Borsuczy Napisano 18 Maja 2016 Napisano 18 Maja 2016 Witam, mam różne zainteresowania, między innymi interesuję się rowerami. Dlaczego więc miałbym rezygnować z pozostałych zainteresowań, przez potrzebę zakupu śmiesznie drogich narzędzi rowerowych, które nie są drogie z powodu trwałości, tylko po prostu są drogie... Wiele na tym forum było pisane o różnych patentach na narzędzia, jednak nie znalazłem żadnego wątku dedykowanego tylko i wyłącznie narzędziom i ich wykonywaniu. Takie urządzenia własnej roboty wcale nie muszą być gorsze od sklepowych- czasem wręcz przeciwnie! Są często o wiele bardziej wytrzymałe i kosztują dosłownie grosze! Nawet jeśli ktoś ma kasę na narzędzia sklepowe, czy nie lepiej jest naprawiać rower wytworami własnych rąk? Nie wdając się w szczegóły niekwestionowanej wyższości narzędzi wyprodukowanych samodzielnie zacznę o tym jak robić niektóre narzędzia i do czego służą.Bacik We współpracy z dedykowanym kluczem, służy do wykręcania właśnie kasety. Koszt takiego urządzenia waha się od ~20zł do pewnie kilkuset...Jak zrobić taki bacik samemu? Wystarczy stary łańcuch, 3 śrubki, 6 nakrętek, klej do gwintów niebieski, płaskownik o grubości ok. 5mm.Robimy otworki w płaskowniku pod śruby, zakładamy kawałki łańcucha na te otworki, przewlekamy je śrubkami, skręcamy z obu stron nakrętki, sklejamy klejem do gwintów i obcinamy niepotrzebny nadmiar śrub. Gotowe! Pół godziny roboty... Koszt:Płaskownik- 10 gr na złomie?Śrubki i nakrętki- 50 grKlej do gwintów- ok 10 złRadość z używania czegoś tak "pięknego"- bezcenne Piszcie o swoich patentach. Proponuję przykleić temat.
Moorzyn Napisano 18 Maja 2016 Napisano 18 Maja 2016 Ja tam sobie skułem po prostu łańcuch przez otworki i zaklepałem mocno młotkiem Koszt - 0 zł
MikeSkywalker Napisano 18 Maja 2016 Napisano 18 Maja 2016 Koszt takiego urządzenia waha się od ~20zł do pewnie kilkuset... Z tym bym już tak nie przesadzał. Bacik to jest akurat dość tanie narzędzie aczkolwiek jedno z popularniejszych jeśli chodzi o zrobione własnoręcznie. A jeśli do kosztów dołączysz zużytą energię elektryczną, amortyzację szlifierki czy wiertarki - nie ma się do licytować kto wydał mniej, za to na pewno satysfakcja jest spora a do tego prośrodowiskowy "reusing". Mój bacik z kątownika - warto nieco spiłować pod kątem krawędź do której przykręcamy łańcuch. Do łączenia go z płaskownikiem/kątownikiem polecam małe śrubki. Piny z łańcucha czy aluminiowe nity sprawdzą się ale tylko w części nieruchomej, oba z nich urwałem przy dłuższym kawałku łańcucha. Żadnych klejów do gwintu nie potrzeba, wystarczy zakontrować dwie nakrętki żeby wyeliminować odkręcanie. Klucz do korków amortyzatora - mój akurat do RockShox Tora - zwykła nasadka 24mm ze spiłowanymi na płasko krawędziami I ostatnie "narzędzie" a właściwie znalezienie kolejnego zastosowania strzykawki - smarowniczka. Bardzo praktyczna i pomocna przy serwisowaniu roweru, można napełniać wielokrotnie
pawel2208 Napisano 18 Maja 2016 Napisano 18 Maja 2016 A ja przyspawałem bo nie miałem odpowiednich śrubek w garażu Taką smarowniczkę mam też u siebie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.