, że jeszcze startujący po raz pierwszy w Polanicy otrzymywali te koszulki. Przy drugim starcie otrzymałem dość tandetny materiałowy worek z reklamą Ssang Yonga. Przy trzecim starcie breloczek i opaskę na rękę. Ale skoro mimo takich pakietów ludzie walą na Bike Maraton drzwiami i oknami to z biznesowego punktu widzenia organizatora nie ma sensu przykładać się do pakietów startowych. Trochę szkoda ale wydaje mi się, że rekompensatą są fajne, dobrze oznaczone trasy.

 

Moje jedynie zażalenie to poziom Pasta Party i fakt, że praktycznie zawsze trzeba czekać aż kolejne porcje zostaną dogotowane.

 

 

 

 

Napisano

Nie mam jakiegoś wielkiego porównania, ale od dwóch lat wożę żonę na m. in. Bike Maraton i z tego co widzę, to prawie zawsze jest za mało toalet i myjek ciśnieniowych  :thumbsup:

Pakiet startowy wczoraj był faktycznie marny. 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja w Zdzieszowicach dostałem koszulkę bawełnianą ale byłem po nią w piątek a wieczorem znajoma też nie dostała. Worek na buty to dzieci moje dostały za wzięcie udziału w dziecięcym maratonie :D. Nie wiem czy objechałeś wszystkie namioty czy późnej wystawili ale była woda i Izotonic razem z owocami przy mecie. Kolega mówił że z roku na rok są coraz gorsze zestawy. W drugi dzień jak były biegi to kumpel dostał koszulkę oddychającą a czy coś więcej tego to nie pytałem.

Napisano

Ja też właśnie zaglądam do tej reklamówki a tam pusto :D w skandii zawsze cośtam jest (dostałem w pakiecie fajny komin w zeszłym roku w którym przejeździłem całą zimę), chociaż w tym roku startowałem w dwóch edycjach więc mam 2 shakery do mieszania odżywek dla koksów z siłowni ;) także średnio praktyczny bonus. kumpel pojechał do gdańska (ten sam termin co zdzieszowice) i dostał trzeci shaker :D

 

Pasta party w porównaniu do pysznego makaronu z serem ze skandii to też jakiś żart, rozgotowane kluchy z jakimś sosem i śladową ilością mięsa.

I też uważam że toalet mogłoby być więcej.

 

Dziwne właśnie jest to że przy większej ilości uczestników niż w skandii więc i większym funduszom jakoś to tak biednie wygląda, ale najważniejszy element czyli trasa w 120% rekompensuje "reklamówkę ze śmieciami". Zdzieszowice to był mój pierwszy BM ale bije na łeb trasy pana Czesia, nawet bardzo fajną tegoroczną trasę w krakowie i nie dziwię się że dużo więcej ludzi jeździ na BM niż na Skandię.

 

pzdr!

 

 

Napisano

Ja mam mieszane uczucia w temacie. Z jednej strony na BM są świetnie wytyczone i oznaczone trasy do maratonu MTB oraz bardzo dobry system sektorowy. Z drugiej strony - te pakiety są żenujące. O ile koszulka z pierwszej edycji jest ok. Podobnie jak skarpetki z roku poprzedniego, to worki reklamowe, breloki czy naklejki są "gadżetami" nie wartymi fatygowania się po nie. Jak nie mają nic wartościowego do przekazania uczestnikom, to powinni zrezygnować z "pakietu" i dawać tylko kuponik na posiłek. 

 

Skandia pod tym względem jest o tyle lepsza, że oprócz reklamowych śmieci były jakieś żele i batonik regeneracyjny. Lepsze to niż tylko "bufet meta". Za to Skandia leży i kwiczy w kwestii organizacji startu. Lokacje i trasy też dwie ligi niżej - bardziej spod znaku kolarstwa leśnego niż mtb. 


@misiojedzie

 

Weź pod uwagę, że na budżet imprezy składa się też miasto, które dostaje w zamian promocję i sporą porcję gości w dniu zawodów. Chyba oczywiste, że więcej wyłoży Warszawa, Kraków i Gdańsk niż Zdzieszowice, Polanica-Zdrój czy Bielawa. Efekt jest taki, że na Skandii ganiasz się po polach i lasach pod dużym miastem a na BM wylatujesz ze wsi/miasteczka w teren czy góry tuż po starcie.

Nawiasem mówiąc, to coś tam się u Langa pozmieniało. Bo Skandia jest sponsorem tytularnym tylko w wielkich miastach (dużo potencjalnych klientów).

Napisano

Pewnie masz rację co do promocji miasta, w każdym razie do warszawy już więcej na pewno nie pojadę, mogłem wtedy wybrać Miękinię. Trasa płaska i po prostu nudna, otwarte przestrzenie, jakieś pola, asfalt... jechało mi się źle a brak motywacji i ciekawości co jest za następnym zakrętem spowodował bardzo średni wynik na mecie... Kraków i Zdzieszowice za to całkiem inny teren niż ten po którym jeżdżę na co dzień, szczerze mówiąc to podszedłem na totalnym luzie do tych wyścigów nie licząc nawet że zmieszczę się w pierwszej połowie zawodników bo właściwie to nie mam nawet gdzie potrenować przed tego typu trasami, u nas też przecież płasko a jednak byłem bardzo mile zaskoczony na mecie :)

 

pzdr

 

Napisano

Wiesz, pierwsza połowa na dystansie mini to nie aż taka chluba... Zdecydowanie powinieneś przenieść się na dystans średni.

 

Obsady tych cykli też nie można porównać. W zeszłym roku sam byłem w Kraku bardzo wyraźnie ponad połową stawki na Medio, mimo że startowałem zupełnie z tyłu. Na BM nie jestem w stanie dobić się do środka tabeli wyników, mimo że sektor startowy pozwala mi nie tracić czasu w tłumie. Na BM trafia znacznie mniej przypadkowych osób, które startują, bo jest impreza w mieście i robią długi ogon w tabeli wyników.

 

Do Kraka może pojechałbym z sentymentu, bo oprócz polnych dojazdówek są tam fajne dolinki, ale w tym samym dniu była Polanica, przy której Krak wymięka mniej więcej tak, jak Warszawa przy Miękini.

Napisano

No tak ale ja rok temu kupiłem sobie wogóle pierwszy rower, to sobie wyobraź moją minę jak dojechałem w pierwszej połowie zawodników w pierwszym maratonie w którym pojechałem dla jaj we wrześniu zeszłego roku bo akurat był u mnie w mieście, jeszcze właśnie na poprzednim rowerze z marketu i w adidasach ;-) tym bardziej że naoglądałem się wtedy ludzi w ciuchach klubowych i na nie byle jakich rowerach i pojechałem z nadzieją żeby chociaż nie być ostatnim ;) dlatego uważam że jak na moje bardzo małe doświadczenie i możliwości pierwsza połowa w mini to dobry wynik, ale następny sezon chcę pojechać już w średnim dystansie i w jednym cyklu a nie trochę tu trochę tam, a ten po prostu przejeździć w mini w skandii i w BM i nabrać trochę więcej doświadczenia w maratonach. Nawet jeżeli nigdy nie znajdę się choćby w pierwszej setce to i tak po pierwszym maratonie wiedziałem że nie ma nic lepszego :)

 

Swoją drogą, piszemy o pakietach startowych, rozgotowanym makaronie i małej ilości toalet ale to i tak mnie zdziwiło duuużo mniej niż ta orkiestra co przygrywała w zdzieszowicach... nawet na oficjalnym filmiku są na początku. Kompletnie tego nie rozumiem ale chyba chodzi właśnie o coś związanego z promocja miasta no bo co innego?

 

Napisano

Proszę nie piszcie, że najważniejsze jest satysfakcja z jazdy albo dobrze oznakowana trasa bo to jest wiadome. Oba maratony dla mnie są pod tym względem dobrze przygotowane. 

 

W tym roku pakietem startowym były wizytówki + posiłek. Ile Wy tych bananów czy wody wypijecie. Dla mnie nie ma pakietu startowego. Opłata jest za start, posiłek, ubezpieczenie, mycie rower. Jak mnie kupel zapyta ile kosztuje start i co w tym jest to po prostu powiem - dobra zabawa nic więcej. 

 

Śmiać mi się chce jak słyszę, że sam możesz zorganizować taki maraton. Langowi nie udałoby się gdyby nie jego nazwisko - przynajmniej nie w tych czasach. BM jest już tyle lat, że żyje własny życiem i nawet jeśli organizacja byłaby beznadziejna to ludzie dalej wystartują. Z taką całościową organizacją przy tak wysokiej opłacie startowej choćby nie wiem jaką kampanię robić w nowo powstałym maratonie nie jeździłoby nawet 100 osób. 

Napisano

Na pakiety startowe nie zwracam szczególnej uwagi. Nie potrzebuję posiłku regeneracyjnego bo zwykle jest marnej jakości. Batonów, żeli i energetyków dodawanych do reklamówki też nie używam, bo zwykle mają skład, który mi nie odpowiada. Ważne jest by trasa była dobrze oznaczona i zabezpieczona. Dobrze gdy szybko po przejechaniu linii mety dostaję sms z wynikiem. Łatwo dostępne toalety. Właśnie tego oczekuję a nie smutnych dodatków.

 

 

 

  W dniu 30.05.2016 o 15:33, misiojedzie napisał:
2 shakery do mieszania odżywek dla koksów z siłowni także średnio praktyczny bonus.
 

Jeśli będziesz dużo i intensywnie trenował to pewnie zmienisz zdanie. Po sporym wysiłku warto wypić napój regeneracyjny. Szejker przydatna rzecz dla kolarza.

 

 

Napisano
  W dniu 31.05.2016 o 08:07, 'flak' napisał:

Proszę nie piszcie, że najważniejsze jest satysfakcja z jazdy albo dobrze oznakowana trasa bo to jest wiadome. Oba maratony dla mnie są pod tym względem dobrze przygotowane.

 

 

Skandia ma dobrze oznaczone i zabezpieczone trasy. Ale z satysfakcją z jazdy bywa różnie. Problemem jest przeludnienie ostatniego sektora medio i puszczanie za nimi sprinterów mini. Rok temu w Krakowie do tego doszedł szybki wjazd w wąskie ścieżki Lasu Wolskiego. W efekcie nie było jazdy w Lesie Wolskim. Około 10 minut spaceru w tłumie. Miniowcy biegali z rowerami przez krzaki, byle szybciej. Ilość przekleństw latających w powietrzu ogromna. Zastanawiałem się, co to ma wspólnego z kolarstwem i byłem bliski wyjścia z tego cyrku. Niby org doświadczony a takie rzeczy. Na BM mimo większej liczby startujących takich rzeczy nie uświadczyłem.

 

 

  W dniu 31.05.2016 o 08:07, 'flak' napisał:

  BM jest już tyle lat, że żyje własny życiem i nawet jeśli organizacja byłaby beznadziejna to ludzie dalej wystartują. Z taką całościową organizacją przy tak wysokiej opłacie startowej choćby nie wiem jaką kampanię robić w nowo powstałym maratonie nie jeździłoby nawet 100 osób.

 

 

Nie zgadzam się. Gdyby BM wyniósł się z gór, to straciłby uczestników. Podobnie, gdyby przy tej cenie siadł organizacyjnie. 

 

W moim regionie wystartował nowy cykl maratonów (bike atelier maraton). Jeden rok rozbiegowy (2 edycje). Obecnie 6 + inne imprezy niż maratony. Startuje obecnie ok 500-600 osób licząc na obu głównych dystansach łącznie. Jest taniej, ale pojawiają się problemy z oznaczeniem i zabezpieczeniem trasy. Gdy całe grupy gubią trasę, to wyniki są kompletnie wypaczone i właściwie start traci sens. Tego nie uratuje niższa opłata startowa, dobry posiłek na mecie czy wypasiony pakiet (nie wiem jakie są na tamtym cyklu, bo jeszcze nie byłem).

 

W BM narzeka się na marne pakiety (słusznie) i mały lub kiepski posiłek regeneracyjny (na ogół słusznie a czasami bardzo słusznie) ale ja na to patrzę tak: gdy działa to, co na maratonie musi zadziałać (dobra trasa, brak zatorów, dobre oznaczenie i działający pomiar czasu), to jest miejsce na narzekanie na takie pierdoły jak pakiet startowy czy posiłek regeneracyjny (to nie aż taka pierdoła). Dalej w kolejce idzie krytyka z pogranicza narzekactwa: parkingów za mało lub za daleko, myjek mogłoby być więcej, trasa była za łatwa/za trudna (niepotrzebne skreślić), mogłoby być taniej, trawa mogłaby być zieleńsza...

Napisano

 

 

  W dniu 31.05.2016 o 01:32, misiojedzie napisał:
Kompletnie tego nie rozumiem ale chyba chodzi właśnie o coś związanego z promocja miasta no bo co innego?
 

 

Jest to zapewne orkiestra regionalna, która promuje region Opolszczyzny. Moim zdaniem dobrze, taka impreza to właśnie promocja regionu i mnie się to podoba, bo nie samym rowerem człowiek żyje  :thumbsup:

Napisano
  W dniu 31.05.2016 o 08:59, marcinusz napisał:

Skandia ma dobrze oznaczone i zabezpieczone trasy. Ale z satysfakcją z jazdy bywa różnie. Problemem jest przeludnienie ostatniego sektora medio i puszczanie za nimi sprinterów mini. Rok temu w Krakowie do tego doszedł szybki wjazd w wąskie ścieżki Lasu Wolskiego. W efekcie nie było jazdy w Lesie Wolskim. Około 10 minut spaceru w tłumie. Miniowcy biegali z rowerami przez krzaki, byle szybciej. Ilość przekleństw latających w powietrzu ogromna. Zastanawiałem się, co to ma wspólnego z kolarstwem i byłem bliski wyjścia z tego cyrku. Niby org doświadczony a takie rzeczy. Na BM mimo większej liczby startujących takich rzeczy nie uświadczyłem.

 

 

 

 

Nie zgadzam się. Gdyby BM wyniósł się z gór, to straciłby uczestników. Podobnie, gdyby przy tej cenie siadł organizacyjnie. 

 

W moim regionie wystartował nowy cykl maratonów (bike atelier maraton). Jeden rok rozbiegowy (2 edycje). Obecnie 6 + inne imprezy niż maratony. Startuje obecnie ok 500-600 osób licząc na obu głównych dystansach łącznie. Jest taniej, ale pojawiają się problemy z oznaczeniem i zabezpieczeniem trasy. Gdy całe grupy gubią trasę, to wyniki są kompletnie wypaczone i właściwie start traci sens. Tego nie uratuje niższa opłata startowa, dobry posiłek na mecie czy wypasiony pakiet (nie wiem jakie są na tamtym cyklu, bo jeszcze nie byłem).

 

W BM narzeka się na marne pakiety (słusznie) i mały lub kiepski posiłek regeneracyjny (na ogół słusznie a czasami bardzo słusznie) ale ja na to patrzę tak: gdy działa to, co na maratonie musi zadziałać (dobra trasa, brak zatorów, dobre oznaczenie i działający pomiar czasu), to jest miejsce na narzekanie na takie pierdoły jak pakiet startowy czy posiłek regeneracyjny (to nie aż taka pierdoła). Dalej w kolejce idzie krytyka z pogranicza narzekactwa: parkingów za mało lub za daleko, myjek mogłoby być więcej, trasa była za łatwa/za trudna (niepotrzebne skreślić), mogłoby być taniej, trawa mogłaby być zieleńsza...

 

 

Wolałbym zapłacić 40 zł mniej i postać dwie minuty, zamiast jednej. W BM też się stało albo powoli szło.

Napisano

Sprawdźcie wyścigi z Pucharu Strefy MTB Sudety. Póki co znacznie mniej ludzi, przez co nie ma ścisku na trasach, a te są też bardziej wymagające. "Pakiet startowy", jeśli ktoś zwraca na to uwagę, to z reguły ciut lepiej i bardzo fajna atmosfera ;)

Napisano

Nie przenoście dyskusji z niedziałającego forum BM tutaj... tam już całe epopeje poszły na temat makaronu itd. Odpowiedź orga jest taka, że wyłączył forum :-)

 

BM, niestety, ale korzysta z praktycznie braku konkurencji, nawet nierzeczywistej, ale w głowach wielu wielu ludzi siedzi, że maraton w górach = BM i nic więcej.

 

Te mityczne generalki, dekoracje coraz liczniejszych kategorii - może zaraz będą dawać medal po prostu każdemu jak w bieganiu? To by zaspokoiło ego wielu ludków.

Napisano

 

 

  W dniu 31.05.2016 o 10:12, wojtas7 napisał:
To by zaspokoiło ego wielu ludków.
 

to nie chodzi o medal jako nagrode za zajęte miejsce, ale o pamiątkę. Wolałbym koszulkę. zapłacić nie 60 a 80 i mieć koszulkę. Ale organizator jak miałby dać koszulkę to pewnie byłoby za 150zł. 

Napisano

Ale chyba możesz kupić na każdej edycji koszulkę czy strój? Może Grabek powinien sprzedawać gadżety ;-) Wtedy każdy by był zadowolony.

Napisano
  W dniu 31.05.2016 o 09:43, flak napisał:

Wolałbym zapłacić 40 zł mniej i postać dwie minuty, zamiast jednej. W BM też się stało albo powoli szło.

 

Ja w BM nie stałem. Wolno jechałem (brakowało 20 do tętna docelowego) tylko kilka km na pierwszej mojej edycji BM, bo nie miałem sektora i startowałem z samego końca ostatniego sektora. Potem już tylko zdarzało się, że coś musiałem wprowadzić lub sprowadzić, bo ktoś w grupie zamulił (zdarza się). Nijak to się ma do kilkunastominutowego spaceru przez Las Wolski w żółwim tempie. Wg stravy ustaliłem, że straciłem tam ok 10 minut wobec startujących z sektora.

 

Maratony nie są od tego, żeby stać ani od tego, żeby zastanawiać się, który bym był, gdyby grupa zawodników nie zgubiła trasy lub gdybym nie stał w głupio stworzonym korku. Maraton musi mi pozwolić pojechać swoje i uzyskać miarodajny wynik. Jeśli tego nie ma, to szkoda łikendu na maraton, nawet jeśli start kosztowałby 20zł a pakiet był wypaśny. Lepiej pojechać na wycieczkę i pościgać się z kumplami do szczytu wzniesienia lub po prostu pobyć w górach.

 

 

 

  W dniu 31.05.2016 o 10:12, wojtas7 napisał:
Nie przenoście dyskusji z niedziałającego forum BM tutaj...

 

A właściwie dlaczego nie? Tu nam nikt forum nie zamknie ;)

 

 

Napisano
  W dniu 31.05.2016 o 08:52, dywyn napisał:

Na pakiety startowe nie zwracam szczególnej uwagi. Nie potrzebuję posiłku regeneracyjnego bo zwykle jest marnej jakości. Batonów, żeli i energetyków dodawanych do reklamówki też nie używam, bo zwykle mają skład, który mi nie odpowiada. Ważne jest by trasa była dobrze oznaczona i zabezpieczona. Dobrze gdy szybko po przejechaniu linii mety dostaję sms z wynikiem. Łatwo dostępne toalety. Właśnie tego oczekuję a nie smutnych dodatków.

 

 

 

 

Jeśli będziesz dużo i intensywnie trenował to pewnie zmienisz zdanie. Po sporym wysiłku warto wypić napój regeneracyjny. Szejker przydatna rzecz dla kolarza.

 

Ja tych ze skandii też nie używam bo mam swoje sprawdzone, tamte z pakietów leżą mi w domu, czasem komuś daję po prostu ;)

 

Co do szejkera to może i tak bo pewnie część osób wymiesza sobie jakiegoś gainera czy coś ale ktoś kto startuje w całym cyklu jak widzi trzeci już shaker to może się trochę poirytować ;) Ale oczywiście ja też uważam że nie płacę za jakieś gadżety tylko za start i czy coś dają czy nie to jest mniej ważne ale jak już dają to może jakaś różnorodność :) a jak już chcą co maraton dawać ludziom to samo to mogli chociaż pomyśleć o bidonach bo tego nigdy dość, ile zużyjesz/zgubisz takich shakerów nawet jeśli z nich korzystasz :)

Napisano

Nie mówcie mi, że 80zł za start bez niczego to jest mało. Dla mnie zaiście dużo. Tak jak pisałem, nie chodzi mi o dostawanie samych gadżetów. Chciałbym mieć coś na pamiątkę. Jeżeli nie miałby to być medal to chociaż pieprzone zdjęcie od fotografa, którego też nie mam. Najlepiej to kupić w maratomanii no bo to tak drogo dla organizatora wstawić swojego człowieka. Kumpel mówił, że na wyjazdach z pttk na zloty organizują nawet specjalne wagony z krakowa. Na taki zlot nie przyjedzie na pewno więcej niż na BM. Organizator nie zarabia na tym, ale potrafi i chce mu się. Czy BM ma aplikację, za pomocą której moja matka będzie mogła śledzić w internecie moją pozycję? 

 

Nie wiem, nie idą te imprezy na przód. Od dawien dawna, wystartować i skończyć imprezę. Broń boże nic nowego. Beton. 

Napisano

80zł zapłacić jak ktoś chce tylko for fun wystartować to jest sporo, tym bardziej dla osób młodych, którzy nie mają stałych dochodów i ledwo co złożyli jakiś przyzwoitszy rower.
Tym bardziej jak jest dużo ludzi, mało toalet itp, lepiej pojechać sobie samemu w góry w parę osób, wyjdzie taniej i zabawy może być też więcej niż na takim komercyjnym maratonie.

 

Z tego się już robi jedna wielka komercja, a nie zabawa, rowery też prawie że jednorazowe już robią, za coraz większą kasę.

Na widłach Fox'a czy RS to już chyba tylko znaczka NASA brakuje i małego ukrytego napisu że wymienić na nowy po wyścigu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
Forumrowerowe.org korzysta z plików cookies
Prosimy o zapoznanie się z naszą polityka prywatności, w której informujemy o naszych zaufanych partnerach oraz o tym, czym są pliki cookies, pamięć podręczna przeglądarki, w jakich celach i jak je wykorzystujemy, a także jak nimi zarządzać i czyścić. Klikając 'Zaakceptuj' - wyrażasz zgodzę na korzystanie z pamięci podręcznej przeglądarki - plików cookies i podobnych technologii m.in. w celach marketingowych, umożliwiając jednocześnie wyświetlanie na Twoim urządzeniu reklam dostosowanych do Twoich potrzeb oraz zainteresowań. Zapoznaj się z pełną treścią zgody klikając w link Ustawienia.