Skocz do zawartości

[opory toczenia] CST Rock Hawk


pawel56122

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Szukam właśnie opon na wymianę, jeżdżę na podstawowych oponach z Rometa dołączonych do roweru (45mm szerokości, strasznie kiepski bieżnik) i zastanawiam się poważnie nad CST Rock Hawk 29x2,40. Jedyne, co mnie odrzuca to fakt, że stawiają one podobno strasznie duże opory toczenia. Kieruję więc do Was pytanie - czy jeździł ktoś na oponach o podobnych parametrach po asfalcie? Jeśli tak, to czy znacznie ciężej jeździ się na takich oponach?

Daję link do opon: http://www.bikestacja.pl/pl/opona-cst-rock-hawk-29x2-40-27tpi-drutowana.html

Ja jeżdżę tylko rekreacyjnie i w głównej mierze po asfalcie (raz na jakiś czas las), jednak decyduję się na nieco agresywniejsze opony ze względu na to, jak świetnie jeździ się na nich w lesie no i kozacki wygląd :D Nie pokonuję jakichś super ogromnych odcinków na tym asfalcie, myślę że jak przejadę 15km asfaltem w jedną stronę, to jest max. Czy te opory toczenia będą naprawdę tak strasznie wielkie, że ciężko będzie ujechać cokolwiek na asfalcie? 

I jeszcze proszę o porównanie na samym asfalcie opony typu Continental RK 2.2 i CST Rock Hawka 2,4. Te różnice są naprawdę masakrycznie odczuwalne, czy to są tylko fanaberie profesjonalistów? Tak jak mówię, ja jestem amatorem i jeżdżę tylko i wyłącznie rekreacyjnie :D

Ewentualnie, jeśli znacie jakieś fajne modele, to możecie podlinkować, chętnie zobaczę i pomyślę. Myślałem też nad tymi wcześniej wspomnianymi Race King (jednak za mało agresywne, nie ten wygląd :D) i Schwalbe Rapid Rob.
 

Dodatkowe informacje:
- rower Rambler 1 29", jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie
- trasy na oko 80% asfalt 20% las, jednego dnia nie zdarzyło mi się pokonać więcej niż 40km więc tak, jak mówię, totalna amatorszczyzna :)
- cena kompletu opon - max 150zł (na pewno nie chcę droższych)
- szerokość opony - najlepiej 2,2 - 2,3
- mogą być drutowe, 100g w tę czy w tę nie robi mi żadnej różnicy
- koniecznie chcę coś z fajnym bieżnikiem który da radę w lesie i przyjemnie by było gdyby nie stawiał ogromnych oporów na asfalcie

PS Sednem tematu są te opory Rock Hawka na asfalcie, dopiszę to tutaj, bo jednak mnie troszkę poniosło z długością opisu :D
 

Napisano

Po pierwsze to nie wiadomo czy opona 2,4 wejdzie w ramę , tylne koło. Po drugie tego typu opony szybko znikają na asfalcie. Po trzecie po co Ci kilogramów laczek na asfalcie? A na koniec to dziwne podejście żeby kupować opony bo fajnie wyglądają ale kompletnie nie nadają się do warunków w których się jeździ. I co w nich jest takiego "ładnego"?

Zobacz sobie Geax Mezcal 2,3

Napisano

Daj sobie spokój, gdyby opona była dobra, to by była lubiana i polecana. W rejonie 50pln masz Smart Samy, Rocket Rony, Racing Ralphy - i to są agresywne opony stawiające bardzo małe opory na twardym podłożu. Pamiętaj, że RaRa czy RoRo szybciej znikną na asfalcie, ale te kilka tysięcy na nich zrobisz.

Napisano

rozumiem, a decydując się np. na Rocket Rony dużo tracę na przyjemności z jazdy w lesie w porównaniu do Rock Hawka?
i to samo pytanie w drugą stronę - czy rzeczywiście dużo przyjemniej prowadzi się taką oponę po asfalcie?

Napisano

Po opisie który wymodziłeś to ja bym troszkę inaczej zrobił i kupiłbym Smart Samy 2,25 zwijane. Bardzo przyjemnie się toczą, przejadą więcej niż RaRa i RoRo, w teren jak najbardziej się nadają. RaRa i RoRo to bardziej opony do odwrotnych proporcji, tj 80% teren i 20% asfalt na dojazdach.

Napisano

Właśnie czytałem przed chwilą, że ludzie na Smart Samach potrafią zrobić nawet i 10 tys km. To mnie przekonało, bo te opony będa nie do zajechania, a takie Rocket Ron po intensywniejszym sezonie mogą się nieźle pozdzierać ;p
Na smart samach nie będzie większych problemów z lasem, jak jest ślisko?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...