Skocz do zawartości
  • 0

używany rower od handlarza proszę zerknąć czy warto.


Gość Mariusz

Pytanie

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć. W moim odczuciu są to bardzo słabe rowery. Sygnatura Shimno STX mocno mnie rozbawiła, w początkowej fazie. Na tyle mnie to zaintrygowało, że postanowiłem poszukać. Okazuje się, że Shimano w zamierzchłej przeszłości robił sprzęty sygnowane skrótem STX. Wszyscy zgodnie piszą, że STX to kawał dobrej historii :) Niemniej jednak jest to mega stary sprzęt. Nie wart tych, niespełna, 600 zł. 

 

Na blogu napisałem jak kupić używany rower. Zapraszam do lektury. 

Napisano

Pierwszy ma sparciałe opony, zjechane obręcze i przerzutka przednia była traktowana WD40 od razu widać

Drugi jest zaniedbany, miał sporo wspólnego z wilgocią i zapewne wszelkie łożyska trzeba serwisować. Klocki wyglądają na spękane. Pewnie ze 200-300zł będziesz musiał jeszcze w niego włożyć.
 

Napisano

Oprócz wcześniej wymienionych wad: pierwszy ma ramę z rurek hi-ten, czyli na pewno jest ciężki. STX niby kawał historii, ale jeśli chodzi o tylne przerzutki - niekoniecznie dobrej.

Giant to fajna rama, ale rower na podobnej i z podobnego okresu kupiłem za 160 złotych - stan był zdecydowanie lepszy, osprzęt też.

Napisano

 

 

przerzutka przednia była traktowana WD40 od razu widać

To nie WD 40 (za drogie), to plak czy inny nabłyszczacz plastiku. I nie tylko przerzutka została nim potraktowana, ale cały rower został obficie nim zlany, łącznie z oponami. Bo błyszczy się, jak pewna część popularnego czworonoga. Już sobie wyobrażam jak on śmierdzi (rower, nie czworonóg).

Napisano

oba rowery można kupić jako lokatę kapitału, za parę lat będą "cennymi klasykami"  :laugh:

a tak na serio to za parę złotych więcej chyba lepiej kupić w Decathlonie Rockridera 340, rower też tani ale przynajmniej nowy...

Napisano

Ja tez szukałem używanego roweru dla żony jak jej ukradli i stwierdzam ze lepiej dołożyć pare zł i kupić nowy niż stary grat od handlarza za cene prawie jak za nowy

Napisano

Nowy, czy używany, to kwestia kilku rzeczy. Kupując rower używany za około 2 tyś. złotych dostaniemy dużo, dużo wyższy osprzęt aniżeli jego nowy odpowiednik. Naturalnie trzeba poświęcić odrobinę czasu, aby znaleźć ten jeden, jedyny. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...