[oświetlenie] Dynamo Batavus Koala 20''

[enterek16]

Witam,

 

Zakupiłem córce używany rower Batavus Koala na kołach 20''.

Naprawiam w nim oświetlenie przednie, które jest zasilane z dynama na przednim widelcu uruchamianego manetką z kierownicy. Po wyregulowaniu linki dynamo opuszcza się na rant opony i podciąga w porządku.

 

Problem leży w dziwnym zachowaniu dynama. Gdy koło kręci się do przodu (zgodnie z kierunkiem jazdy roweru) to żarówka bardzo słabo świeci, prawie wcale. Natomiast gdy pokręcę kołem w przeciwnym kierunku (do tyłu) żarówka świeci się bardzo jasno. W czym tkwi problem ? Czy dynamo jest uszkodzone ? Dodam tylko, że dynamo jest przeznaczone do montażu po lewej stronie i tak jest zamontowane.

 

 

[zekker]

Co to za lampka?

Przy normalnej jeździe też jest problem z jasnością?

 

Tak na pierwszą myśl to przychodzi mi do głowy inna biegunowość przy kręceniu do tyłu. Jeżeli lampka diodowa lub z jakimiś bajerami, to może inaczej pracować przy nieprawidłowym podłączeniu.

[wildix]

Dynamo daje prąd zmienny (tak samo zmienny w obie strony). Obstawiam luźne mocowanie, jak kręcisz do przodu to dynamo się przekrzywia i ma dodatkowy uślizg na oponie. Druga opcja, to jak się przekrzywia to gdzieś robi zwarcie.

[enterek16]

To oświetlenie bez bajerów. Jest to zwykła lampka halogenowa 6V. Jedyny bajer to uruchamianie dynama z manetki. Tak sobie myślę, że dynamo odchyla się swobodnie i w momencie gdy ruch koła jest do przodu to dynamo nie przywiera dobrze do opony. Coś wymyślę. W ostateczności zamontuję zwykłe dynamo, które nie będzie uruchamiane z manetki.

[zekker]

 

 

Dynamo daje prąd zmienny

Jak już się czepiać, to przemienny

Wszystkie lampki diodowe mają zaznaczoną polaryzację, jakby im nie robiło, to by się nie bawili w oznaczenia. Tak czy inaczej zwykłej halogenowej nie robi.

 

Możesz sprawdzić czy nie ma luzu na wsporniku dynama i tym całym mechanizmie. Być może jest też źle wyregulowany i docisk jest za słaby.

Manetka przy włączaniu naciąga linkę, czy luzuje? Jeżeli luzuje, to zobacz jak będzie przy zupełnie luźnej.

[enterek16]

Na manetce przy pozycji OFF dynamo jest odciągnięte. Po przekręceniu dynama na pozycję ON linka luzuje je i dynamo opuszcza się przylegając do rantu opony. Próbowałem wyjąć linkę tak aby dynamo całą swoją siłą bez żadnych oporów przylegało do opony. W obydwu przypadkach żarówka świeci bardzo jasno jak kręcę kołem do tyłu Jak kręcę do przodu to ledwo widać, że się żarzy. Miałem kilka rowerów w życiu również z dynamem ale ten przypadek jest zadziwiający. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, że zupełnie inny dźwięk wydaje trące się dynamo o rant koła kręcącego się do tyłu niż do przodu.

 

Dziś pomyślałem, że może odwrócę oponę tzn. zamienię ją stronami. Może przerywane paski, które tworzą drogę dla dynama są bardziej nachylone w jedną stronę niż w drugą ?

[zekker]

Przeważnie paski na oponie są prostopadle ustawione. Może trzeba skorygować pozycję dynama względem opony.

[enterek16]

Problem rozwiązany. Winne było dynamo, które ze zbyt słabą siłą przylegało do opony. Zmieniłem dynamo na nowe i jest OK. Niestety, ale bajer typu załączanie dynama z manetki został zdemontowany. Nowe dynamo załącza się ręcznie.

 

Dzięki za wspólne główkowanie.

[gruby2]

Jak już się czepiać, to przemienny

Przemienny jest charakterystycznym przypadkiem zmiennego Więc jest zarówno przemienny jak i zmienny.

 

Wszystkie lampki diodowe mają zaznaczoną polaryzację, jakby im nie robiło, to by się nie bawili w oznaczenia. Tak czy inaczej zwykłej halogenowej nie robi.

 

Do samego działania nie robi żadnej różnicy. Zarówno odbiornik na prad zmienny jak i układ prostownika będzie działał niezależnie od biegunowości.

 

Oznaczenia na lampkach są z innego powodu. Często układ lampki ma połączenie z ramą, która stanowi "sztuczną, umowną" masę i ta masa jest oznaczona na lampce. Jak będziesz miał dwie lampki, w jednej podłączysz zgodnie, w drugiej odwrotnie to zrobisz zwarcie dynama, prądnicy przez ramę.

[zekker]

Tak mędrkując, to i prądnica prądu stałego daje zmienny, bo nigdy nie kręcimy idealnie równo.

 

Możesz rozrysować to problematyczne podłączenie, bo nie bardzo widzę jak taki przypadek mógłby mieć miejsce.

[gruby2]

Poniżej prawidłowe połączenie.
Wyprowadzenie "masy" prądnicy (dynama również) ma połączenie z ramą. Wiele lampek ma również połaczenie z ramą. Jeśli połączysz nieprawidłowo tzn wyprowadzenie oznaczone jako "masa" do "fazy" to zrobisz zwarcie przez ramę.
Nawet się pomyliłem. Wystarczy jedna lampka by zrobić zwarcie bo prądnica ma połaczenie z ramą.
Zwróć uwagę, że wiele lampek pozwala na połaczenie jednoprzewodowe. Drugim połaczeniem jest właśnie rama i dlatego należy zwracać uwagę na biegunowość.


 

[zekker]

Dalej tego nie widzę jak można zrobić zwarcie nieprawidłowo podłączając bieguny. Trzeba by podłączyć dwa kable w jedno wejście lampki, aż tak się pomylić to nie łatwe zadanie.

 

W tym sęk, że tylko część tradycyjnych dynam ma masę przez ramę, te w piastach przez oś nie mają połączenia (jak nie zapomnę to jutro pobawię się miernikiem). Nie spotkałem się jeszcze z prądnicą mającą zarówno dwa wyjścia na kable i masę przez mocowanie do ramy.

Tak samo niewiele lampek ma masę przez mocowanie do widelca lub ramy (powiedziałbym, że to gatunek wymierający). Takich dodatkowo z dwoma wejściami na kable nie widziałem w ogóle.

[gruby2]

http://road.cc/sites/default/files/styles/main_width/public/images/Products/Shimano%20DH-3N80%20dynohub.jpg?itok=3c7qeA5S

 

Prądnice mają masę na zewnętrznej blaszce, która ma kontakt ze śrubami stykającymi się z widelcem. Zwarcie do ramy.

Wiele lampek ma połączenie punktu masowego z ramą. Źle połączysz i masz zwarcie przez ramę.

[zekker]

Pobawiłem się miernikiem i oba styki piasty mają połączenie z ramą (różnica pojedynczych omów).

Z posiadanych lampek tylko jedna ma masę na wsporniku, ale to stara rometowska z pojedynczym kablem. Reszta ma dwa kable i brak połączenia elektrycznego z ramą.