Skocz do zawartości

[opony] 29x2.25/20/10 z dobrym stosunkiem wytrzymałości do ceny


konstantyl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Obecnie mam Rapid Roby, drutowane, kowadła straszne - ~800g opona.

W związku z chęcią "szybszego zbierania", mniejszej wagi i dobrej korelacji pomiędzy wagą a wytrzymałością zastanawiam się nad zmianą.

Trasy: większość to utwardzony piach + skandia + w maju Beskidy MTB Trophy. Asfalt to może 20-30% całości.

 

Początkowe wybory:

X-king Race Sport

Maxxis Ardent Race

Geax Mezcal

Vittoria Barzo

 

Schwalbe już nie chcę. Z własnych i innych opinii widzimy, że firma się ostatnio mocno zepsuła, odlewy krzywe itd.

 

Myślałem też o zrobieniu 29x2.25/20 na przód i 29x2.10 na tył - czy będzie to dobrym rozwiązaniem?

 

Cena do 200zł/sztuka.

Napisano

Poczytałem trochę w temacie o Conti i teraz chyba już nie jest tak źle.

Trochę to bicie mnie zbiło z tropu, ale wstępnie jest to mój typ.

535g, więc po zmianie obu i wymianie sztycy miałbym 1kg mniej do rozpędzania ;)

Napisano

Ostatnio Rubena jest modna , jest kilka wersji, kosztują 100-120 zł za sztukę. Scylla jest najbardziej popularna.

Mam w piwnicy kilka sztuk Hutchinsona Toro, fajna oponka ale to raczej w cięższy teren.

Kumpel ostatnio kupił Duro Miner, w sumie fajna oponka za naprawdę niedużą kasę. Póki co sprawuje się super, ale z opiniami wstrzymam się jak pośmiga kilkaset kiloemtrów.

 

Napisano

A ja powiem inaczej, tam gdzie ważna jest waga kup możliwie najbardziej rejsingowe opony (RoRo, RaRa, XK, RK itp), ale zostaw sobie te Rapid Roby lub kup inne, tanie, które będziesz miał założone do jazd codziennych, w góry itd. Jak przyjdzie czas Skandii to założysz te ultralekkie laczki, bo tam one się sprawdzą i do tego zostały stworzone. Te modele nie są do jazd codziennych po asfaltach czy nawet lasach w ilości tysięcy km, to są opony do ścigania i tam sprawdzają się świetnie. Ale jeśli kupisz takie Race Sporty czy Lite Skiny i będziesz je tłuk na co dzień to zajedziesz je w 1/2 tś. km. i znowu zaczniesz płakać, że to szajs. Do codziennej jazdy nie potrzeba opon 500g, spokojnie wystarcza 700/800g, ważniejsza jest jednak cena i wytrzymałość/trwałość.

Napisano

Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się płakać o opony, że szajs ;)

 

Zdaję też sobie sprawę, że lżejsze opony, bardziej nastawione na starty, są z bardziej miękkiej mieszanki i mocniej "gryzą" każdy teren, będąc tym samym mniej wytrzymałymi. W tej kwestii raczej chodziło mi o odporność na przebicia, bo do któregokolwiek ze startów raczej i tak zakładałbym dętki lite (nie chcę tubeless), a nie chciałbym od 40-50km wracać z rowerem na plecach, bo opona poszła tak, że nawet zmiana dętki nie pomoże ;)

 

Ach, no i oczywiście, że Rapid-kowadła-roby zostawię, w końcu czasami też trzeba rekreacyjnie po asfalcie pojeździć, a tam nie jest ważne szybkie i łatwe rozpędzanie.

Napisano

To może nie przesadzaj z tą dętką? 120g dla 29" to bardzo dobry wynik. Mi ostatnio polecono dętkę Bontragera 28x35/44 do 29". Ponoć bardzo fajnie się rozciąga i efekt jest identyczny jak z 26" a jest lżej (120g). Dostanę koło to ją założę i potestuję.

Napisano

Na bikestacji są wyprzedaże, można w fajnych cenach dostać Racing Ralpha lub Race Kinga - jak myślicie, które lepsze?

http://www.bikestacja.pl/pl/opona-continental-race-king-racesport-29x2-2-zwijana-7421.html

http://www.bikestacja.pl/pl/czesci-rowerowe-1/mtb/opony/opona-schwalbe-racing-ralph-29x2-25-evo-pacestar-liteskin-zwijana-38197.html

 

Używałem kiedyś Racing Ralphów, ale w wersji 26, zwijana i „najniższa” i były całkiem spoko na terenach, w których jeździłem i powiem szczerze, że pomimo tego co pisałem w peirwszym poście obecnie bardziej skłaniam się ku nim.

Napisano

No dobra, ostatecznie wybór padł na Race Kinga Race Sport 29x20 na tył + X-Kinga Race Sport 29x2.20 na przód.

Formicki-bike na allegro, pierwsza 149, druga 155 - polecam.

Napisano

 

 

No dobra, ostatecznie wybór padł na Race Kinga Race Sport 29x20 na tył + X-Kinga Race Sport 29x2.20 na przód.

ale chyba na Beskidy ich nie będziesz zakładał ? 

 

Mogłeś kupić coś z mocniejszymi ściankami np, vittoria aka, lub nowy bontrager xr1 tlr team issue

1447960502165-6yq2nzgq39mi-960-540.jpg

 

 

Napisano

No dobra, ostatecznie wybór padł na Race Kinga Race Sport 29x20 na tył + X-Kinga Race Sport 29x2.20 na przód.

Formicki-bike na allegro, pierwsza 149, druga 155 - polecam.

 

X-King przy pochyleniu w zakręcie jest niepewny i ucieka, choć jak do tej pory zawsze udało mi się opanować rower. Na tył może być, ale na przód moim zdaniem nie bardzo, jest zbyt niepewna. Lepsze są Schwalbe, niestety, nawet Racing Ralph lepiej trzyma w zakręcie. No, ale to Twój wybór.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...