Skocz do zawartości

[podgrupa] Podbeskidzie i dawne woj. Bielskie


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

Ale tłum ;):D

Może zrobimy kolejne spotkanie? Albo jakiś wspólny wiosenny wypad w góry coś ala powitanie wiosny jakie już tu robili.

 

A no i na 95 % będę na rajdzie rowerowym więc zróbmy jakąś zwartą grupę jeśli ktoś jeszcze jedzie (oprócz mnie i shadowa). ,proponuje spotkanie obok tego mostku za ratuszem , od strony parku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eehhhh nie było mnie bo nie samym internetem człowiek żyje :)

 

no więc pogadajmy Shadzie i Trroyu :P ....

byłam 2 tyg chora bez roweru... :( wreszcie wsiadłam (i tak chora) i to w spd wskoczylam. i muszę się pochwalić-nie zaliczyłam żadnej gleby przez 50 km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i w zasadzie nie widzę problemu w miescie czy-jak tam wspominali-na swiatlach.... Jedyne czego się boje to teren i porzadne podjazdy (ale to jest niezly motyw-tak się boję wypiąć, że biorę ten podjazd do upadłego;)

zestaw shimano 520-ki i accenty terrano, fajnie się jeździ.

 

a kiedy ten rajd i o co w nim chodzi???? :)

(ja w czerwcu jade na rajd rodzinny do chybia :P wiec bierzcie sie ze mna - kielbaski za darmo beda :D )

 

hmm.. dziś bedzie ciekawie. Zaraz pomykam do Ustronia i chcę Pawła na Kubalonkę wyciągnąć (ciekawe kto kogo będzie na końcu ciągnął... ;) ) no ale zobaczymy jak kondycja po chorobie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to calkiem milo ;)

Co do rajdu- cale bielsko i okolice <jada tez z katowic etc> zbieraja sie pod ratuszem zeby przejechac ok 40 kilosow i probowac sie nie zabic po drodze. Na polmetku jest postoj, bufet, konkursy i zabawy, pozniej ruszamy dalej i na ath na bloniach jest koniec.

Wpisowe to ok <chyba> 20 zl, ale mozna sie wbic niepostrzezenie w peleton bez kasy z tym ze bez swiadczen <ubezpieczenia, zarcia itp>.

Generalnie fajne zjawisko, bo procz dzieciakow i rodzicow mozna czasem uswiadczyc normalnych bikerow :)

My z Trroyem sie ladujemy, nie wiem jak reszta :D

Zaczyna sie o 9.00 pod ratuszem w niedziele, a tak poza tym to gdzies na forum byl temat o tym rajdzie caly :P

 

Milej wycieczki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

nie pisałem bo byłem we Lwowie:D:D oglądac piękne panie miedzy innymi;)

 

ten rajd był dzisiaj? czy za tydzien? swoje zdanie na temat tego rajdu juz pare razy na forum pisalem;) nie bede sie powtarzał powiem tylko ze bylem chyba 4 czy 5 razy jak bylem mlodszy ale gdzies od 3-4 lat nie jeżdże i nie zamierzam. głowny powod to taki że przez mase idiotów co nie umieją jeździć mozna stracić zęby, sprzęt itd. mase karamboli już widziałem. w taim tłoku to mogą jeździc profesjonalni bikerzy który wiedzą coś o rowerach

 

smutne ale prawdziwe

 

ja nie ejzdze teraz prawie bo mam małe problemy ze zdrowiem i to z powodu roweru chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzien dopiero :)

Ja se przyznam, ze bylem we wrzesniu po raz pierwszy i przez gowniarzy i gnojkow sie popisujacych zaliczylem 2 gleby, ale ja tam jade zeby sie z tymi chociaz nielicznymi bikerami spotkac, pojechac i pomimo wszystki miec z tego zbiorowego gwaltu zasad i rowerow jakakolwiek przyjemnosc <czyt. w tym roku to Shad bedzie wywracal i wybijal zeby innym :twisted: >

A coz to ze zdrowkiem nie tak?

Rowerek zrobil cos be? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo trzeba sie ustawic albo z samego przodka i targać ile w butach siły albo spocząć rekreacyjnie z tyłu ;)

a wiesz że całkiem miło by było się tam władować.... hmm..tylko czy ja dam radę plany pogodzić..? odezwę się.

 

a żeby nie było że taka zdolna dziewczynka to uczciwie się przyznam-zaliczyłam już 2 gleby :) i to w jakim stylu ! o wypinaniu się nie zapominam wcale tylko czasem nie na tą stronę mnie przeważa.... pierwszą zaliczyłam na parkingu na Kubalonce a drugą to już wogóle na prostej drodze w Głębcach. eeeh ta Wisła ma coś w sobie..

 

a ja mam pomysł! przejedź się z nami w sobotę na Salmopol.. spotkamy sie w ustroniu (z Pawłem sobie dojedziesz) i śmigniemy.. Z góry mówię że tempo to będzie jak tempo dziadka w kapciach ]:-> ale czekając na mnie możecie np. zszamac jakieś pirożki :) co ty na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałby ktoś ochotę wyskoczyć w sobotę na Babią Górę. Szukam chętnych.

 

 

A co do rajdu to będę na 100% ale nie wiem czy się zapiszę, to zależy od koloru koszulek. Pamiętam raz były różowe i rajd wyglądał jak Parada Równości :):D:D.

 

Shadow pierwszy raz mówisz. Ja też za pierwszym zaliczyłem glebę. Lepiej jechać w srodku rajdu niż w peletonie bo tam faktycznie ludzie bez wyobraźni jadą.

 

Ale przynajmniej człowiek się uczy jechać w dużej grupie. Przydatna rzecz.

 

 

Właśnie oczywiście rozumiem że wszyscy jadą na maraton w Ustroniu. Ja zaklepuje ostatnie miejsce :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prrrr szaleni :)

No to tak... rajd rowerowy na pewno 200% ze bede, ale tez raczej mniej legalnie bo nie widze sensu kasy tracic, a zywnosc to wole sobie targac ;)

Po drugie- jazda w tym rajdzie... raczej wolne pedalowanie i cwiczenie "prawa wolna" niz walka o miejsca... chociaz musi byc ciekawie zaraz za cyklistami :)

Po trzecie- co do soboty to nie wiem, ale chetnie bym sie zabral... tylko nie wiem jak mi sie pouklada jeszcze... ale napisze :)

Teraz pytanie czy z Trroyem czy z Aga :D

Jeszcze naskrobi co w koncu :P

 

P.S.

O piknych glebach kolezanki czytalem w innym topicu- co do sukienki to nos dluzsze, co do spd- zawsze tak jest...

Staram sie pamietac, ale kiedys przyjdzie ta chwila kiedy zapomne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć,na Babią ale nie rowerkiem. Co chyba jest jasne :):D Po miękkim topniejącym śniegu w słońcu nie da się jechać

co już parę razy sprawdzałem w rejonach szyndzielni, podczas roztopów.

 

 

Przy okazji od roku chodzi mi po głowie fajny pomysł. Nocny wjazd na jakąś górkę np: Szyndzielnia, Skrzyczne i podziwianie wschodu słońca o 4 rano :) Nocna jazda po lesie ma swój specyficzny, fajny klimacik. Swego czasu śmigałem troche po cygańskim w nocy. Fajnie:D No ale wjazd na Klimczok np to już zupełnie inna bajka , o ile się człowiek nie zgubi :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast sukienki mogę ubrac spodenki z dużym napisem "biker-amator" na tyłku ;)

 

czyli jedziesz z nami w sobote? ja myślę że paweł sobie śmignie na górę, kupi nam coś do zszamania i spokojnie poczeka a my w tym czasie rekreacyjnie 5/h pogawędzimy :twisted:

eh ty wogóle nie schodź do mojego poziomu.. na Kubalonkę na podjeździe chyba nie przekroczyłam 7/h poważnie! a ten rajd kurcze.. ja mam dojechać 35 kilosów do biela, dystans i kolejne 35 do domu?! ;)

 

a! i jeśli jedziesz to dogadaj się z Pawłem-on jakoś przez Górki śmiga do Ustronia. myślę że jeśli będzie cieplutko i słoneczko to tak 10.00, 10.30 na moście na Zawodzie byłoby optymalnie (zanim ja tam dojade to i tak się nam popołudnie zrobi ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, nie bedzie tak zle :)

Co do pogody... oby byla, bo ja tam slyszalem ze ma lac :(

Jade, jade, o ile nic naglego sie nie stanie <pozar roweru etc :D>

ja tez jestem kiepski na podjazdach :/

A co do rajdu... No to bedziesz sie pozniej mogla wpisac w temat "najdluzszy dzienny przelot" :D Bo rajd sam w sobie ma kolo 40 km... ponad stowa, bedzie dobrze :)

Z Pawlem sie jakos jeszcze zgadam, poza tym musze jeszcze kupic plecak o ktorym jest osobny temat na forum, bo sieganie po bidon caly czas mnie nie kreci <plecak- camelbag> :D

A i jeszcze jedno... nie planujmy az tak dzisiaj, bo okaze sie ze nic z tego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...