Jusytka Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 O ile w ogóle zmieniły oczywiście. Czy ubyło wam kilogramów, przybyło w sposób wyraźny mięśni, gdzie najbardziej? Powiedzcie przy jak intensywnych treningach cokolwiek widać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakac93 Napisano 16 Maja 2016 Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Zacząłem dojeżdżać na rowerze na uczelnię ok 10 km w jedną stronę. Ale ogólnie trochę więcej jeździć na rowerze Schudłem w tedy ok 5-7 kg (pomijam fakt, że przez zimę zdobyłem trochę więcej i w sumie powróciłem do stanu początkowego ) Staram się jeździć kadencyjnie, chociaż nie jest to jakaś strasznie wielka liczba, utrzymuję ok 80 obrotów na minutę. Mięśnie na nogach są dość widoczne mimo mojego wysokiego wskaźnika bf. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusytka Napisano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 O ile w ogóle zmieniły oczywiście. Czy ubyło wam kilogramów, przybyło w sposób wyraźny mięśni, gdzie najbardziej? Powiedzcie przy jak intensywnych treningach cokolwiek widać? No ale to chudnięcie powstałe na skutek treningów rowerowych było takie typowe, równomierne, czy może w pewnych miejscach chudnie się bardziej, a w innych mniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemkoq Napisano 17 Maja 2016 Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 nie da się schudnąć miejscowo, leci po całości, jest złudzenie że gdzieś leci szybciej (np. twarz) ale to dlatego że jest tam relatywnie mniej tkanki tłuszczowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakac93 Napisano 17 Maja 2016 Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 Dokładnie, najbardziej widać po twarzy, a na brzuchu jak by się nie ruszało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusytka Napisano 17 Maja 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2016 U mnie już poleciało i zaczynam się tym martwić, wszystkie spodnie zrobiły się luźne, a więc zmniejszyło się w pasie brzuchu i biodrach Niby dobrze, ale za bardzo schudnąć nie chcę!Na szczęście nadmiernych mięśni też nie widzę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba01 Napisano 28 Maja 2016 Udostępnij Napisano 28 Maja 2016 Cóż, ja schudłem, ale z brzucha i biodra nie. Łydki mam niezłe napakowane i ogólnie noga jest większa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sys Napisano 29 Maja 2016 Udostępnij Napisano 29 Maja 2016 Ja schudłam nie na wadze, ale w oczach A tak poważnie to przybyło mi mięśni i sylwetka ładnie się wyprofilowała, ale waga pozostała ta sama, bo tłuszcz jest lżejszy. Najbardziej widać było na brzuchu i ramionach, a trochę na nogach. Nie jeździłam często (max 3 x w tyg), ale za to intensywnym tempem tak do 100 km. Ale potem na zimę się zapuściłam (w ogóle nie jeździłam), więc wróciłam do stanu początkowego i jeszcze mi się przytyło Dopiero teraz wracam do formy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 30 Maja 2016 Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Hej 2009 (zapewne okolice 75kg ale nie pamiętam): 2011 (65kg): Potem ciąża i dalej: 2013 (blisko 80kg): 2015 (65kg): Moja waga mocno zależy od tego, jak bardzo się pilnuję, żeby się nie obżerać Schudłam ogólnie całościowo, tylko najgorszy ten tłuszcz na udach - zamiast znikać to się marszczy (cholerny cellulit). Mięśnie mam głównie w udach ale ponieważ mam generalnie tzw. grubokościstą budowę to wolę mieć potężne mięśnie niż zwały tłuszczu. Niestety, jakoś te zwały na nogach i tyłku nie chcą zniknąć więc oprócz mięśni mam też tłuszcz jak założę obcisłe spodenki to balerony mi się robią i tak. Łydki są umięśnione ale widać to tylko jak pocisnę na rowerze, tak normalnie nie widać za bardzo. Niestety, mam problem z dobraniem sobie spodni. Wszystko w pasie za luźne a w udach nie wchodzi Bicepsy mi rosną po okresie zimowym jak trochę połażę na siłownię a potem jak jest tylko rower to spadają (od roweru, niestety, bicki nie rosną). Brzuch sam się nie zgubi, trzeba go poćwiczyć (ja robiłam 6 Weidera i brzuchy). Co do samego treningu, to obecnie jest to średnio 250 km tygodniowo, treningi 6 dni w tygodniu + dojazdy do pracy oraz w sezonie jesienno-zimowo-wczesnowiosennym siłownia 2x w tygodniu zamiast roweru. Zimą rower wytrzymałościówka (tzn. długo i nie za szybko), w sezonie startowym urozmaicone (interwały, siła, podjazdy etc). W zeszłym roku pyknęłam w sumie jakieś 8450 km w plenerze + jeszcze trochę na trenażerze (nie wiem ile). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sender Napisano 30 Maja 2016 Udostępnij Napisano 30 Maja 2016 Podczas redukcji masy, nie chudniemy w jednym konkretnym miejscu. Tłuszcz się spala ogólnie wszędzie, powoli, systematycznie, tak samo. Sylwetka zmienia się średnio. Głównie nogi, w szczególności łydki, czasami obręcz barkowa. PozdrawiamGrzesiek z FitNonStop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Budensyn Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 U mnie już poleciało i zaczynam się tym martwić, wszystkie spodnie zrobiły się luźne, a więc zmniejszyło się w pasie brzuchu i biodrach Niby dobrze, ale za bardzo schudnąć nie chcę!Na szczęście nadmiernych mięśni też nie widzę! Nie martw się takimi rzeczami Pamiętaj, że mniejsza masa = mniejsze obciążenie dla organizmu. Przekłada się to także na wyniki na rowerze A jeżeli nie chcesz za mocno schudnąć... Cóż, jedz po prostu więcej w okolicach jazdy na rowerze czy treningów. A co do umięśnienia to wiele kobiet ma obawy, że jak będą trenować to zbudują mięśnie jak faceci i ogólnie będą wyglądać jak babochłopy. Nie wiem skąd się wzięło to przekonanie, ale fakty są troszkę inne. Ile by kobieta nie trenowała nie ma absolutnie żadnych szans na zbudowanie "męskiej" sylwetki. Jest to możliwe tylko przy wspomaganiu farmakologicznym (sterydy). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sys Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Zgadzam się z panem powyżej Jeśli naprawdę dużo i ciężko ćwiczysz, to mięśnie się pojawią i będą widoczne, ale będzie to dobrze wyglądać. Nie przypomnisz kulturystki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rambolbambol Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Jak trenowałem ostro dwa lata temu, to urosła mi broda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szym_on_bike Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Ja dopiero w tym sezonie na dobre wyciągnąłem rower z piwnicy i cały czas jeszcze wkręcam się w codzienną jazdję. Chodzę po górach dlatego forma jest dla ważna. Przeczytałem ostatnio, że rower powinien zostać moim najepszym przyjacielem, żeby poprawiać formę i muszę przyznać, że jest coraz lepiej. To bardzo dobry sposob, żeby stopnio budować formę. Z utratą masy bym tego tak łatwo nie wiązał, przede wszystkim kształtują się mięśnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 wygląd to tak średnio od samej jazdy mi się zmienił no jest mały problem z niektórymi spodniami po prostu uda nie wchodzą, ale łydki coś pięknego. Ale to drobnostki najważniejsze to jest to, że przez jazdę na rowerze tak mi się odetkały płuca że jak oddycham to niemal dostaję euforii - to jest takie uczucie jakbyś miał dodatkowe płuco - głębszy oddech powoduje że powietrze wypełnia calutkie płuca trudno to porównać do czegoś - ja po prostu zaciągam się powietrzem A i jest jeszcze taka rzecz, że wyostrzył mi się węch - zdecydowanie czuję nosem lepiej niż kiedy aż tak dużo nie jeździłem. Co do intesywności to rocznie wychodzi ponad 10-12tys. - dojazdy do pracy (mam 15km w jedną stronę) a w sezonie od 4tys-5tyś treningi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusytka Napisano 1 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Ciekawe rzeczy piszesz, a jesteś pewien że to od roweru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 tak Jusytka, jestem pewny że to od roweru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szym_on_bike Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 W zasmogowanym Wrocławiu nie ma szans na wyostrzenie węchu, ewentualnie efekt odwrotny. Jeździcie w maskach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusytka Napisano 1 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Ja nie jeżdżę tak intensywnie jak Wy, ale zauważyłam, że bieganie, które kiedyś było męczące, teraz jest Już przyjemnością Wydolność serca wydaje się lepsza, z kijkami jak kiedyś poszłam kilkanaście km, też dałam radę Niedługo w góry się wybieram i też mam nadzieję, że "dam czadu" Ja mam to szczęście, że praktycznie nie jeżdżę po mieście tylko po lasach i wioskach, w dodatku nad morzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 z tym, że jak mieszkasz w mieście to i tak pewnie jeździsz po mieście samochodem, osobiście uważam że więcej spalin to ja czuję siedząc za kierownicą samochodu niż jadąc obok drogą rowerową ale wiadomo las, wioski to jest zupełnie inne powietrze niż to zdewastowane w mieście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 Może lepiej czuć, organizm lepiej dotleniony działa efektywniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jusytka Napisano 1 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 No jeżdżę na co dzień autem, ale niezbyt długo, max 10 minut, a moje miasto nie jest mocno zanieczyszczone, ciągle wieją wiatry od morza, a dookoła lasy. Rowerem od razu uciekam tam gdzie najbardziej zielono, choć ścieżek rowerowych mamy w mieście rekordową ilość, jednak rozpędzić się na nich nie sposób Tak sobie myślę, że ja faktycznie mieszkam e jakimś rowerowym raju Organizm dotleniony działa efektywniej, a jak to rozumiesz? Dziś byłam na siłce dla odmiany Trening kończę zwykle bieganiem po schodach, by lepiej radzić sobie z podjazdami na rowerze, no ale dziś myślałam że się uduszę, ciągle miałam wrażenie, że brakuje mi powietrza, czyli tlenu Niestety okna były pozamykane z uwagi na klimę Jak myślicie, działo się tak dlatego, że jestem już bardziej wytrenowana i potrzebuje więcej tlenu, czy dlatego, że zrobiło się ciepło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 jeśli robi ci się słabo to zmierz sobie ciśnienie krwi czy nie masz zbyt wysokiego, a zadyszka w upale? Niektórzy ją mają idąc chodnikiem ale najlepiej skonsultuj się z lekarzem jeśli czujesz że coś jest nie tak z sercem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2016 1. Co tu rozumieć? Po prostu działa efektywniej. 2. Klimatyzacja wysusza powietrze. Zamknięte okna czyli mniej wilgoci i tlenu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michur Napisano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2016 U mnie rower okazał się doskonałym sposobem na walkę z tłuszczem. Od 1 kwietnia zacząłem jeździć na szosie, początkowo 20km, teraz nawet 90km się zdarzyło. Tempo różne w zależności od dnia tygodnia bo gram jeszcze w siatkówkę oraz biegam także intensywność na rowerze wiąże się z wcześniejszą aktywnością ale staram się utrzymywać średnią 25-28km/h. 1 kwietnia 94.5kg w pasie 105cm udo 65cm 1 maja 89kg w pasie 96cm udo 62 1 czerwca 83kg w pasie 91cm udo 61cm Podsumowując 2 miesiące, 11.5kg ubyło, spodnie wszystkie do wymiany, koszulki zwisają, spodenki nie noszone kilka lat nagle się nadają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.