Skocz do zawartości

[SID] Nowy SID


kkoko123

Rekomendowane odpowiedzi

Czasem naprawdę idzie pierdyknąć ze śmiechu na te problemy z wagą. Kurna topowy i najbardziej popularny sztuciec zawodniczy xc i jest dyskwalifikacja bo nie podają wagi. Jak ktoś go przykładowo nie kupi tylko z tego powodu bo to najistotniejsza sprawa to ma zwyczajnie problemy pod kopułą.

 

Merytorycznie co do wagi to jak mi się zdaje mogli nie zejść za nisko właśnie przez nowy tłumik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo zdanie co kolega @Beskid, najpierw pianie z zachwytu nad nowym SID'em i bronienie go jak jak krzyża w wiadomym miejscu, a potem narzekania bo waży ileś tam więcej. Amor jak każda inna część w rowerze ma spełniać swoje zadanie i to jest pierwszy i interesujący punkt dla potencjalnego użytkownika. Co mi po amorze który będzie ważył kilogram jak będzie tępy jak klocek.

 

Co do wagi powietrza, bez komentarza. Powietrze waży 1,2 kg/ metr sześcienny. A ile wchodzi w komorę? No właśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alsew, "ciekawa teoria" zapewne mogłaby również powiedzieć twoja pani od fizyki gdybyś stwierdził z taką wiedzą jak wyżej, że powinna jednak zaliczyć ci półrocze. Powietrze też waży, całkiem sporo zresztą   :teehee:

 

Podpowiem ci: powietrze w dwóch oponach Conti Race King 26x2.2" waży dokładnie 24,8 gramów przy ciśnieniu 2,5 Bar. Amortyzator sprawdź sobie sam. 

Widzisz, na pewnym poziomie znaczenie ma każdy gram. Dlatego niektórzy zawodowcy mają zdarty lakier z ramy, wymienione łożyska na ceramiczne (m.in. lżejsze niż stalowe), etc. Nie zwróciłeś uwagi, że Rock Shox podaje masę amortyzatora z dokładnością do 1 (słownie: jednego) grama?

 

Tu liczy się wszystko i dlatego często niektórzy ważą widelec bez powietrza, bez oleju, z nienasączonymi gąbkami, pozbawionego smaru, etc. Jak pozbierasz te wszystkie gramy, które wydają ci się być w pojedynkę tak niezrozumiale śmieszne, otrzymasz wynik jak w poście ze zdjęciem wyżej. Teraz jasne?

 

Skom25 bez komentarza jest niewiedza n/t tego, jak producenci - w tym przypadku RS - podają masę danej części. 

Edytowane przez Punkxtr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro liczy się wszystko, to rozumiem że „od pewnego poziomu” użytkownicy tych cymesow jeżdżą bez oleju, powietrza itp. po tym jak już zdrapali ostatni miligram lakieru z ramy?

 

Jeśli nie to jest to jaki ma sens podawanie wagi w ten sposób?

 

Cienka nieraz bywa granica między geniuszem a szaleństwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta, SRAM nie podaje wagi bo jest do tyłu za konkurencją i nie ma się czym chwalić.

Cały czas jestem na kupnie nowego widelca, powiedzcie mi czy czuć wpływ karbonowej rury sterowej w porównaniu do alu? Mimo wszystko jednak patrzę w stronę SIDa ze względu na banalny serwis i możliwość prawie 100% blokady sprężyny.

Edytowane przez Cona78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skoro liczy się wszystko, to rozumiem że „od pewnego poziomu” użytkownicy tych cymesow jeżdżą bez oleju, powietrza itp. po tym jak już zdrapali ostatni miligram lakieru z ramy?

 

Jak widać nie rozumiesz... Tu chodzi tylko o to jak producent podaje masę i tyle w temacie. Kiedyś, gdy amory były jeszcze rozkręcane podawano masę np. bez rury sterowej (vide RST), teraz bez powietrza, oleju i smarów. Gdyby tak śmieszna dla niektórych niska masa była nieistotna, to każdy producent zaokrąglałby w górę i zamiast 1366 mielibyśmy 1400 gramów. Ale skoro waży się z dokładnością do jednego grama, to chyba po coś to jest, prawda?

 

Rozumiem, że dla kogoś kto się nie ściga, jeździ rowerem na komponentach niższej klasy (bez urazy, sam na takich jeździłem) czy po prostu nie czuje czaczy może być to bez sensu. Ale w sporcie zawodowym odchudzanie jest istotne. Sięgać po nazwiska zagraniczne nie ma chyba sensu, ale do każdego powinien chyba dotrzeć przykład z naszego rodzimego podwórka. Tak, mechanicy Mai Włoszczowskiej też zdzierali lakier z ramy Scott, czy wstawiali łożyska lżejsze o kilka gramów. Ale pewnie nie wiedzieli co robią, nie czytali forum  :thumbsup:

 

Cona78 oprócz tego, że carbon jest lżejszy ja nie zauważyłem różnicy np. w sztywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi tylko o to jak producent podaje masę i tyle w temacie. Kiedyś, gdy amory były jeszcze rozkręcane podawano masę np. bez rury sterowej (vide RST), teraz bez powietrza, oleju i smarów.

Po prostu żyjemy w chorym świecie i tyle... Jak kupujesz piłę łańcuchową w markecie to podają np że ma moc 4,2 KM, a w rzeczywistości jest słabsza od Stihla 2 KM, bo moc marketowej piły jest mierzona bez prowadnicy i łańcucha... a przecież bez tego nie da się ciąć! Wszędzie ściema! Ale żeby tej klasy producent co RS ściemniał to już porażka...

Edytowane przez Alsew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się orientuję, to w przypadku samochodów jesteśmy już dawno oszukiwani, bo podawana jest moc silnika a nie moc na kołach  :thumbsup:

 

Ogólnie wszędzie panuje wciskanie kitu, ponownie posłużę się przykładem motoryzacji: jak to jest że spalanie podane w katalogu jest taki niskie w stosunku do prawdziwego? Podobno dość często testy prowadzone są samochodem w najuboższej wersji ( czytaj najlżejszy), czasami lekko rozmontowany z oponami napompowanymi do granicy bezpieczeństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta, SRAM nie podaje wagi bo jest do tyłu za konkurencją i nie ma się czym chwalić.

 

Sram ma wy...ne na takie teksty bo i tak SID ma swoją markę. Tym bardziej, że bardzo wielu czekało na Chargera. Waga wagą i znam takich co faktycznie liczą każdy gram ale bez jaj. Nikt nie zrezygnuje ot tak bo SID jest ciut cięższy tym bardziej, że podałem prawdopodobną przyczynę. Raczej się zastanawiają by nie było kłopotów z tłumikiem tak jak bywa w Pike'u. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie żaden ze sponsorowanych przez SRAM-a zawodników nie zrezygnuje z SID-a bo jest cięższy :-D Gdyby mieli wybór mogłoby być inaczej. 

100 g nikt się nie przejmuje? Bzdura, wystarczy pokopać głębiej w sieci i popatrzeć, kto np. ma tuningowane - lżejsze - SID-y (i nie tylko) np. przez francuską markę Shift Up. No ale z zewnątrz tego nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pike też często po tunningu... ;) w Avalanche np.

Fox40 tłumik od Ohlins...

 

Ale czy widęł wtedy jest dużo lżejszy gdy tuningowi podlega tłumik głownie? Ciężko powiedzieć.

 

Nowy Fox32 pod XC przeszedł spore zmiany, jest węższy, górne golenie są krótsze, dolne golenie mocno zmieniły kształt... pourywali tu i tam po 10-20g i wyszło na widelcu 100g.

Edytowane przez phoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wy naprawdę uważacie, że taki SID czy topowy FOX pozwoli nagle zjazdy robić z prędkością światła? Tutaj chodzi tylko o wagę, aczkolwiek nawet ona w zawodniczym świecie nie jest wyznacznikiem szybkości ;)

 

A jeśli chcecie szybciej jechać w dół to proponuję pobawić się ciśnieniem w kołach, jest to dużo tańsze, ba nic nie kosztuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu liczy się wszystko i dlatego często niektórzy ważą widelec bez powietrza, bez oleju, z nienasączonymi gąbkami, pozbawionego smaru, etc. Jak pozbierasz te wszystkie gramy, które wydają ci się być w pojedynkę tak niezrozumiale śmieszne, otrzymasz wynik jak w poście ze zdjęciem wyżej. 

 

Powietrze to sprężyna, bez tego amortyzator nie działa. Olej potrzebny jest do smarowania, tłumienia. Jak można odejmować od wagi rzeczy, które stanowią o elementarnej pracy widelca? Zwykłe kombinatorstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lumperator to pytanie zadaj najlepiej producentowi, czyli w tym przypadku koncernowi SRAM.

 

@skom25 tak, w tamtym przypadku tłumik jest regulowany gęstością oleju. Czy sztuka dla sztuki to każdy musi ocenić sam. Zamknięte tłumiki w świecie rowerowym mają często negatywną opinię za sprawą starych konstrukcji sprzed lat. Natomiast np. w sektorze motocyklowym enduro jakiś czas temu wróciły do łask i potrafią być o wiele bardziej zaawansowane technicznie i częściej wybierane niż otwarte.

 

Poza tym to tłumik dla zawodnika/profesjonalisty, a ich rowerami zajmuje się sztab mechaników i przez to mogą koncentrować się na samej jeździe. Nie to co my ;-)

Edytowane przez Punkxtr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, rozumiem, ale czy gęstość oleju jest w stanie zapewnić tak szeroki zakres regulacji jak w przypadku tradycyjnego rozwiązania? A może jest tak że wybiera się tłumik o pewnych parametrach a dodatkowo reguluje gęstością oleju?

 

No tak, zdecydowanie zawodowiec ma ciekawsze zajęcia niż kręcenie pokrętłem na trasie  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: widelec zalany olejem Juice Lubes o gęstości 5WT w mojej osobistej opinii tłumił doskonale do zawodów XC czy maratonu dla osoby ważącej 65 - 70 kg. Samym olejem można regulować zakres odbicia w dużym zakresie zwłaszcza, że niektóre oleje można ze sobą mieszać uzyskując optymalne gęstości. Z kolei z blokadą był problem i z tego co widziałem wypuszczono poprawiony model. 

Edytowane przez Punkxtr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...