heniekkrol Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Zrobilismy wczoraj z Ukaszem wypad do Czech do Broumovskich ścian. Widzę że objechaliście dookoła pasmo broumovskich ścian, można je przeciąć w 2 a nawet 3 fajnych miejscach. Nota bene biegnie temtędy właśnie trasa uważanego za najcięższy maraton w Czechach - Specialized Rallye Sudety. Szkoda że nie daliście info że się wybieracie poprowadziłbym Was lepiej (ciekawiej) niż gps Nic straconego, jeśli się będziecie kiedyś wybierać możemy się umówić a propagandowe kołchoźniki czeskie ( spuścizna "ludowej demokracji" ) to klasyk W kilku starszych czeskich filmach można je zobaczyć ( usłyszeć ) w akcji - to był dopiero wielki brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 hmm nie było tak źle, skałki były najlepsze, Czeszka nie była nawiedzona a tylko gadatliwa, ja się odwróciłem a że ty słuchałeś to gadała gadała itd .. i jak piszesz pomyliła się bo miescowy szlak niebieski jest do pokonania Z (czytaj Z nie NA) rowerem ... A spokój daliśmy ze wzgledu na ograniczenie czasowe, no i musi zostać coś nieodkryte aby tam wrócić. Dzień można zaliczyć o udanych i to bardzo. Trasa do połowy czysto przeprawowa, ale ja to uwielbiam, rower to tylko element wyprawy . Od singli przez przeprawianie się po wąskich skałach z mega widokami, po turbo zjazdy, na jednym pobiłem rekord na tym rowerku (ok 75km/h), czego chcieć więcej ?? fotki są tu: Broumov mój GPS: TRASA. PS Już się nie wyłącza, dorobiłem ładowarkę na 4xAA do Nokii. Polecam. Oby tak dalej. Zrobilismy wczoraj z Ukaszem wypad do Czech do Broumovskich ścian. Widzę że objechaliście dookoła pasmo broumovskich ścian, można je przeciąć w 2 a nawet 3 fajnych miejscach. Nota bene biegnie temtędy właśnie trasa uważanego za najcięższy maraton w Czechach - Specialized Rallye Sudety. Szkoda że nie daliście info że się wybieracie poprowadziłbym Was lepiej (ciekawiej) niż gps Nic straconego, jeśli się będziecie kiedyś wybierać możemy się umówić a propagandowe kołchoźniki czeskie ( spuścizna "ludowej demokracji" ) to klasyk W kilku starszych czeskich filmach można je zobaczyć ( usłyszeć ) w akcji - to był dopiero wielki brat HEHE widzisz, my nie objechaliśmy bo to za proste, to jak mieć bilet na basen a wykąpać się przy wejściu pod prysznicem (ale mnie natchnęło na porównanie hehe), my wepchaliśmy się w sam środek bo to zrobiło niewielu a i tam jest najiękniej. Wyjazd wypadł z nienacka stąd brak info na forum. Ale zgłosimy się nastepnym razem do Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatryQ Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Zrobilismy wczoraj z Ukaszem wypad do Czech do Broumovskich ścian. Widzę że objechaliście dookoła pasmo broumovskich ścian, można je przeciąć w 2 a nawet 3 fajnych miejscach. Nota bene biegnie temtędy właśnie trasa uważanego za najcięższy maraton w Czechach - Specialized Rallye Sudety. Szkoda że nie daliście info że się wybieracie poprowadziłbym Was lepiej (ciekawiej) niż gps Nic straconego, jeśli się będziecie kiedyś wybierać możemy się umówić Jechaliśmy (a raczej przedzieraliśmy się) właśnie tam gdzie najciekawiej czyli szczytami między skałkami - udało się w niespełna jednej trzeciej i odpuściliśmy - i w sumie bardzo dobrze bo Ukasz dostał szansę pobicia rekordu prędkości a następnym razem będzie coś nowego do zobaczenia A te kołhoźniki naprawdę dostarczają wiele radości . A propos Czeszki to ja też się odwracałem a ona dalej gadała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heniekkrol Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 No faktycznie niebieskim z hvezdy na honskego ( czy tam odwrotnie, nie wiem w którą stronę jechaliście ) toście się wybrali Widzę że koło stawu zrezygnowaliście a trzeba było jechać dalej, no i jak można nie wjechać w miejsce gdzie są dwa wykrzykniki ( nad rokli ) Zjazd z rokli do Suchego dolu też fajny. Zjazd z hvezdy zielonym - miodzio. Łącznik, bodaj 4004 - miodzio kwadrat. Tak z ciekawości patrzę na Wasz track i czy nie zawróciliście z drogi hvezda - supi hnizdo w miejscu gdzie trzeba sobie podawać rowery na skałkach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 odpowiedź na twoje pytanie patrząc na użyte nazwy wymaga grubszego przeanalizowania sprawy hehe, ja tych nazw nie kumam - może PatryQ ci odpowie, on jest w temacie wspomagany elektronicznie. W każdym razie wrócimy tam i obleci się resztę... Teraz muszę jakoś poskładać rower bo nawalił z zamęczenia i szukam kolejnych wizji, był ktoś może w Borne-Sulinowo rowerem ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatryQ Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 No faktycznie niebieskim z hvezdy na honskego ( czy tam odwrotnie, nie wiem w którą stronę jechaliście ) toście się wybrali Widzę że koło stawu zrezygnowaliście a trzeba było jechać dalej, no i jak można nie wjechać w miejsce gdzie są dwa wykrzykniki ( nad rokli ) Zjazd z rokli do Suchego dolu też fajny. Zjazd z hvezdy zielonym - miodzio. Łącznik, bodaj 4004 - miodzio kwadrat. Tak z ciekawości patrzę na Wasz track i czy nie zawróciliście z drogi hvezda - supi hnizdo w miejscu gdzie trzeba sobie podawać rowery na skałkach ? Jechalismy z Honskiego do schroniska. W zasadzie do skrzyżowaniz z żółtym szlakiem jedzie się na rowerze, potem na odwrót . Od Hvezdy postawilismy na szybki powrót - stąd poszukiwania szybkiej trasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 my dziś 18:00 tak kawałek po okolicy, asfalt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Kto pisze się na niedzielę z samego rana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatryQ Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Propozycja na sobotę - snieżnik plan trasy http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/3075-snieznik-plan/ trasa około 50 km, na szczyt od schroniska na pewno będzie trochę wprowadzania na szlaku będą bunkry w Czechach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 ja odpadam, wprawdzie w Sobotę będę u Czechów ale gdzie indziej ... po za tym czekam na piaste i resztę bo zamówione bo rower jak wiesz zmarł. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OtakarMtb Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 W sobote tez odpadam <praca>;/ ale w Niedziele z rana jak najbardziej sie pisze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabiel17 Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Cześć chłopaki, piszę w nietypowej sprawie. Ma ktoś może na zbyciu za symboliczną złotówkę niepotrzebną średnią zębatkę pasującą do korby deore LX? nie szukam nowej, do oddania za darmo, ale takiej, która jeszcze się nada do jazdy na jakiś czas-zanim nie będę miał przypływu kasy i będzie mnie stać na nią- wiem, że to "śmieszne" pieniądze, ale na razie jestem spłukany, a jeździć się chce niestety u mnie poszedł ząbek i łańcuch skacze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Kto chętny na rower jutro wieczorem ? Lokalnie na Modliszów/Złoty Las/Zagórze można skoczyć. Któregoś dnia wziąć browarka, kiełbaski i pojechać na Ślężę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inferek Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Może jutro na trase MP XC do Wałbrzycha? Chłopaki po 17 wyruszaja ze świdnicy, przez własnie modliszów. Tam kilka kółek i powrót. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Kogo masz na myśli pisząc o chłopakach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inferek Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Nasi xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 D-B ? Dlaczego ze Świdnicy wyruszają ? Napisz konkretnie kto, czy to jakiś problem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 tajemnicze chłopaki to tajemnicze chłopaki he w każdym razie Ja i koledzy moi (nie obecni na forum) jeździmy wtorek i czwartek średnio 17 lub 18ta start, od tak kawałek, wczoraj np po modliszowskich lasach dodam tylko nie że na Wrocławskiej na CPN chyba wskaźnik ciśnienia nawalił w kompresorze bo nadymałem 3,7 bara i po 3 min "buuum" ale niezłe "buuum" aż obsługa wyszła zobaczyć co łupnęło .. zrzuciło oponę i rawka jakaś do centrowania ot taka dziura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Dlatego nie pompuje się na CPN-ach tylko ma się swój "kompresor" w plecaku xD Jeśli mogę polecić kompresor na stacji paliw to ten na Orlenie na obwodnicy, na górce. Reszta to sh*t. Myśmy ostatnimi czasy załatwili 2 razy Sowę i też Modliszów i tamte kawałki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 w tygodniu 2x Sowę ?? hmm mocne nogi macie hehe ja mam w tyg tak po 2 max. 3 godziny na jazdę ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 W ciągu 3 dni 2x Sowę . O 8 wyjeżdżamy bo potem już grzeje fest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Oj zazdroszczę wam, bo ja mam przerwę z rowerem przez następne trzy tygodnie, po tym jak ostatnio złamałem kciuka. Zaczynam żałować że nie mam gripshiftów, bo zmienianie przełożeń złamanym kciukiem boli jak cholera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heniekkrol Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Wybiera się ktoś w Rychleby w tą niedzielę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukasz Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 tak WIATR i Słońce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jav Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Spory kawałek drogi. Kiedyś przejechałem pętle przez te okolice Lądek, Javornik. Asfaltem i wyszło ponad 200km. 200km asfaltem, na góralu, w upał, nie wiem czy ktoś sie zdecyduje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.