Skocz do zawartości

[Świdnica]


Noritsu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich:) Jestem ze świdnicy, suzkam towarzystwa do rowerowania. Moja ekipa nie ma juz tyle czasu co kiedys a w grupie przeciez weselej:) Przy okazji chetnie poznalbym jakies nowe rowerowe ścieżki. Sam czasem jezdze w ciemno, ale najczesciej konczy sie to przedzieraniem pieszo przez gąszcz^^ Niemniej jednak odkrylem kilka ciekawych trac w okolicach. Na niedziele planuje w cztery osoby na sowe( jescze nie wiemy jaka trasa) To w sumie juz niedlugo ale jesli ktos ma ochote to jutro(piatek) ew. sobote mozemy sprawdzic nasze poziomy kondycyjne:) bo to tez tak bez sensu zeby ktos czul niedosyt tempa czy tez wyciskal 7 poty z siebie goniąc reszte:) (no tak mi sie przynajmniej wydaje^^) jeśliście chętni, zostawcie wiadomośc:)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak u mnie... w weekend chętni się znajdą, ale w tygodniu rowerzystów jak na lekarstwo- jak nie szkoła to praca, dzieci, żona, spotkanie...etc. W tygodniu śmigam sam, ale w sobote, niedziele czasem 12-osobowym peletonem ;)

Co do Wlk.Sowy to nie wiem czy warto, od strony P.Walimskiej, usypali drogę (róźowymi)kamieniami, po których beznadziejnie się jeździ. Polecam drogę od P. Jugowskiej- dłuższa, trudna technicznie i co najawyżej przeklina się samego siebie z braku umiętności a nie jakieś różowe kamyki ;p

90% rowerowej Świdnicy uważa ze Sowa to nuda... heh... przesada.

Jak mi pokażesz jakieś ciekawe trasy na obrzeżach Świdnicy to moge się wybrac w piatek, sobote :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, zdjecie wyszlo calkiem niezle:) Nawet mialem sile sie usmiechnac:) No tempo takie w sam raz, chociaz powiem ze zjazdy robicie "dosc" szybkie:P Staralem sie nadazyc ale przyznam ze chwilami czulem sie niepewnie:) No coz.. minal juz czas kiedy to opanowywal mnie demon predkosci :) Nie mniej jednak jezdzi sie z wami pozytywnie:)

 

No a Sleza nadal aktualna:) Moi kumple proponuja miedzy 10 a 11 no a o ile pamietam Wy tez tak chcieliscie, takze chyba nie bedzie problemu z zgraniem w czasie:) No a miejsce zostaje chyba Neptun bez zmian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektorzy to maja fajnie - wakacje :) Innym pozostaje tylko intensywne wykorzystanie weekendow. Ale za to zaliczylem Sowe wczoraj i dzisiaj :D

A przy okazji pytanie do tych co atakuje Sowe ze Swidnicy. Jak dojezdzacie pod Sowe i z ktorej strony wjezdzacie? Wczoraj jechalem do Rzeczki na Przelecz Sokola, ale droga nudna, bo caly czas asfalt. Dzisiaj jechalem przez Bojanice, Lutomie Dolna, Lutomie Gorna, pozniej przez las do Glinna i dalej na Przelecz Walimska. Droga duzo ciekawsza, szczegolnie dojazd przez las do Glinna, ale pewnie sa lepsze opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sowe podjezdzalem tylko walim-rzeczka-sowa.. zjad zakonczyl sie w bielawie bo jechalismy spontanicznie no i powiem ze ta Twoja trasa najciekawsz(kiedys pieszo mniej wiecej tamtedy szedlem)

 

 

No ale ja mam pytanie odnosnie dzisaij;) Przedstawcie swoje wrazenia po Slęży- ludzie byli ok? sposob jazdy odpowiadal, czy moze nie do konca? Generalnie wyznajemy zasade ze podjazdy robimy wlasnym tempem, no chyba ze jedziemy spontanicznie jakis nowy szlak.. wtedy trzeba trzymac sie razem. No tak czy inaczej zawsze staramy sie czekac na reszte w jakichs punktach rozjazdowych, czy w innych posrednio docelowych:) Nasze rozumowanie opiera sie na tym zeby kazdy podjazd potraktowac jako trening- czyli jechac na max swoich mozliwosci zeby ciagle rozwijac swoje maximum:) No ale co by nie bylo to zawsze jestesmy skorzy do pomocy, co by tam sie nie dzialo.. koniec koncow wyjezdzamy razem wracamy razem:) Mam nadzieje ze jeszcze pojedziemy dzisiejsza grupka:) Moze wlasnie na sowe, tyle ze niestety podobnie jak kolega, ktory sie tu wczesniej wypowiedzial na dluzsze wypady typu sowa mozemy wlasnie na weekendy bo w tygoniu z rana praca..

 

Ps. Inferek nie zapomnij o zdjeciach;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p6220087jv8.th.jpgp6220085ys3.th.jpgp6220093ii3.th.jpgp6220088cf9.th.jpgp6220092lg5.th.jpgp6220097mf2.th.jpgp6220090eu2.th.jpg

p6220095dd3.th.jpgp6220094ye6.th.jpgp6220096ik9.th.jpg

 

Kto w tygodniu gdzieś wali? ;D

Może wielka sowa?

 

Jeszcze Ci mało :)

 

No ale ja mam pytanie odnosnie dzisaij;) Przedstawcie swoje wrazenia po Slęży- ludzie byli ok? sposob jazdy odpowiadal, czy moze nie do konca?

Elegancko było, można pogadac, posmiac sie, tempo na Ślęże też dobre :) ale alfalt za to zwijacie kołami na płaskim- non stop 30-35 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancko było, można pogadac, posmiac sie, tempo na Ślęże też dobre ;) ale alfalt za to zwijacie kołami na płaskim- non stop 30-35 km/h

 

 

Myslisz, że da rade jeszcze wspólnie pojeździć w tym skladzie?

Nawrotek, a Ty co o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...