[opony] Wytrzymałe opony na szosę i do turystyki

[MikeSkywalker]

Myślałem że bez nowego tematu się obejdzie ale niestety tylko się... zdenerwowałem. 

 

Szukam trwałych opon, do roweru typu gravel, głównie na szosę i czasem w lekki teren. 

 

Na początku uwagę skierowałem w stronę Marathonów Plus i choć nie przyjaźnię się z Wagomirem to ich waga trochę mnie zastanowiła. Ponad kilogram za legendarną trwałość to dużo. Jak ktoś toczy się z sakwami może mieć to w nosie ale u mnie znacznie więcej będzie jazdy bez bagażu. 

 

Jak to zwykle bywa szukam teraz tzw. złotego środka - opony z względnie małymi oporami, z wkładką antyprzebiciową, ważącą 600-700  w rozmiarze 700x40/42C.

 

Potem pojawiły się Conti Contact II, Ride Plus czy Marathony Racer. Ale opinie są różne, jedni narzekają na cienkie ścianki, drudzy na szybkie zużywanie się. Trochę kiepsko. 

 

Do wyboru są jeszcze Marathony z zieloną wkładką ale te niewiele lżejszy czy jakieś turystyczne Vittorie - Trekking, Adventure. 

 

Jestem zdania że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ale jakoś gładkie slicki mi nie leżą. Wolę coś z lekkim (i nie mówię tu o wadze) i trwałym bieżnikiem.

 

Czy znajdę coś takiego?

[adamos]

Może GravelKing?

Wysoki oplot, wkładka antyprzebiciowa, niska waga, niezła cena.

http://velo.pl/czesci/opony-i-szytki/panaracer/gravelking

http://blogrowerowy.pl/wpis/test-opona-panaracer-gravelking-sk-700x40/

 

PS. nie denerwuj się Majk, bo dostaniesz wrzodów na żołądku.



 

[MikeSkywalker]

W sumie Panaracera nie przeglądałem. Wezmę pod uwagę bo bieżnik dość ciekawy i nietypowy. 

 

Teraz mam w trekkingu Kendę Kwest i Schwalbe Road Cruiser, o ile ta pierwsza czasem ucieka w terenie to druga jako napędowa sprawdza się całkiem nieźle. Może z tego powodu podświadomie szukam podobnej opon tyle że z lepszą wkładką i nieco lżejszej.