kubajakjakub Napisano 22 Kwietnia 2016 Napisano 22 Kwietnia 2016 Witam, szybkie pytanie: opłaca się rozglądać za pojedynczymi częściami i składać rower krok po kroku czy też kupić gotowca prosto z linii produkcyjnej. Docelowo chciałbym uzyskać full'a za ok. 5k ; skok: 140-160 przód, 140 tył ; ośki 20mm i ogólną wagę 14-15 kg. Z góry dziękuję za odpowiedz
erzurum Napisano 22 Kwietnia 2016 Napisano 22 Kwietnia 2016 za 5k to nie spokładasz, natomiast coś słabego możesz zakupić.
kubajakjakub Napisano 22 Kwietnia 2016 Autor Napisano 22 Kwietnia 2016 @@erzurum, Części nie muszą być nowe
dran2 Napisano 22 Kwietnia 2016 Napisano 22 Kwietnia 2016 A więc kup używane, najlepiej już poskładane w kompletny rower Składanie roweru od zera prawie nigdy nie wychodzi taniej niż gotowy, zazwyczaj wychodzi drożej albo z dużym ryzykiem stworzenia pokraki a nie dobrego roweru bo kupujesz okazje a nie to co wcześniej planowałeś.
bery Napisano 22 Kwietnia 2016 Napisano 22 Kwietnia 2016 Złożyłem samodzielnie rower, sztywniak na ramie primal, waga poniżej na 12 kg. Śmiem twierdzić, że gotowego w takiej kwocie, w takiej konfiguracji nie kupie. Z całości jako roweru jestem w pełni zadowolony:) może delikatnie nie za bardzo z wagi;) Ograniczenia finansowe zrobiły swoje. Wg mnie potrzeba duuużo czasu na kompletowanie części i poszukiwanie dobrych okazji cenowych żeby to się opłaciło. Chyba, że ma się dużo kasy i kupuję się od ręki, ale jak ma się dużo kasy to składanie roweru ma sens chyba tylko dla własnej satysfakcji. Doświadczenia nie miałem żadnego wieć również dużo czasu poświeciłem nad czytaniem co i jak, co warto a czego nie. Części kupowałem ponad pół roku, miałem czym jeździć więc mi się nie spieszyło. Kilka części przełożyłem ze starszego roweru więc trochę mniej to kosztowało niż składanie od zera. Gdybym miał składać od zera to o wiele mocniej bym się zastanawiał. Weź pod uwagę, że oprócz kupna samych części możliwe, że pojawi się potrzeba kupna narzędzi, jeśli się ich nie ma. Np. coś do cięcia pancerzy - w moim przypadku 30 zł. Niby można przecinakiem ale to nie dla mnie. Np klucz do suportu 15- 20 zl. Pompka do amora 70- 100. Jeśli kupisz używany amor to pasuje do niego zajrzeć- jak się nie znasz to zapłacisz za serwis ( pewnie co najmniej 50-70 zł) Jak się znasz to pasuje dolać oleju i przesmarować - dochodzi koszt zakupu oleju i smaru. Przy fulu dochodzi tylny amor. Niby drobne kwoty, ale to jednak dodatkowe koszty, o których nie zawsze się pamięta na początku.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.