Skocz do zawartości

[Rower DH] do 4000zł


Kodi9

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie no, powinieneś znać przynajmniej swój wzrost i przekrok. Jak będziesz miał za mały rower to będziesz ładował kolanami w kierownicę. A jak za duży to nie dosięgniesz do kierownicy, nie mówiąc o tym, że przy nauce raczej często będziesz spadał z roweru i wolałbyś nie przyfasonować klejnotami w ramę.

Napisano

Ehhh.... jesteś kolejnym napaleńcem na dh. Gdybyś wjechał na taką trase zrezygnowałbyś na pierwszej hopie. Bez obrazy oczywiście, ale nie wiesz co to dh :) Na styl jazdy, który tu opisałeś idealnie nada się Ns Eccetric Alu1 nowy za 4000 złociszy. Na twój wzrost bierz rozmiar M.

Sam miałem go brać, ale życie potoczyło się inaczej :(

Napisano

^sugerowałem się pojęciami z googla..
A podeślesz link do tego Ns za 4k zł? 1 link 5500, 2 link 5000zł :( 

Napisano

 

 

Ehhh.... jesteś kolejnym napaleńcem na dh. Gdybyś wjechał na taką trase zrezygnowałbyś na pierwszej hopie. Bez obrazy oczywiście, ale nie wiesz co to dh

Bez obrazy ale jazda na sztywniaku i na fullu nawet na jakiejkolwiek bardzo lajtowej trasie jest zupełnie inna więc polecanie sztywniaka w takim budżecie mija się z celem. Dla mnie tzw. fun factor na fullu jest nieporównywalnie większy niż na sztywniaku.  

Napisano

Może i jest tylko szykuje się kolejny temat w stylu „szukam roweru do jazdy po bułki, czasem do lasu, trasy naaawet po kilka kilometrów i czasem w dół i nazwę to DH bo tak fajniej”.

Można się rzeczywiście alergii nabawić na takich napaleńców i mnie nie dziwi taka reakcja.

Napisano

Właśnie na hardtailu jest fajniej. Chyba polecanie 18kg klocka, tylko dlatego, że jest fullem jest niefajne.

 

Eccentric to świetny sprzęt, kto latał ten wie. Chociaż ja wole duże koła.

Napisano

W sumie "fajniej" to pojęcie względne. Więc jak najlepiej jakby autor przekonał się sam i przejechał się czy nawet wybił z jakiejś "kretówki" żeby ocenić. Może ktoś użyczy.

 

Dla mnie jak szuka się roweru uniwersalnego to faktycznie można rozważać FS/HT. 

Ale jak szuka się sprzętu wybitnie do skakania i jazdy po trasie w dół - nawet takiej pseudodh to wtedy nie widzę żadnego argumentu który przemawiałby za sztywniakiem. 

 

Mój kloc ma "tylko" 16 kg ale jakoś tego nie czuję i jeździ mi się dużo lepiej niż na ważącym 17 kg sztywniaku którego miałem wcześniej i na pewno nie wynika to z różnicy w wadze. 

Podobnie z powtarzanymi czasem bzdurami że na HT wyrabia się technikę. Owszem, mając do wydania dwa, nawet 3 tysiące szkoda pchać się w kloce ale powyżej tej kwoty można coś wybrać. 

 

FR2 jest klocem ale zakładam że autor zostawi sobie amortyzację, przyzwoite jak na początek koła i zmieni ramę i resztę w niedalekiej przyszłości. 

Napisano

Ale za nie wiedzę karać nie można :D 
Z google jak i forum jasno wynikało, że DH (w sumie jak sama nazwa wskazuje) to zjazd w dół po wcześniej przygotowanej trasie, jakieś hopki, zakręty etc. - nigdzie nie było napisane, że trasa DH jest dopiero wtedy, kiedy spelnia jakieś tam kryteria, dlatego uznałem, że poszukuje roweru do DH bo będę w 99% jeździł po trasie którą widać na filmach wyżej.
Nie mam możliwości pożyczyć od kogoś roweru, wątpie aby chłopaki którzy tam śmigają pożyczyli sprzęt za te 8k zł gosciowi który nigdy nie jezdzil po takich trasach.
"Ale jak szuka się sprzętu wybitnie do skakania i jazdy po trasie w dół - nawet takiej pseudodh" - powiedzmy ze szukam własnie takiego roweru. Przejechanie na takim rowerze raz na 3 tygodnie 10km trasy chyba nie będzie cięzkie, przecież się nie połamie na normalnej trasie :D 

Napisano

Na typowym dh, jak się nie ma formy, to przejechanie 10 km po płaskim będzie męczarnią. Po drugie, jeśli kupisz rower zjazdowy i pojedziesz od razu na trasę nie mając praktycznie żadnej techniki, to bardzo prawdopodobne, że się zabijesz, lub połamiesz. Jeśli chodzi o definicję, to zjazd na Tour de France też można od biedy podciągnąć pod dh, a jednak nim nie jest.

Napisano

 

 

Po drugie, jeśli kupisz rower zjazdowy i pojedziesz od razu na trasę nie mając praktycznie żadnej techniki, to bardzo prawdopodobne, że się zabijesz, lub połamiesz.

Bez przesady. Nie mając techniki trzeba po prostu ćwiczyć na lokalnej trasie czy omijać większe hopy i rower nie ma tu nic do rzeczy.

Jadąc na HT można "zabić się i połamać" nawet bardziej, bo full wybacza trochę błędów. 

 

Za to wg mnie lepiej od razu uczyć się na nim bo to zupełnie inny typ jazdy.

 

I nie wiem skąd się bierze podejście że ten sprzęt nie przejeżdża 10 km po płaskim. Jasne że przejeżdża. Owszem, wycieczka >50 km jest niezbyt wygodna ale dojazd na trasę bezproblemowy. Powiedziałbym nawet że bardziej komfortowy niż na jakiejś małej sztywnej ramie do skakania. 

Napisano

@@MikeSkywalker, Nie mówię o dowolnym fulu, tylko o typowym rowerze zjazdowym. Ta "lokalna trasa" wygląda na całkiem stromą (kamera "wypłaszcza" teren), a na takiej szybko nabiera się prędkości, czyli trzeba umieć dobrze hamować, a to jak sam wiesz wcale takie proste nie jest, tak samo z manewrowaniem przy sporej prędkości. Dlatego właśnie uważam, że to będzie niebezpieczne.

Napisano

^Ich "team" sklada się z 7 osób - 2 z nich jeździ już długo, mają wszystko opanowane, rowery za 10k zł, bodajże wczoraj byli na jakichś zawodach w Kielcach. Reszta to amatorka która jeździ dla frajdy, wiec trasy są różne. Akurat na tą strone filmy nagrywa tych 2 gości żeby nie pokazywać amatorki więc potrzebuje roweru który poradzi sobie na takich spokojnych trasach, małe hopki, jakieś zakręty, zjazdy etc., żeby nie pchać się od razu na głęboką wodę, i da rade na trasach 10-15km, żeby jazda nie była jakąś katorgą..
Btw. czy w lesie dadzą rade ochraniacze motocrossowe czy musze kupić osobne? Nie ukrywam ze jeżdze na quadzie i mam wszystko - kask, zbroje..

Napisano

Z kaskiem ciężko powiedzieć, niektórzy twierdzą że motocrossowe są cięższe i nie bardzo na rower ale znam kilka osób które śmigają i chwalą. 

 

Ochraniacze spokojnie dadzą radę, buzer podobnie. 

Napisano

Na prostych hopach bez lądowania na płaskim sobie poradzi, na bandach i "ekstremalnych elementach" też. Pytanie czy Ty poradzisz sobie na nim. 

Tak naprawdę HT zabijają kamienne rąbanki, sekcje różnych nierówności, korzenie. 

Tył robi co chce, rzuca całym rowerem, trzeba mocno pracować nogami i trzęsie. 

 

A i co do tej twojej trasy to znudzi Ci się po dwóch tygodniach i będziesz szukał następnych. Jak się wkręcisz i zaczniesz jeździć po miejscówkach to znajdziesz trasę której albo Ty albo twój HT albo twój 20+kg full nie ogarniecie. 

Napisano

Poradzi sobie ale na bardzo małych, tego roweru nikt do skakania nie projektował. Dwa - za miesiąc, może dwa złapiesz trochę techniki i rower zacznie Ci nie wystarczać. 

 

Prawda jest taka że przy jeździe wychodzącej poza enduro czy skokach prędzej czy później kończy się na fullu i wg mnie lepiej od niego zacząć zamiast czegokolwiek się bać. Zresztą podpytaj ziomków na trasie, może oni Cię przekonają ;) 

Napisano

W takim razie, jaki full w końcu bo się pogubiłem xD 
Ziomki muszą przejechać 8-9km w jedną strone na fullu wiec chyba nie ma tragedi.

Napisano

a coś z nowych, ze sklepów internetowych?
Nie jestem w stanie podjechać po rower z OLX, a bez zadnej umowy itd. to troche lipa

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...