Skocz do zawartości

[Świdnica]


Noritsu

Rekomendowane odpowiedzi

A ja właśnie z Robertem wróciłam (;

całkiem miło się jechało, miła niedzielna pani w kasku nas opieprzyła że jedziemy obok siebie (w witoszowie), potem się śmialiśmy, bo jakoś nie było widać żeby dawała znak że skręca, i często sama jechała środkiem, a jeśli nie ona, to jej towarzysz ;) ale detal (;

mniejsza

KTOŚ (nie wiem kto, Robert widział) był widziany na a. krajowej (; Pan z Panią :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no (: cacy, chociaż na stronie producenta ładniej się prezentował zielony w otoczeniu fioletowych kwiatów B)

no, ale na epica narzekałam ze paskuda, a jak zobaczyłam na żywo, to mi się spodobał (: w czwartek się przekonam na własne oczy (;

ale najświetniejsze jest w nim logo ;) urokliwe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. myslalem o pojechaniu do Swidnicy kiedys na rowerze bo mam mala sprawe do zalatwienia to od razu bym mogl gdzies sie z wami przejechac :P

 

Tobo czy ten rower przypadkiem nie jechal gdzies ostatnio na dachu samochodu ? Cos mi sie zdaje ze go widzialem ^^

 

P.S. Gdzie jest jakas fajna kwiacarnia niedaleko przystanku 31 i innych busow ? :P (ten za Grunwaldzkim)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo rower inny a kobieta i dom wciąż te same :P

Może pora też już zmienić :D hehe... żartuje

 

Ala, ćwicz, ćwicz a pokonasz wkoncu tą trawke :P Nie taki diabeł straszny(...) tylko potrzeba trochę motywacji, samozaparcia i bedzie ok.

 

Co do prędkości to różnie różniście, np. asfaltem po płaskim na Ślęże 30km/h ale już pod górke to tak 14-17km/h. W terenie średnia oscyluje koło 17. zależnie z kim się jedzie( z nawrotkiem duże srednie wychodzą na zjazdach :D)

Dziśiaj np zrobilem 100,2km w 5h 02min

 

Kubuś...... ehhhh..... ja Cię jeszcze odwiedze, na jazde testową, albo choćby popatrzeć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, utrafiłeś, Nawrotku, w samo sedno (;

Inferek, za każdym razem jest coraz dalej, więc w końcu może, może na pewno się uda (; ale mi samozaparcia i motywacji brak. Za parę lat (jak to budka suflera bodajże śpiewała).

Sel, gdybyś wiedział jakiej JA zadyszki z nimi dostaję (i to tempem rolniczym) to byś przestał marudzić :icon_mrgreen: jak ja będę, to ostatni NIE będziesz (;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...