Skocz do zawartości

[bagażnik na hak] Thule 970 vs podróbki


Mikkonen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem "weekendowym" rowerzystą który lubi pojeździć sobie po okolicy spacerowym tempem. Posiadam Krossa Trans Pacific, średnio robię sobie różne pętle po około 50-60km. Mieszkam w górach świętokrzyskich więc tereny są ładne, ale powoli zaczyna nudzić mnie okolica i kończą mi się pomysły na trasy. Wpadłem na pomysł przewożenia roweru na przykład 30-50 km od miasta, i rozpoczynać pętle stamtąd. Da mi to o wieeele większe pole do ustalania ciekawych, całodziennych wypadów. Mam samochód z hakiem, dlatego w grę wchodzi tylko taki bagażnik. Mam na oku Thule Xpress 970, jest to swego rodzaju "pewniak", jednak czy faktycznie potrzebuję takiego bagażnika na wyjazd kilka razy w roku max do 50km ? Są bardzo podobne bagażniki sprzedawane za ułamek tej ceny, tylko ciekaw jestem czy ktoś miał z tym jakieś doświadczenia. Poniżej wklejam link do bagażnika nad którym się zastanawiam.

 

http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-na-hak-2-rowery-szybki-montaz-i5482721476.html

 

Cena śmieszna, czy nie wystarczy na takie krótkie wycieczki z jednym rowerem ? Obawiam się tylko o to, czy nie rozleci się podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to on się wygina od samego patrzenia.

 

Rowery wieszasz, bez żadnych zaczepów. W Thule są. Nie podają max wagi roweru ani czasu gwarancji. Wolałbym Thule zdecydowanie. A jak chcesz troszkę taniej i nie tak badziewnie jak ten najtańszy, to za jakieś 160 zł kupisz bagażnik Amos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...