urwisss123 Napisano 3 Maja 2016 Napisano 3 Maja 2016 Witam Szukam opon 29" do mtb, tył musi się dobrze trzymać bo często mam tak ostre podjazdy, że koła mi boksują no i żeby trzymał bo ostatnio koło mi odjechało na bok i gleba, dosyć często zdarza mi się jeździć po błocie. Na przód i tył mam +/- 200 zł. http://kolarstwo.startfit.pl/kola/jakie-opony-wybrac-do-mtb/ tu znalazłem parę propozycji jak uważacie czy któraś z nich będzie dla mnie dobra, ewentualnie dawajcie wasze własne propozycje. Z góry dziękuje za odpowiedź.
kkoko123 Napisano 3 Maja 2016 Napisano 3 Maja 2016 po pierwsze primo koło tylne ci się ślizga przez to że nie umiesz podjeżdżać, musisz się nauczyć rozmieszczać wagę ciała, jak się nauczysz to ci się przestanie ślizgać
urwisss123 Napisano 3 Maja 2016 Autor Napisano 3 Maja 2016 Nie sądzę, już trochę jeżdżę po górach i wydaję mi się, że potrafię podjeżdżać,bardziej to wina tego, że mam tak zjechane opony, że prawie nie mam bieżnika. A po drugie to ślizganie to zdarza się na takich podjazdach co są trochę zabłocone i na tyle ostre, że trzeba wziąć rozpęd, żeby wjechać, ale to bardziej pagórki niż podjazdy. Ewentualnie jak się już zatrzymam i chcę ruszyć i wtedy mi boksuje koło i to może być wina mojego braku techniki.
Kolmark Napisano 4 Maja 2016 Napisano 4 Maja 2016 Witam Szukam opon 29" do mtb, tył musi się dobrze trzymać bo często mam tak ostre podjazdy, że koła mi boksują no i żeby trzymał bo ostatnio koło mi odjechało na bok i gleba, dosyć często zdarza mi się jeździć po błocie. Na przód i tył mam +/- 200 zł. http://kolarstwo.startfit.pl/kola/jakie-opony-wybrac-do-mtb/ tu znalazłem parę propozycji jak uważacie czy któraś z nich będzie dla mnie dobra, ewentualnie dawajcie wasze własne propozycje. Z góry dziękuje za odpowiedź. Po pierwsze mówimy "buksować", a nie boksować. Boksuje to Adamek, a i to nie na pewno Po drugie: nie ma opon, które dadzą Ci przyczepność w warunkach ciężkiego błota. Tak jak kolega powyżej napisał: to głównie kwestia techniki, jednemu nie buksują Racing Ralphy, innemu nie pomoże nawet Nobby Nic. To kwestia umiejętności, geometrii roweru, ciśnienia w oponach i prędkości podjeżdżania, czyli zastosowanego przełożenia (im szybciej jedziemy, tym mniejszy poślizg). Z mojego doświadczenia wynika, że w miejscu, w którym nie mogę podjechać na oponach typu racing ralph, mając opony Nobby Nic też nie podjadę, bo to ja już nie potrafię, a nie opony.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.