Wolfram Napisano 4 Lipca 2008 Napisano 4 Lipca 2008 hehe:) do 10 bym wydobrzal:) no ale mowisz ze Cie nie bedzie to trudno. No to moze w niedziele, co? A co do tej trasy to pokazesz kiedys;) Jak sie pogoda znowu zrobi mniej deszczowa:)
Nawrotek Napisano 4 Lipca 2008 Napisano 4 Lipca 2008 Heheh i kto mnie nazywa alkoholikiem xD Ja spoko juz jestem w III Lo xD 9 wracam, 10 robimy objazd trasy?
inferek Napisano 4 Lipca 2008 Napisano 4 Lipca 2008 Takie żarty tylko nie bierz wszystkiego do siebie, bo na drugi dzien i tak nikt tego nie pamieta Moze byc 10.07; ja pewnie autem bede jechac wiec możesz sie zabrac, chyba że kozakujesz i rowerem smigasz Zgadamy sie jeszcze w tygodniu. Dla pozostałych: jedziemy trasą maratonu w Wałbrzychu,takie zapoznanie, wiec jak ktos by miał ochote sie dołączyc...
Gevera Napisano 6 Lipca 2008 Napisano 6 Lipca 2008 ja aktualnie dalej leżę i odpadam, bo Robert nie ma haka i tutaj mój bojkot rowerowego na wróblewskiego: facet powiedział Robertowi, że on mu haka nie będzie ściągał, bo Robert nie jest z Świdnicy i żeby sobie kupił u siebie albo na własną rękę ściągał -.- facet moim zdaniem łoś totalny, raczej jasne, że jak ktoś chce hak, to go kupi i zaczeka na niego jak zamówi :/ grrrr, wkurzyłam się totalnie, bo to wszystko się dzięki niemu komplikuje. a pies z nim tańcował! tyle w temacie sklepu na wróblewskiego.
Nawrotek Napisano 6 Lipca 2008 Napisano 6 Lipca 2008 ALLEGRO już Ci mówiłem, albo sklep internetowy xD byście już mieli dawno
Wax Napisano 6 Lipca 2008 Napisano 6 Lipca 2008 A skąd Darek na Wróblewskiego wie, że Robert jest nie stąd ? Jeśli mu powiedzieliście to bądźcie źli na siebie...
Wolfram Napisano 6 Lipca 2008 Napisano 6 Lipca 2008 No kazdemu sie nie dogodzi.. To wez popros kogos zeby kupil za Ciebie i tyle:) No w kazdym razie jak tam pozytywnie oceniam sklep o ktorym mowa^^
Gevera Napisano 6 Lipca 2008 Napisano 6 Lipca 2008 Na siebie? Lol, Wax, pan Darek ulubiony też wie, że Robert tu zostaje do sierpnia, więc jakoś nie widzę problemu. Jeszcze jedno mi się przypomniało. Z tymże hakiem, kazał przyjść dnia następnego, nie chciało mi sie ruszać więc został wykonany tel. Ów pan (nie wiem czy Darek czy nie, ten młody) poinformował mnie całkiem nie bardzo co do tego haka. Podsumuje to tak: pan Andrzej jest very miły i hak będzie. O ile jest gdzieś w Polsce.
Wax Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Nie rozumiem tylko po co od razu wszystkich informować o tym czy jestem stąd czy nie. Było dużo sytuacji takich, że zamawiali sprzęt a odbiorca nigdy nie przyszedł po niego i leży do dzisiaj.
Gevera Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 to po co od razu wypytuje gdzie kupił rower i skąd on jest? zabrzmiało jak zainteresowanie tym, komu napełnił kieszeń. nie obchodzi mnie jako klienta to, czy ktoś inny odbiera towar u niego czy nie. Ale tekst żeby Robert kupił u siebie hak (co jest bez sensu, bo Robert będzie tu ponad miesiąc od momentu wizyty w sklepie, o czym sprzedawca wiedział) jest przegięciem.
Robert Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Powiem od siebie tyle: nie tak zdobywa się klientów, a wręcz przeciwnie. Po jednej wizycie kilka dużych niedouczeń sprzedawcy da się znaleźć (chwyty do BMX-a w rowerze MTB? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... a takie proponował). I tak na koniec, jeśli to wyposażenie na wystawie ma świadczyć o jakości sklepu... To dobrej przyszłości nie wróżę.
Wax Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Fakt, zachowali się trochę nie bardzo...teraz rozumiem wasze oburzenie. O jakim wyposażeniu na wystawie piszesz Robert ?
Jakabore Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Powiem od siebie tyle: nie tak zdobywa się klientów, a wręcz przeciwnie. Po jednej wizycie kilka dużych niedouczeń sprzedawcy da się znaleźć (chwyty do BMX-a w rowerze MTB? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... a takie proponował). I tak na koniec, jeśli to wyposażenie na wystawie ma świadczyć o jakości sklepu... To dobrej przyszłości nie wróżę. chwyty do BMX-a w rowerze MTB- i wszyscy razem krzyczymy ŻAL.PL chciałbym widzieć swoje ręce po jakims maratonie albo rajdzie z chwytami od bmxa no chyba ze mowimy o jakichś miekkich
Robert Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Wax, 2 sid-y z tego roku, kilka karbonowych ram też wisiało. Wdzianko rowerowe sram-a którego w katalogach nie za bardzo. Kilka lepszych gratów też było. A te chwyty... to bardziej mnie trapi obsługa manetek
tobo Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 facet dla mnie jest tępakiem pojęcia o interesach nie mającym. co by mnie obchodzilo skąd przyjezdny wziął rower? dla mnie byłoby ważne ze chce u mnie coś kupic. tacy idioci są juz na szczescie na wymarciu. wiele sklepow po pewnej fazie buntu przeciw sprzedazy internetowej i powstalej w ten sposob konkurencji znorlmalnialo bo po prostu misialo. pawlak probowal pogonic bikestacje, formickiego i innych ale mu nie wyszlo i nie wyjdzie. gdy ide do sklepu stacjonarnego pytam czy moze mi sciągnąc daną potrzebną mi rzecz po cenie np bikestacji. ostatnio slysze ze nie ma problemu. a taki głąb jak ten w świdnicy? niedługo zostanie po nim wspomnienie. nie żal mi idiotow.
Jarod Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Tobo znasz go?? NIe feruj wyroków tak szybko i nie pisz, że tępak bo ktoś coś powiedział. Ja jak mam cokolwiek do załatwienia idę tam do sklepu i nie ma z niczym problemu a i ceny mają teraz wporządku - kask kupiłem taniej niż jest na allegro. Sprzętu mają dużo tam, a chłop się po prostu interesuje bikerami z okolicy może dlatego pytał co i jak. Od 2001 roku regularnie się tam serwisuje, składałem rower i nic złego nie mogę powiedzieć
tobo Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 jesli sprzedawca odsyla kupujacego zeby kupil sobie hak gdzie indziej to dla mnie jest głąbem. skoro walbrzyscy sprzedawcy potrafia sie napiąc i dogadac ze sklepem internetowym bym nabyl towar w walbrzychu i zostal nadal wiernym klientem to swiadczy dla mnie o rozumnym podejsciu do interesow.
Jarod Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Bo Ciebie dobrze znają i wiedzą, że zostawiasz full kasy u nich Ja tam się nie znam ale może to by była akcja typu zamawianie 1 haka i wysyłka go kurierem czy czymś - ale nie wypowiadam się bo mnie przy tym nie było i nie wiem jak rozmowa wyglądała. Kończmy te rozmowy i kiedy jedziemy na jakiś przejazd Ja mam fajny zjazd dla was - zjeżdzał ktoś z was stokiem narciarskim z wielkiej sowy to jest przeżycie robiłem 2 przerwy na wystygnięcie hamulców bo już je traciłem i nie mogłem się zatrzymać. Przy drugim zjeździe wyleciałem w powietrze ale jakoś wylądowałem tylko potem zatrzymać się ciężko było najostrzejszy zjazd jakim zjeżdzałem
Gevera Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 a masz hak do ktma prowlera? jak nie, to odpadam (;
tobo Napisano 7 Lipca 2008 Napisano 7 Lipca 2008 Bo Ciebie dobrze znają i wiedzą, że zostawiasz full kasy u nich Ja tam się nie znam ale może to by była akcja typu zamawianie 1 haka i wysyłka go kurierem czy czymś - ale nie wypowiadam się bo mnie przy tym nie było i nie wiem jak rozmowa wyglądała. Kończmy te rozmowy i kiedy jedziemy na jakiś przejazd Ja mam fajny zjazd dla was - zjeżdzał ktoś z was stokiem narciarskim z wielkiej sowy to jest przeżycie robiłem 2 przerwy na wystygnięcie hamulców bo już je traciłem i nie mogłem się zatrzymać. Przy drugim zjeździe wyleciałem w powietrze ale jakoś wylądowałem tylko potem zatrzymać się ciężko było najostrzejszy zjazd jakim zjeżdzałem nie zostawiam u nich pieniedzy. pieniadze zostawiam tam w postaci 15 zlotych za smar do lancucha bo wysylka kosztuje prawie tyle wiec sie nie oplaci. nie rozumiem co ma suma zakupow do bycia chamem. moim zdaniem wlascicielom nadal sie za przeproszeniem w dupach przewraca i jest im za dobrze dlatego maja takie zlewatorskie podejscie. poza tym jesli przyszedlby do mnie klient i zamowil duperela to przeciez zwyczajnie mozna mu powiedziec ze jesli chce to moge zamowic ale jesli zaplaci za przesylke. przecietny klient nie jest debilem i zrozumie jak wygladaja wtedy koszty calego interesu tym bardziej ze ludzie przeciez kupuja w internecie i placa za przesylke bez marudzenia na ten temat. co do wycieczki - ja mogę jechac. jak ktos rzuci temat i dzien to powiem czy dam rade w takim terminie.
arek_wro Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 Ja mam fajny zjazd dla was - zjeżdzał ktoś z was stokiem narciarskim z wielkiej sowy to jest przeżycie robiłem 2 przerwy na wystygnięcie hamulców bo już je traciłem i nie mogłem się zatrzymać. Przy drugim zjeździe wyleciałem w powietrze ale jakoś wylądowałem tylko potem zatrzymać się ciężko było najostrzejszy zjazd jakim zjeżdzałem Ja ostatnio tak zjezdzalem z wielkiej sowy, ale jest na tyle stromo i nierowno, ze strach puscic hamulce na dluzej niz sekunde, no chyba ze na rowerze zjazdowym. Dobre miejsce na sprawdzenie ile sa warte hamulce.
Gevera Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 ktoś jutro na bike na jakieś wylajtowane ścieżki? Bo (chyba) będzie w końcu hak do Robertowego KTMiastego (;
Nawrotek Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 Jutro z Inferkiem o 12 się spotykamy pod neptunem i walimy na książ. jedziecie? mamy 2h zeby tam dojechać więc będzie rolnicze tempo Zapraszamy;)
inferek Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 Ano Dzis popadało wiec bedzie błotko czyli to co lubicie, hehe... oby na maratonie nie lało Mysle ze jutro ~100km mi wyjdzie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.