Wojtekmtb Napisano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Jak złoże rower to też z wami pojade Wolfram niedługo będe miał rower w całości to gdzieś pojedziemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Wojtek w tym okresie się nie jeździ! Słuchaj się trenera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtekmtb Napisano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Trenera też słucham ale dawno nie byłem na rowerze. I mi się strasznie chce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oktawian95 Napisano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Super porobiłeś te foty Wolfram Ja ostatnio nie miałęm czasu na jazde, ale w tym tygodniu pewnie się to zmieni. W Bielawie każdy prawie zaliczył już kontuzję i mało chętnych do jazdy ale może coś się zorganizuje na niedzielę jak pogoda dopisze;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inferek Napisano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Jak każdy... ja nie:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Trenera też słucham ale dawno nie byłem na rowerze. I mi się strasznie chce Ja też nie jeździłem już ho ho ho i też mi się chce ale nie jeżdżę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfram Napisano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 A ja se jeżdze:) od czasu do czasu. w ten weekend nie moge ale jakby kto jechal gdzies w nastepny to ja chętny;) Pozdrawiam wszystkich;)! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kllnTToOn Napisano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2009 "W tym okresie się nie jeździ..." to znaczy, że nie można sobie gdzieś pojechać i się przejechać ? Nie Nie, bo się w tym okresie nie jeździ... @_@ Mówiłeś mi to parę razy, ale jakoś nie widzi mi się, że ktoś będzie mi rozkazywał, co mam robić, a co nie... oczywiście nie mówię, że będę jeździł codziennie tylko co jakiś czas jak mi się zechcę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość BarteX88 Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Siemka, mam teraz kiermasz rowerowy w domu, może komuś coś się przyda. Zapraszam do oglądnięcia moich aukcji http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5097111 a co do tematu. W tym okresie jak najbardziej się jeździ. Wręcz przygotowania do sezonu powinny ruszyć pełną parą. Ale trzeba odpowiednio się ubrać, no i dobrze mieć trenażer w domu co by popracować nad formą w przypadku braku czasu gdy jeszcze słońce świeci pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 "W tym okresie się nie jeździ..." to znaczy, że nie można sobie gdzieś pojechać i się przejechać ? Nie Nie, bo się w tym okresie nie jeździ... @_@ Mówiłeś mi to parę razy, ale jakoś nie widzi mi się, że ktoś będzie mi rozkazywał, co mam robić, a co nie... oczywiście nie mówię, że będę jeździł codziennie tylko co jakiś czas jak mi się zechcę Rób jak chcesz, Twoja sprawa, ale przekonamy się w sezonie jaką forma będziesz dysponował - także radzę słuchac trenera! BarteX88 nie masz tutaj wcale racji! Treningi na rowerach rozpoczyna się od około stycznia lub jego połowy, a do tego czasu jest ogólnorozwojówka tzn. siłownia, sala, marszobiegi, gimnastyka... Trener wie co mówi, trenuje młodzież już kupę lat więc jest doświadczony w tych klockach. PS. Na razie coś strona klubu nie chce mi się otworzyc, ale jak zadziała to pokażę Wam jego opis. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Rób jak chcesz, Twoja sprawa, ale przekonamy się w sezonie jaką forma będziesz dysponował - także radzę słuchac trenera! BarteX88 nie masz tutaj wcale racji! Treningi na rowerach rozpoczyna się od około stycznia lub jego połowy, a do tego czasu jest ogólnorozwojówka tzn. siłownia, sala, marszobiegi, gimnastyka... Trener wie co mówi, trenuje młodzież już kupę lat więc jest doświadczony w tych klockach. To dobrze, że słuchasz trenera i robisz to co mówi, ale bez przesady. Trzeba mieć też własne zdanie, trener może się mylić przecież jest tylko człowiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 To dobrze, że słuchasz trenera i robisz to co mówi, ale bez przesady. Trzeba mieć też własne zdanie, trener może się mylić przecież jest tylko człowiekiem. No nie wiem, nie wiem wyszkolił zawodnika na ME, ale on zmienił klub w którym go zajechali(za ostre treningi) i po mistrzostwach... A tu mała recenzja ..."Dziś ceniony na Dolnym Śląsku i w kraju szkoleniowiec, specjalizujący się w kolarstwie górskim. Trener dolnośląskiej kadry wojewódzkiej MTB. W chwili obecnej - jeden z najlepszych trenerów kolarstwa górskiego, autorytet dla wielu zarówno młodych, jak i doświadczonych zawodników". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Rocky, ale to nie znaczy, że nie można robićsobie lajtowych 30km w terenie czy też na szosie, by nie odzwyczajać mięśni od charakterystycznego ruchu który wykonują przy jeździe na rowerze. Dodatkowo - jeśli jesteśmy dobrze, z głową ubrani to można hartować ciało przy niższych temperaturach. To w połączeniu z ćwiczeniami ogólnorozwojowymi (basen, bieganie, siłownia, ćwiczenia w domu) da nam dobry efekt. Nie zapominajmy oczywiście o tym by sięprzy tym wszystkim dobrze odżywiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 niektórzy zaczynają sezon w grudni a inni w styczniu,zależy kiedy masz pierwsze ważne starty;) wg. mnie jazda na rowerze,na pewno da lepsze efekty niż bieganie,gimnastyka,czy pływanie,więc chyba jeśli masz możliwość to nie kombinuj tylko jeździj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Chodzi tu o to że jak zaczniesz jeździc w grudniu to forma przyjdzie na luty-marzec(pierwsze starty) a kolejna forma przyjdzie na koniec sezonu, a więc w środku zostaje luka i kapec Po zakończeniu sezonu biega, pływa się itp. a nie jeździ na rowerze ponieważ chodzi tu o to żeby miec tzw."głoda rowerowego" i w tym styczniu jak wsiądziemy na rowery będziemy ich spragnieni dzięki czemu forma przyjdzie na czas... PS: Teraz to co jeździmy na treningach to max. 15min na rolkach tempem spokojnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inferek Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Dobrze mówi Rocky:) teraz ogólnorozwojówka potem,potem baza kilometrowa. Zależy kto jak forme buduje, ale lajtowe wycieczki dużo formy nie podniosą. Lepiej dać z siebie wiecej na basenie czy siłowni niż spocić i zaziębić na mrozie. (btw kto trenuje na śniegu !? ) Nie mowie ze jazda teraz to grzech, można inaczej nad formą popracować, no chyba ze ktoś już takiego "głoda". Ja nie jeżdże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 forma przyjdzie wtedy,kiedy ty ją sobie zaplanujesz zaczynając w grudniu czy w styczniu(bez różnicy) możesz szczyt formy mieć powiedzmy w kwietniu,w czerwcu i np.we wrześniu oczywiście wiadomo,że jeśli zaczniesz treningi np. w lutym,to nie możesz liczyć na świetną formę już w kwietniu forma nie zależy również moim zdanie od motywacji,jeśli bedziesz trenował regularnie i tak jak to sobie zaplanowales to bark "głodu rowerowego" raczej nie przeszkodzi ci w uzyskaniu wysokiej formy.po prostu z mniejszą chęcią będziesz wychodził na trening ja jeżdże teraz przynajmniej 6h tygodniowo (na razie tylko wytrzymałosc) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Ludzie, ale kto tu mówi o pracowaniu nad formą przy 5 stopniach na dworze ?! Czy ktoś jeszcze pamięta, że na rowerze można też jeździć by jeździć, a nie tylko "jeździć" ?! Sami zawodnicy widze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 W Italii się jeździ cały rok.... A teraz porównajmy ich poziom i nasz poziom kolarstwa... Z resztą, Ci co się interesują trochę kolarstwem to znają pojęcie "włoska zima" Trening powinien być indywidualnie pod każdego pisany i to ja wiem co dla mnie jest najlepsze. Mój organizm mi najlepiej powie czy czas odpocząć czy można jeszcze coś potrenować Nie piszę, że Twój trener się nie zna, bo pewnie ma ogromną wiedzę ale wiesz.... Jak ma się ochotę, to śmiało można iść pokręcić - choćby dla funu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 O to to ! - "dla fun'u" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fotobiker Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Wax-ja jeżdżę w domku na trenażerku no właśnie Nawrotek ma rację,każdy jeździ tyle ile potrzebuje i tyle ile uważa za rozsądne ale wiadomo jeden jeździ dla zabawy drugi,żeby wygrywac zawody i w przyszłości wygrać MŚ ja sie tak tylko czepiłem,bo na ten sezon rozpisałem sobie "plan treningowy",ale głównie po to aby jeździć regularnie,a poza tym takie coś motywuje,bo jeśli masz zapisane:2h to tyle jedziesz i nie zastanawiasz sie czy na rower pojsc moze jutro a moze jezdzic krocej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Ja wiem swoje, Wy wiecie swoje i każdy niech robi co uważa - ja nikomu źle nie chcę! Zanim poszedłem do klubu mówiłem identycznie jak Wy, a co się okazało nie miałem racji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Z tym, że ogólnie w światku kolarskim przyjęło się że miesiącem "wakacyjnym" jest nie grudzień a listopad Praktycznie cała stawka licząca się w peletonie od grudnia zaczyna zdrowo tyrać. Po za tym Rockrider, nie chcę podważać nikogo autorytetu ale z wypowiedzi wnioskuję, że trening owy trener rozpisuje dla wszystkich. Prawdę mówiąc jeden z największych błędów w metodach treningowych jaki istnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Po za tym Rockrider, nie chcę podważać nikogo autorytetu ale z wypowiedzi wnioskuję, że trening owy trener rozpisuje dla wszystkich. Prawdę mówiąc jeden z największych błędów w metodach treningowych jaki istnieje. Tu się mylisz, w zależności od wieku każdy ma co innego i inna ilośc tego co wykonuje. Wywnioskowałeś to, bo jest to pisane jakby dla juniorów młodszych bo jest nas najwięcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2009 Wywnioskowałem z tego że napisałeś "Teraz to co jeździmy na treningach to max. 15min na rolkach tempem spokojnym " ogólnie trening powinien być ustalany indywidualnie. Ale co ja tam wiem, ja tylko enduraczką się zajmuję A pytanie do tych jeżdżących (tudzież chodzących ), jak wyglądają obecnie warunki w Sowich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.