Skocz do zawartości

[łańcuch] IG 51 - zerwany 5-krotnie...


Cybula

Rekomendowane odpowiedzi

Hej... jestem dosc mocno zdenerwowany... ale juz mowie o co chodzi.

 

Wrocilem dzisiaj z wycieczki ze znajomymi. Taki rajd XC. i na pierwszym podjezdzie trzasnal mi lancuch. no to skulem go (tak ze ogniwa chodzily naturalnie lekko, bez zadnych problemow)... i tak na trasie pekal mi jeszcze 4 razy... za kazdym razem inne ogniwo :eek: Az w koncu alivio mi sie wkrecilo w szprychy i hak mi sie wygial (dziwne bo wtedy mi lancuch nie pekl) i musialem wracac na piechote do domu... Takze pech w 100%...

 

A historia lancucha wyglada tak: Kupilem go 1,5 tygodnia temu i jeszcze na starej kasecie zrobilem 400km. Wymienilem kasete wczoraj i to byla pierwsza trasa na niej... Lancuch mial na pewno dobra dlugosc i byl dobrze skuty...

 

Czy mam teraz szanse na jakakolwiek gwarancje? W sumie slyszalem ze shimano daje gwarancje na 1000km.

 

Jestem troche zalamany, bo nie dosc, ze musze kupic nowe alivio, hak to nie wiem jak z tym lancuchem bedzie....

 

No halo... prosze odpowiedzcie mi... :P Chcialem jutro albo pojutrze juz isc do sklepu... Juz pare pytan o gwarancje bylo, ale nie takie. chyba mozecie mi pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hmmm... nie wiem jak z gwarancją... ale niestety mi z łańcuchem IG-90 dzieją się podobne rzeczy, ma zrobione jakieś 1500km i w tym czasie 4 razy pękał i się rozpinał, na różnych ogniwach, ostatni raz zrobił to w poniedziałek w górach :/ teraz szukam innych opcji łańcuchów, bo Shimano już dziękuje... Myśle nad KMC X-8 - ładnie wygląda :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...