Skocz do zawartości

[Rower] Kolejny Grubas- jaki rower wybrać?


Zibi8

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

[Jaki rower]

Witam.

Mam 37lat i od ponad 20 lat moja waga przekraczała 130kg przy wzroście 180cm.

Przez większość tego czasu nie było z tym problemu (czasami wręcz pomagalo) ,ale w tej chwili waga przekroczyła 150kg i ...

Otworzyłem oczy. :-(

Dodam ,że zawsze miałem brzuch ,ale jeszcze kilka lat temu większość mojej wagi ,to zasluga treningow na silowni.

Aktualnie chodzę na siłownię 2 razy w tyg ( cardio) ,ale chcę i potrzebuje schudnąć dla siebie i rodziny (córka 4 latka).

Jestem w trakcie zmiany diety i zakupu roweru.

Rower ma służyć do jazdy po utwardzonych drogach ,na razie nie szukam wrażeń na gorskich szlakach :-).

Teraz pytanie do Was ... jaki rower do 5tys polecacie dla mnie ???

Sprzedawca poleca mi

X-caliber 8 2016

 

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam Zibi

Napisano

Do jazdy po utwardzonych drogach są szosówki, a X-caliber to MTB - bez sensu, nie wykorzystasz możliwości jakie daje geometria, amor lub szeroki rozstaw przełożeń. Lepiej kup sobie coś z gatunku cross - i to tańszego, bo jak dopiero zaczynasz zabawę z rowerami, to sam nie wiesz dokładnie czego Ci potrzeba. 5 tysięcy to znacznie więcej niż potrzeba na rower dla początkującego, który nie do końca wie, do czego mu będzie ten rower służył ;)

 

Proponowałbym patrzeć za czymś w granicach ~2k - w tej cenie dostaniesz rower, który ma przyzwoity (choć nielekki) osprzęt i amortyzator który wystarczy na turystykę w lekkim terenie. Chodzi mi o rowery tego typu: http://www.rowerymerida.pl/kategoria215/cross-700c-rowery-turystyczne-merida.html http://www.kross.pl/pl/2016/cross/evado-5-0 - są możliwie uniwersalne, pojeździsz sezon i ocenisz czy Ci potrzeba czegoś lepszego.

Napisano

Chyba nie doczytałeś ile kolega waży. Kross z tego co pamiętam ma dopuszczalny limit wagowy 80kg jeźdźca.

Ja bym polecał jednak jakieś mtb na pancernych kołach i sprawdził maksymalny limit wagowy dla danej ramy. Wiem, że jakaś firma robiła rowery z limitem do 180kg i nawet był taki temat na forum ale nie mogłem go znaleźć. Jak znajdę to podlinkuję go tutaj.

Wracają do twojej wagi to sprawdź na stronie treka max obciążenie dla roweru. Z tego co pamiętam to Giant ma 140 i Polski Unibike też. Zawsze możesz napisać do unibike z pytaniem o rower pod twoją wagę.

Napisano

Trek nie daje żadnych gwarancji przy 150kg, żadna duża firma nie da. Poza tym myślę że przy 150kg lepiej zacząć zbijanie wagi od statycznych treningów ŻKM a dopiero gdy wejdziesz w limit wagowy jakiegoś producenta kup rower. Ten trek odpada, ale ogólnie jak masz 5k to będzie już można w Treku coś wybrać, szczególnie że rzeczy które gwarantują, gwarantują dobrze. Jak "góral" to podstawą będzie powietrzny widelec a nie żadna sprężyna jak w tym Calibrze, zbijając masę będziesz potrzebował innych ustawień zawieszenia a przy sprężynach takie zmiany są drogie i upierdliwe. Powinieneś też szukać czegoś na sztywnych osiach i taperowanych główkach, przy dużej masie sztywności nigdy nie za wiele, z tym że im tego więcej tym drożej a Treki jako marka premium mogą tego w budżecie nie mieć :/

Napisano

 

 

Chyba nie doczytałeś ile kolega waży. Kross z tego co pamiętam ma dopuszczalny limit wagowy 80kg jeźdźca.

Przy tej masie żadna firma mu nie da gwarancji, także olałbym ją na wstępie. Sztywne osie za to mogłyby się przydać, ale to bez sensu żeby sobie kupował rasowego MTB do jazdy po asfaltach. 

  • Mod Team
Napisano

@ bts

Pomijając na razie kwestię " cross, czy MTB ", to nie czaję dlaczego ktoś kto ma 5 k na rower nagle powinien drastycznie obciąć budżet i kupić mocno średni rower za 2 k ..., pytam łaj :icon_question:

Początkujący nie powinien posiadać roweru za 5 k, bo niby nie wykorzysta jego możliwości :icon_question:

Bzdura :icon_exclaim:

Właśnie wykładając te 5 k zwiększa szanse, że kupi coś solidniejszego i bardziej niezawodnego - tym bardziej, że autor lekki nie jest.

Poza tym porządny MTB posiadający sztywne osie i mocne obręcze będzie na pewno bardziej wskazany pod kątem wytrzymałości niż cross.

Skąd to przekonanie, że autor chce kupować rower co roku :icon_question:

Według Ciebie lepiej rozmieniać się na drobne i kupić byle kupić :icon_question:

Nie lepiej od razu zainwestować w coś konkretnego :icon_question::bye2:

 

Napisano

Dziękuję Wam za szybką odpowiedź.

O rower pytałem w sklepie/serwisie i kilkakrotnie

zaznaczyłem, że ze względu na wage nie mogę sobie pozwolić na "marketowe wynalazki"

Rower objęty jest dozywotnia gwarancja na rame i roczna gwarancja na cały osprzet ( przez ten czas mam zamiar zjechać z 20kg) :-) plus 3 miesiące darmowego serwisu.

Zależy mi też troszkę na wyglądzie tego roweru

,żebym nie wyglądał jak poniżej...

 

1461348804images-1.jpg

Napisano

@ bts

Pomijając na razie kwestię " cross, czy MTB ", to nie czaję dlaczego ktoś kto ma 5 k na rower nagle powinien drastycznie obciąć budżet i kupić mocno średni rower za 2 k ..., pytam łaj :icon_question:

Początkujący nie powinien posiadać roweru za 5 k, bo niby nie wykorzysta jego możliwości :icon_question:

Nie wykorzysta MTB za 5k do jazdy po "utwardzonych drogach". Jak dla mnie to może sobie nawet enduro za 15k kupić do fitnessu, ale nikt mnie nie przekona, że to ma sens :) Może sobie pojeździć dwa sezony, poczekać aż mu się doprecyzują zainteresowania (których ewidentnie nie ma sprecyzowanych, skoro przytacza X Caliber w kontekście szosy), potem sobie kupić docelowego, wymarzonego bajka.

Napisano

Może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie.

Nie mam zamiaru jezdzic tylko po asfalcie (szosie).

Chodzi mi bardziej o trasy rowerowe ,które w mojej okolicy często przebiegają przez lasy ,ale w większości są to drogi utwardzone co nie koniecznie znaczy asfaltowe.

Napisano

Przy tej wadze ze wszystkim będziesz miał potencjalne kłopoty. Nawet z powietrznym amorem. Radzę rozglądnąć się nie za 29er tylko 27,5". Nawet ze względu na solidniejsze do zbudowania koła. 

Napisano

Pomyśl nad Fatbike. Koła na pewno wytrzymają, komfort względny ze względu na objętośc opon, rama bez udziwnień, sztywny wideł na przód. Do zbicia wagi idealnie się nada. Że niby niepraktyczny na szosę i cięzki - fakt, ale ludzie po mieście też na nich smigają ;)(co dziennie widze goscia jak nagina :) )

Każdy inny rower, to ryzyko, że coś może nie wytrzymać. Zazwyczaj się poddadzą koła. przy 120 to obojętnie który rower będzie ok (wiem, bo tyle waże, ale przy 200cm wzrostu), koła od szosówki spokojnie wytrzymują i się nie rozcentrowują, natomiast przy Twojej wadze, może być problem.

Napisano

Nie odbierz mnie źle, ale jak chcesz schudnąć to zacznij biegać . Rower na dłuższą metę Ci nie pomoże ( to jest moje zdanie którym podpieram się własnym doświadczeniem). W zeszłym roku zacząłem biegać ważąc 118 kg  dziś ważę 99 kg. Dodam że zmieniłem troszkę rodzaj żywienia , ale nie odmawiam sobie wszystkiego. Rower oczywiście jak najbardziej możesz sobie kupić jeżeli to jest pasja, ale do schudnięcia jednak lepsze będzie bieganie. 

Napisano

A potem endoprotezy i operacje kolan NFZ będzie finansował po tym biegactwie przy 150kg? Rower i pływanie oraz ŻKM są optymalne.

Przedewszystkim ŻKinaczej :-)

Biegać na pewno teraz nie zacznę, bo tak jak piszesz jestem za ciężki.

Napisano

Mam podobny problem. Obecnie ważę 125 kg, bywało sporo więcej. Niedawno kupiłem Giant-a Toughroad, dla którego producent określa maksymalne obciążenie na poziomie 136 kg dla rowerzysty i do 25 kg bagaż. Łącznie 161 kg i przypuszczam, że to maks wśród powszechnie znanych producentów rowerów (powyższe podaję na podstawie brytyjskiej strony Giant-a. Na polskiej próżno szukać tej informacji).

Skoro używać będziesz na twardym, proponuję zmienić opony na coś chudszego. 

 

Napisano

Info producenta o wagomiarze to jedynie pupochron przed roszczeniami. De facto wiele ram jest liczona z dużym zapasem, ale rama to nie wszystko. Trzeba jeszcze mieć mocne koła do tego i sztywne osie. Najlepiej nie liczyć też na uginacz tylko brać sztywny wideł.

Napisano

Dzisiaj kupiłem X-caliber ,roczna gwarancja obejmuje wszelakie zniszczenia przez moj wielki zad.

Dodatkowo kupiłem ubezpieczenie (wypadkowo-kradziezowe)

W środę dostawa.

P's

Kupiłem też żonie taki "wynalazek" :-)

 

1461426197images-2.jpg

Napisano

No i fajnie, że kupiłeś to co chciałeś. No to za jakiś czas z chęcią przeczytam relację jak pod tobą rower się sprawuje jak go użytkujesz i czy masz z nim jakieś problemy. Mam nadzieję, że będzie ci się dobrze na rowerku jeździło, oby rower nie stał za dużo bezczynnie.

Napisano

Tego też się obawiam ,że rower szybko pójdzie w zapomnienie, ale mam nadzieję że tak się nie stanie.

Napisano

Czytam Wasze wypowiedzi i jest mi smutno...

Może napiszę coś z własnej autopsji...

 

Ja, ważąc 155 kg przy 186 cm wzrostu, w zeszłym sezonie jeździłem na Specialized StumpJumper Marathon Carbon 29. Spec daje gwarancję do 125 kg przy karbonie na jeźdźca i cały jego bagaż. Jak widać, żyję, rower jest cały, nic nie puka, nic nie stuka! Czyli da się.

Szczerze nie ma takiego roweru, który nie wytrzyma Twojej wagi!Nawet mocno odchudzone konstrukcje powinny bez problemu Cię unieść.

Możesz kupić taki, który Ci się podoba. 130 kg to nie jest koniec świata i marzeń o jeździe rowerem.

Ja w tym sezonie ważę już 115 kg (mocno schudłem od stycznia - 40 kg) i dalej jeżdżę moim karbonowym Specem.

 

To co jest ważne, to to, abyś kupił rower dobrej firmy z mocnymi kołami. Nie sama rama a właśnie koła mogą być dla Ciebie przeszkodą, bo co to za przyjemność co tydzień centrować koła...

Jak już będziesz miał rower, naucz się jeździć, bo bardzo ważne będzie to w jaki sposób będziesz ruszał z miejsca, jak będziesz zmieniał przełożenia w rowerze. Piszę o tym, bo nikt nigdy tego tematu nie poruszał i ja zajechałem 2 lata temu kasetę XT w 4 miesiące... Planuj swoje zatrzymanie i zmieniaj biegi na miękkie. Ruszaj z miękkich przełożeń i stopniowo zmieniaj na twardsze.

Nie będziesz najszybszym bikerem na świecie, ale to nie prędkość jest ważna a kadencja i strefa tętna w której jeździsz.

 

Jestem dowodem na to, że się da! od 9 stycznia zacząłem jeździć na rowerze i od tego czasu zgubiłem dużo kilogramów.

Mogę Ci trochę rzeczy podpowiedzieć...jak coś pisz na PRIV.

Napisano

Dzisiaj kupiłem X-caliber ,roczna gwarancja obejmuje wszelakie zniszczenia przez moj wielki zad.

Czyli klasyka gatunku: amortyzowany góral na twarde :)

 

Gdyby cierpły Ci ręce lub palce, zmień mostek na taki, który podniesie kierownicę. Przy naszej masie, łapy dostają solidnie w kość. Miałem tak w góralu, zmieniłem mostek na krótszy, z wniosem 45 st. i problem zniknął.

Uważaj też na hamulce - o ile masz w okolicy jakieś solidniejsze górki. Shimano 395 dadzą radę na bardziej płaskim terenie, ale przy dużych pochyłościach ja nie czuję się z nimi komfortowo. 

Pozdrawiam.

 

(...) Spec daje gwarancję do 135 kg przy karbonie na jeźdźca i cały jego bagaż (...)

 

Prosze, daj jakiś link do tej specyfikacji. Ja znalazłem w manualach Specialized, że "dorosłe" rowery mogą być obciążane masą 100 kg liczoną jako masa łączna czyli rowerzysta, jego bagaż plus masa roweru. Z tego powodu wykluczyłem tę markę w trakcie swoich poszukiwań roweru. Jeszcze trudniej mi uwierzyć, że na ramę karbonową dali taki limit.

Napisano

No więc tak. Wkradł się chochlik i miało być 125 a nie 135 kg ;).

Natomiast czym innym jest limit dla roweru, i tu masz faktycznie 109 kg lub 240 lb. W tym modelu wynika to z tego, że masz karbonowe obręcze ;).

Ja mam obręcze aluminiowe na piastach 350...dlatego o koła jestem spokojny.

 

dokładny zapis z manuala dla ram:

 

STRUCTURAL WEIGHT LIMITS FOR FRAMES

275lb / 125Kg

Carbon mountain bikes

 

Podaję też link do manuala. Masz to na ostatniej stronie :)

MANUAL

 

Pisałem do Spec'a i potwierdzili mi to mailowo więc bez stresu.

Napisano

Dzięki. Z tabel wynika, że nie jest tak źle jak myślałem. Dla wielu modeli Spec podaje max obciążenie (jeździeć plus bagaż) na poziomie 136 kg, a to już całkiem przyzwoity wynik. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...