lucass1984 Napisano 12 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Mania lekkości kilka lat temu popchnęła mnie do chwytów piankowych. Jednak poza wagą nie mają żadnych zalet, słaba amortyzacja, słaba trwałość. Przerzuciłem się na chwyty silikonowe. Miałem okazję na targach rowerowych i nie tylko pomacać chwyty ESI i przyznam, że są świetne. Później poczytałem trochę testów w internecie, które potwierdziły moje spostrzeżenia. Jednak ze względu na cenę zakupiłem chwyty silikonowe Token. Moje spostrzeżenia: Chwyty nie są bardzo ciężkie, grube ok 6mm. Dosyć ciężko się je zakłada ale płyn do szyb i trochę kręcenia i po 5 min poszło. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, chwyt nie kręci się, dobrze klei się ręki/rękawiczki. Po kilku jazdach jestem do nich w 100% przekonany, bardzo dobrze amortyzują, czuć sprężystość. Co ważne nie ma tu czegoś takiego jak w piankowych czyli po mocniejszym uchwyceniu/oparciu dłoni pianka pod spodem ugniatała się tak bardzo, że czułem jakbym ściskał gołą kierownicę. Ogólnie polecam, bo działają i doskonale amortyzują, dłonie i nadgarstki zyskały należyty komfort. Zapłaciłem za nie ok 40zł więc taniej niż ESI . Jeżeli ktoś z was używa ESI lub Accenta piszcie swoje opinie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
llancer Napisano 12 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Dziwne. Ja swoje ESI zakładałem jakies 10 sekund Psikasz kierownice,chwyt od środka,nakładasz na kierownice, a potem jedną rękątrzymasz kierownice,drugą przez ręcnzik wkręcasz chwyt i tyle. Za to musiałem jeden zdjiac bo zakladalem blokade rock shoxa. Lepsze niż siłownia. Polałem po prostu płynem do naczyn Złapałem przez ręcznik i kręciłem ile mogłem Jednąręką mostkiem a drugą chwytem. Troche mi zajęło,ale zszedł. Do tego się spociłem aż PS. Korki od Esi faktycznie sa jednorazowe. Tydzien mialem chwyty,wyjąłem korki i polowa plastiku w srodku pokruszona Co do chwytu ? Pierwszy raz jak jechałem to czułem jak by mi sie rower kleił ,albo ja do niego Tak dobrze sie trzymało i pewnie jechało Na dłuższe trasy niepowiedziałbym ,że są wygodniejsze niż moje piankowe za 50zł z krossa, no ale tu chodzi o ostre wyscigi a nie szose Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi