kuku83 Napisano 13 Kwietnia 2016 Napisano 13 Kwietnia 2016 Siemka Żona kupiła mi dziś dętki Maxxis Welter Weight, dętka oczywiście na oponę 28x1,75, rozmiar dętki 700x35/43C. Zgodnie z przeznaczeniem napompowałem dętkę do ok. 3.5 bar. zresztą nie robiłem tego pierwszy raz i zawsze do takiego ciśnienia pompuję, dzięki Bogu, że zapomniałem imbusów do przykręcenia siodełka i poleciałem do mieszkania, jak pierd.... to myślałem że ktoś petardę wrzucił do klatki, dopiero w piwnicy okazało się co się stało, dobrze że mnie tam nie było, bo bym zawału dostał. Do czego zmierzam, dętki które żona mi kupiła mają to samo oznaczenie oprócz jednego te Maxxisy mają w kółku literę "A" i nie wiem co to oznacza ??? Została mi jeszcze jedna i teraz nie wiem czy ją zakładać, nie chcę żeby był efekt taki jak wcześniej.
mklos1 Napisano 13 Kwietnia 2016 Napisano 13 Kwietnia 2016 Jeżeli rozmiarówka jest dobra, to nie powinno było się zdarzyć. Dętka musiała mieć wadę. No to wyobraź sobie, że mi dętka w szosówce trzasła przy 150 PSI (ponad 10 barów). Dzwoniło mi w uszach przez jakieś 5 minut.... W pierwszej chwili myślałem, że obręcz rozerwało.
kuku83 Napisano 13 Kwietnia 2016 Autor Napisano 13 Kwietnia 2016 No to szacun, Wiesz nie wiem czy zakładać teraz tą drugą, czy im oddać i czy mogę takie rozerwanie zareklamować, przecież sam dętki nie przeciąłem, tym bardziej, że wcale takia tania nie była, bo kosztowała 25zł. wcześniejsza Kenda którą miałem kosztowała 15zł. i przejeździłem na niej cały sezon.
herosa Napisano 13 Kwietnia 2016 Napisano 13 Kwietnia 2016 Mi też wybuchła dętka przy łataniu. Załatałem, ale przyciąłem dętkę oponą. Huk ogromny. Swoją drogą - język polski taki piękny
kuku83 Napisano 13 Kwietnia 2016 Autor Napisano 13 Kwietnia 2016 Właśnie zaryzykowałem i założyłem drugą sztukę, krótka przejażdżka i wydaję się że jest wporządku, może sam popełniłem błąd i przez nie uwagę przyszczypiłem dętke oponą, najważniejsze że obręcz i opona cała. Pozdrawiam.
Jaldd Napisano 13 Kwietnia 2016 Napisano 13 Kwietnia 2016 Mi w szosówce kiedyś dętka też pierdyknęła, okazało się, że źle ją założyłem i kawałek dętki wlazł mi między obręcz a oponę, nie zauważyłem tego i zadowolony pompowałem, może u ciebie była podobna historia, że gdzieś dętka się zawinęła, ale ten huk, na jedno ucho nie słyszałem chyba z 20 minut, później z miesiąc pompowałem dętki w nausznikach ochronnych No i nauczyłem się zawsze dokładnie sprawdzać czy dętka dobrze weszła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.